ktoś w Niemczech wpadł na taki pomysł: [LINK] faktycznie wraz z procentowym wzrostem populacji wyznającej Islam zupełnie nic się nie zmienia dla reszty ludności :D
Forum > Tematy dowolne > Państwo islamskie
Wysłane 2014-09-06 20:29
@pi_nio
A to niedobrzy policjanci! Działają wbrew wolności! Trzeba im pokazać kto tu prawo stanowi!
Wysłane 2014-09-06 23:00 , Edytowane 2014-09-06 23:47
słuchajcie
sprawa wymknęła się spod kontroli.
temat dotyczy PAŃSTWA ISLAMSKIEGO położonego w Iraku i nieszczęścia jakie ono niesie, koniec zamieniania go w lincz nad jedną religią, trzymajmy się tematu albo najeżdżanie na muzułmanów/Arabów jako takich będzie całkowicie kasowane.
o co Was bardzo serdecznie proszę
Wysłane 2014-09-08 10:25 , Edytowane 2014-09-08 10:27
nie będę linkował, bo mi straszny i tak wywali (rozumiem, że obecna polityka może powodować komplikacje i posądzenie o nienawiść, bo nie wolno krytykować Muzułmanów, bo są tak pokojowo nastawieni, że mogą nawet niechcący kogoś zamordować), ale w kwestii tej nikłej agresywności: co szósty mieszkaniec Francji popiera Państwo Islamskie (jihadwatch na podstawie danych z Neesweeka). czy to też niczego nie oznacza? może te dane są błędne? mam czelność podejrzewać, że pokojowe nastawienie wyznawców Islamu to tylko fasada.
poza tym jak to w Szariacie: większość kar za przewinienia to śmierć więc dla pewności w Mosulu obcięto głowy paru (uwaga) wróżbitkom.
zapomniałem jeszcze: flagi Państwa Islamskiego można zobaczyć na meczetach w USA, Australii i EU. czy jawne poparcie tego tworu oznacza pokojowe nastawienie do innowierców?
Wysłane 2014-09-08 10:52 , Edytowane 2014-09-08 11:12
@pi_nio
wszystko zależy od zważenia proporcji - czyli pięciu na sześciu Francuzów nie popiera go w żaden sposób.
Do tego dane z innych krajów Europejskich sa dużo bardziej stonowane
wyrażenie jakiejkolwiek formy poparcia dla ISIL w krajach Europy:
Francja: 17% (z tego ponad połowa to chrześcijanie)
Wielka Brytania: 7%
Niemcy: 4%
nie wiem czy czytałeś oświadczenie brytyjskich imamów? Prezentują zdanie większości muzułmanów z wysp.
Tymczasem część europejskich muzułmanów stara się odciąć od brutalnych działań Państwa Islamskiego. Grupa wpływowych brytyjskich imamów opublikowała w poniedziałek fatwę potępiającą ISIL i wszystkich tych, którzy dołączają do szeregów tej "heretyckiej" i "tyrańskiej" organizacji
zważ proporcje ludzi o złych zamiarach i ludzi dobrych, także muzułmańskiego wyznania. Poparcie dla ISIL wynika z trwającego od czasów ZSRR silnego trendu antyamerykańskości wśród społeczeństw Europy Zachodniej pomieszanego ze sporą imigracją muzułmanów Afryki. Jego apogeum były lata 70te, teraz i tak jest lepiej niż kiedyś.
jako moderator nie mam nic przeciwko dyskusji o ISIL i efektach ubocznych tego chorego tworu, ale nie pozwolę na lincz żadnej grupy społecznej ani religii na forum.
Wysłane 2014-09-08 11:04
@straszny ale pewnych rzeczy nie można mierzyć procentami. Weź np grupę 20 osób z czego 18 to normalni, spokojni ludzie, pokojowo nastawieni a 2 to agresywne jednostki. Efekt będzie taki, ze te 2 osoby będę zastraszać całą grupę, narzucać swoją wolę, utrudniać jej życie itd.
Wysłane 2014-09-08 11:10 , Edytowane 2014-09-08 11:16
@Yoshi_80
zgadza się, i te dwie jednostki, popierdzieleni fanatycy, są do usunięcia ze społeczeństwa w sposób możliwie cywilizowany (deportacja, jeśli trzeba to przymusowa, szpital psychiatryczny, więzienie, upierdliwe formy dozoru policyjnego).
Jednak nie można na podstawie oceny tych dwóch gości ocenić całej dwudziestki jako złych fanatyków. Ani tego w co wierzy cała dwudziestka traktować jak zło wcielone.
Wysłane 2014-09-08 11:21
Oczywiście, że są do usunięcia.. ale kto to zrobi ? Pozostałych 18tu ? Jak , skoro tych 2 potrafi ich tak skutecznie zastraszyć i zdominować. Taki obraz sytuacji mamy obecnie. Gadanie islamskiego przywódcy duchowego z ichniej ambony o tym, ze tego nie popiera i tak nic nie da, bo za tym nie idą czyny. Zresztą fanatycy mają swoich przywódców duchowych, który mówią im zupełnie co innego. Gadaniem niczego się nie osiągnie, mamy przykład na Ukrainie. Zachód tylko gada i biadoli a Rosja zajmuje i jak w tej bajce o krasnoludkach, Putin mówi nam "jesteście miękkie fajfusy".
Wysłane 2014-09-08 11:26 , Edytowane 2014-09-08 11:29
@Yoshi_80
Gadaniem niczego się nie osiągnie, mamy przykład na Ukrainie. Zachód tylko gada i biadoli a Rosja zajmuje i jak w tej bajce o krasnoludkach,
hmm - przypomnij mi więc czyim sojusznikiem była Ukraina, albo do jakiej organizacji należała, że Zachód miałby obowiązek jej bronić a Ty czujesz że z tego powodu można mieć pretensje do niego ? Jakich traktatów nie dotrzymało NATO czy Unia Europejska ?
Wysłane 2014-09-08 14:30 , Edytowane 2014-09-08 14:33
Dzięki pi_nio dokładnie to miałem na myśli. Obecne społeczeństwo i politycy a chyba przede wszystkim politycy trzymani w szachu przez zniewieściałych dziennikarzy kreujących opinię publiczną, nie podejmują żadnych zdecydowanych kroków. Tak na prawdę nie jesteśmy zdolni do działania już teraz, temat zamiatany jest pod dywan, a jak problem się powiększy to będzie za późno.
@straszny
A co do NATO i innych układów to jak myślisz , co zrobi NATO gdyby przewidywania o których głośno stały się prawdziwe i Rosja uderzyłaby taktycznym pociskiem nuklearnym np w Warszawę testując tym samym reakcję zachodu ? Rozpoczęłaby się wojna na całego ? Sojusz odpowiedziałby tym samym?
Ja myślę, że sojusz podkuliłby ogon i powiedział: no dobra zniszczyliście Warszawę, ale nie strzelajcie już więcej, może się jakoś dogadamy, to my może zniesiemy wam sankcje, co wy na to?
NATO doskonale zdaje sobie sprawę, że z Rosją nie da się wygrać wojny. Wszyscy podają jakieś głupawe liczby ilości wojska i co z tego? Armia Rosyjska jest w stanie pokonać każdą armię krajów ościennych. Sojuszu by nie pokonała ale nie musi bo się go nie boi. NATO nie uderzy z całą siłą i nie pokona militarnie Rosji bo ich doktryna obrony przewiduje w ostateczności użycie broni atomowej. To nie Irak gdzie przytłaczające siły amerykańskie mogły sobie zająć cały kraj. To Rosja która w obliczy klęski militarnej odpali swoje kilka tys głowic i cofnie nas do epoki maczug i kamienia.
Wysłane 2014-09-08 14:58 , Edytowane 2014-09-08 15:18
@Yoshi_80
nie odpowiedziałes mi na pytanie, forsujesz tezę która nie ma podparcia w faktografii - jaka struktura międzynarodowa, czy NATO czy UE nie wypełniło jakich zobowiązań wobec Ukrainy że z góry napisałeś że nie są wiarygodnym sojusznikiem? Sojusznikiem czego? Państwa należącego do WNP ? Ukraina NIE jest naszym sojusznikiem, może być nieformalnym przyjacielem, ale nie jest sojusznikiem.
z resztą wywodu kompletnie się nie zgadzam, Rosja atak na Polskę będzie traktować nie jako atak docelowy, bo generalnie nasz kraj ani bogaty ani ważny, tylko jako wstęp do ataku na Niemcy/Austrię, więc i Niemcy i reszta NATO będzie nas bronić (na linii Wisły) jak lwy, bo lepiej walczyć wśród umierających Polaków niż u siebie w domu. Niemcom ryzykowanie obrony Odry z Berlinem będącym wtedy w zasięgu ognia dalekosiężnej artylerii, kompletnie się nie opłaca.
Na Warszawę nikt bomb nuklearnych zrzucac nie będzie bo to największy węzeł kolejowy i drogowy całego regionu wschodniej Europy, Rosja sparaliżowałaby sobie logistykę całej wojny.
Wysłane 2014-09-08 16:20 , Edytowane 2014-09-08 16:47
@straszny
Na Warszawę nikt bomb nuklearnych zrzucac nie będzie bo to największy węzeł kolejowy i drogowy całego regionu wschodniej Europy, Rosja sparaliżowałaby sobie logistykę całej wojny.
Zakładając iż media mówią prawdę, to Rosjanie przeprowadzali dokładne symulacje zrzutu atomówki na Warszawę.
Gdyby taki ruch byłby bezsensowny, to po co to robiliby?
Kolejna kwestia, ponownie na podstawie mediów. Ponoć Rosja ma w swojej doktrynie wojskowej zapisane, że w razie przegrywania konfliktu zbrojnego puszczają nuki. W tej sytuacji, to dla nich tylko na rękę iż Warszawa jest największym węzłem transportowym. Podczas wycofywania przegrywających wojsk niszczą za sobą kompletnie ziemie i przechodzą do defensywy na własnym terenie. Czy w takim wypadku zachód ukarałby Rosję? Jakoś wątpię, pewnie by się dogadali, a największym przegranym byłaby Polska, bo najwięcej straciła.
Imho gdyby Rosja zastawała Polskę, to NATO odparłoby z całych sił, gdyż to byłoby w interesie każdego kraju aby nie dopuścić do hegemonii Putina. Nikt Polską nie będzie się przejmować, bronić jej będą jedynie dla własnego dobra.
Wysłane 2014-09-08 17:06
Dlatego ważne jest aby Polska nie była krajem ościennym NATO.
Natomiast czy z Rosją nie da się wygrać wojny? Ja myślę że kraje takie jak Niemcy/EU czy USA wygrałyby tę wojnę bardzo łatwo, tylko to takie trochę drażnienie niedźwiedzia i trzeba zrobić wszystko by tych nuk nie odpalili. Z nimi tak jak z Koreą Północną - zaszli już tak daleko że nic nie tracą.
Wysłane 2014-09-08 18:27 , Edytowane 2014-09-08 18:28
zobaczymy co będzie jak się Kacapy zabiorą za Litwę, Łotwę i Estonię.
Gdy nie będzie ostrej bolesnej dla Ruskich reakcji to na bank chapsną dalej. Ale jak by im Nato wtedy dowaliło to może się ciekawie dziać na Rubieżach wschodnich Rosji.
Wysłane 2014-09-09 08:33 , Edytowane 2014-09-09 08:33
@straszny Ukraina oczywiście nie była niczyim sojusznikiem i NATO ani UE nie ma żadnych zobowiązać wobec niej, nie wiem po co w ogóle mam to pisać skoro to jest oczywiste. Jednak nie można tej logiki odwrócić tak jak próbujesz to robić i nie jest takie oczywiste jest to, jak zachowa się NATO i UE w momencie gdy zaatakowany zostanie jeden z członków.
Ty też nie odpowiedziałeś na pytanie co myślisz, że zrobi NATO gdyby czarny scenariusz się sprawdził i Rosja dla zastraszenia puszcza mała nukę na Warszawe ? Zaklinasz rzeczywistość, że to nie może mieć miejsca. Nie może, a dlaczego nie? Już manewry takie przeprowadzali, więc jest scenariusz. Ruskim głowic nie brakuje i chętnych do ich odpalenia też, pewnie wielu już tam ręka swędzi żeby nacisnąć czerwony guzik i pokazać zachodowi kto ma siłę. Do tego jesteśmy idealnym celem, kraj ościenny sojuszu, do tego z niezbyt silną armią, bez broni atomowej, bez tak mocnej pozycji i znaczenia w NATO i UE.
Wysłane 2014-09-09 09:04 , Edytowane 2014-09-09 10:09
@Yoshi_80
Yoshi - jakim idealnym celem? My? Idealnym celem to są kraje o rozmytej odpowiedzialności władzy w wyniku zamachów stanów, w anarchii lub po przejściach, bez sojuszów, bez silnej armii, z podzielonym społeczeństwem - np Ukraina właśnie.
Przez Polskę przetacza się ponad 70% gazu z Rosji, North-Stream nie ma przepustowości wystarczającej, przez Polskę biegnie dobrze ponad połowa wszystkich dróg zbytu towarów rosyjskich sprzedawanych drogą lądową. Nie mamy sił zbrojnych do napadu, więc nie jesteśmy groźni jako strategiczny agresor (brak lotniskowców, brak lotnictwa strategicznego, brak dużych samolotów transportowych, brak rakiet balistycznych i broni nuklearnej, i generalnie niezbyt duża choć kompetentna armia - zdatna do obrony, słaba do napaści na wrogie terytorium).
Gdyby (to oczywiście tylko gdybanie i teoria, póki co prawie że czysta fantastyka) gdyby Rosja zdecydowała się jakimś cudem na wojnę z NATO to nie Polska jest celem tylko najszybsze osiągnięcie centrów produkcyjnych i decyzyjnych, których zdobycie lub im zagrożenie może pozwolić wynegocjować Rosji korzystne warunki pokoju, one są najbliżej w Berlinie, Wiedniu, Paryżu. Gdyby, bo Rosja po prostu nie ma sił na taką wojnę.
Niszczenie Warszawy byłoby totalnie nielogiczne z takiego punktu widzenia. Rosja żyje dzięki Zachodowi, dzięki temu że ktoś odbiera jej surowce, sama ma znikomy popyt wewnętrzny, niski import....
Wysłane 2014-09-10 11:54
o życiu blisko serca arabskiej kultury - Polka pracująca i żyjąca w Abu Dabi - wrażenia z codziennego życia, kultury itd
[LINK]
naprawdę polecam przeczytać.
Wysłane 2014-09-10 15:55 , Edytowane 2014-09-10 15:58
@straszny: to ma czegoś dowieść? wygląda jak artykuły serwowane o 1084 o Chinach. a jeżeli prawdziwe to pytanie jakim kosztem? jak ma się to to biednych i niewyedukowanych imigrantów zalewających EU? skoro tak pięknie tam jest to czemu ci imigranci zamiast do EU nie trafiają tam? kulturowo jest im bliżej do Emiratów niż do EU. to może jeszcze wytłumacz dlaczego Arabia Saudyjska chce cały kraj ogrodzić płotem pod ciągłą kontrolą? całe 9000 km długości. heh...
w Nowej Zelandii też jest jeszcze ładnie.
EDYTA: jeszcze jedno: jaki tam panuje ustrój polityczny (Emiraty)? :D konkluzja: poglądy -> do 1084 Ci niedaleko :P
Kto jest online: 0 użytkowników, 164 gości