Dla każdego kto chce się ogólnie wypowiadać o wypadkach i prawie, polecam raport:
[LINK]
Pełne statystyki wypadków w PL. Pijani sprawcy powodują ok. 10% wypadków i są odpowiedzialni za ok. 10% ofiar śmiertelnych. W tych sprawcach pewnie jest jeszcze pewien odsetek pijanych pieszych.
Eydyta z tych 10% około 2% to wina pijanych pieszych. Czyli pijani kierowcy spowodowali około 8% wypadków. Dane podaje ze sporym przybliżeniem, szczegóły możecie sobie sami policzyć.
Forum > Tematy dowolne > Czy doczekamy się wreszcie kary śmierci ?
Wysłane 2014-01-06 19:14 , Edytowane 2014-01-06 19:19
Wysłane 2014-01-06 20:23
Nietrzeźwi kierowcy spowodowali dokładnie 7,7 % wypadków. Gwoli ścisłości nalezy dodać że policja wciąż stosuje zasadę 0,5 promila przy okeśleniu "nietrzeźwy". Widać też nadreprezentację grupy 17-24 lat w tej kategorii.
Jeszcze raz przypomnę : Niemcy: Norma 0,5 promila. Obowiązuje ograniczenie 0,0 promila dla nowych kierowców przez 2 lata oraz do 21 roku życia. Dla kierowców przewożących pasażerów komercyjnie: 0,3 promila w przypadku uczestnictwa w wypadku lub wykroczenia drogowego.
Jestem pewien, że skrupulatni Niemcy przeanalizowali takie statystyki na wszelkie możliwe sposoby.
Wysłane 2014-01-07 00:36 , Edytowane 2014-01-07 00:41
@cichy
W tym 7 i 3%, to wypadki spowodowane na rowerach i motorowerach oraz.. 1%, to ciągnik
Wysłane 2014-01-07 10:30 , Edytowane 2014-01-07 10:32
@Lukxxx
jest jakiś schiz i od czasu do czasu "double-post suprise" masz na in4
a co do tematu.
No dobra... autostrady... ale w Norwegii, Szwajcarii, czy Danii czy południowych Włoszech to jest autostrad co kot napłakał. Norwedzy mają w sumie jedną drogę, która za takową może robić. Południe Włoch podobnie.
Wysłane 2014-01-07 10:47 , Edytowane 2014-01-07 10:49
No ale kurcze...z przytoczonego wyżej raportu jasno wynika że:
czyli wszystko OK - liczba wypadków z udziałem nietrzeźwych spada. OK zawsze można powiedzieć że mogła by spadać szybciej, że dawno powinna być sporo niższa, że w ogóle nie powinno być takich zdarzeń...ale one będą zawsze! Zawsze ktoś się wyłamie i pojedzie po flaszce i nic tego nie zmieni, a im mniej będzie takich wypadków tym większe będzie oburzenie i nagonka medialna po każdym z nich!
Tymczasem w 2012 zdarzeń takich było nadal 12 dziennie. Czy to dużo w skali całego kraju? Nie sądzę...
Pytanie też co było bezpośrednią przyczyną gwałtownego obniżenia liczby takich zdarzeń w latach 2009-2011 i dlaczego spadek został zahamowany w roku 2012...
Wysłane 2014-01-07 15:29
@krymtON
To pajonk powiązał, straszny rozwiązał de facto.
Co do "tytułowego" wypadku to dziś jeden chłopak miał wyjść ze szpitala ale lekarze zdecydowali się go zostawić, drugie dziecko ma być chyba dziś wybudzane.
Dodatkowo czytam że kierowca przejechał tych ludzi z pełną premedytacją (słowa ojca pasażerki)...
Wysłane 2014-01-07 16:54 , Edytowane 2014-01-07 17:03
@straszny No właśnie o to chodzi. Słowo klucz - stabilizacja.
Przez pierwsze lata często tu wracali po słoiki, więc jakim cudem liczba nietrzeźwych miała zmaleć?
Teraz się ustabilizowali na zachodzie, pozakładali tam rodziny, "porodzili" dzieciaki, dlatego nie mają już po co tu wracać, stąd siłą rzeczy liczba pijaków za kółkiem spadła...
Wysłane 2014-01-07 17:10 , Edytowane 2014-01-07 17:11
@spider_co
ojej - od osoby inteligentnej oczekuję jednak pogodzenia się z liczbami...
wykres uwzględnia tylko emigrantów bedących za granicą nie krócej niż 2 lata. Zero słoików.
@krymton
@straszny - czemu wiążesz te 2 zjawiska ze sobą?
ano własnie nie wiążę bo jak widać nie mają związku.
Wysłane 2014-01-07 20:04 , Edytowane 2014-01-07 20:07
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,15234164,Tusk__Obowiazkowe_alkomaty_w_kazdym_aucie_i_wyzsze.html
Logika typowych totalitarystów. Te kilka procent jeździ na bani, więc ukażmy 100%. Tak na pewno tacy ludzie jak ten z tego wątku bardzo się tym przejmą.
To tak jakby po strzelaninie, nakazać wszystkim żeby mieli przy sobie detektor tego czy nie mają broni palnej.
No ale pewnie firmy produkujące alkomaty zwietrzyły szansę. A i poudawać że się robi coś też trzeba. A przy okazji się budżet podreperuje.
Wysłane 2014-01-07 20:14
@Lukxxx
No te alkomaty to raczej nic nie dadzą. Natomiast ludzie którzy szli na noworoczny spacer, po chodniku, raczej nie spodziewali się tego, że zaraz ktoś ich zamorduje po pijaku, amfetaminie, trawie, więc nie uznałbym tego jako kary dla wszystkich. Gdyby tego typu "prewencje" były szersze, logiczniejsze, oparte na prawie/szkoleniu/edukowaniu od zera też uznałbyś to za karę np dla ... abstynentów ?
Wysłane 2014-01-07 20:23 , Edytowane 2014-01-07 20:25
@Lukxxx Akurat zakup alkomatu to chyba nie jest wygórowana cena za bezpieczeństwo, co? Przynajmniej oszczędzą na tym Ci, którzy przez głupotę by wpadli na tych licznych kontrolach, które mają być. Jeśli zazdrościsz firmom to załóż własną i zarób na tym, żaden problem.
Czy udają? Tego nie wiem, ale jeśli z tego gąszczu pomysłów wyniknie coś dobrego to chyba o to chodzi, nie? Chyba nie uważasz, że tak jak jest teraz jest dobrze?
EDIT:
@TonySoprano Nie dadzą? Niepewni stanu nie ruszą w trasę, a jak chociaż mały odserek pijanych się zeflektuje to już sukces, nie?
Wysłane 2014-01-07 20:31
Masakra, ludzie ale wy marudzicie.
Do roboty się wziąć i języków uczyć, a nie.
A my w Polsce mamy przecież dobry rząd i dobry parlament, Ci zaś uchwalają dobre prawo i basta.
A jak komuś coś się nie podoba to do roboty, zakładać partię, startować w wyborach i zmieniać prawo, przecież mamy demokrację.
Wysłane 2014-01-07 20:33 , Edytowane 2014-01-07 20:48
@-ADSO-
Nie biję teraz do kolegi @Luxxx'a ale Polacy zawsze wiedzą lepiej od wszystkich. Mieliśmy przykład motorniczego, który "za kółkiem" rozjechał dwie osoby i prawie zabił faceta w aucie. Grzał sobie miło prowadząc pojazd komunikacji zbiorowej. No na takie zachowanie składa się wszystko. Brak edukacji, prawo żałosne, brak egzekwowania prawa, marne szkolenie, sama mentalność ludzi w tym kraju, którzy chcą być "światowcami" z zachodu, a nie mają na tyle oleju w głowie aby zawiesić kluczyki na haczyku gdy żłopali vódke. Mieszkam w Niemczech z małymi przerwami od blisko roku. Jak ich dawno, dawno temu nie lubiłem (efekt braku edukacji i poznania kraju) to teraz bardzo szanuję i cenię za mózg pod kopułą w wielu sprawach. Proszę poczytajcie, wchłońcie temat jak np wygląda sprawa z ubezpieczeniem w Niemczech, gdy ktoś jechał po alkoholu. To nie jest tak, że mają 0,5% i leją na wszystko jak leci. Nie.
W Munchen "bardzo popularne" jest podróżowanie po alkoholu, ale rowerem. Ludzie piją kilka piw i sobie jadą w lato do domku. Natomiast co ważne...robią to w sposób wg mnie bezpieczny. Nie spotkałem się jeszcze z osobą, która by naprawdę rozjeżdżała ludzi. Bardzo wiele osób wręcz czasami prowadzi rower. Całkowicie inna mentalność ludzi tam panujących, a po wschodniej granicy Odry. Natomiast nie jestem pewien, ale CHYBA od pół roku limit w Niemczech został obniżony z 1,6 do 0,8.
Wydaje mi się że to guzik da. Czemu? Odpowiedzialny człowiek jak wie że jutro ma jechać gdzieś to nie będzie żłopał litra vódki dzień przed. A jak nawet na to się zdecyduje to powinien skorzystać z alkomatu na komendzie. Dziś oglądałem i padłem ze śmiechu. 13.00 i facet " Panie władzo...jak dwa piwka tylko wypiłem wczoraj o 21.00 " taaaaaaaaa i 0,8
Kto jest online: 0 użytkowników, 178 gości