Potrzebuję waszej rady co do wyboru dobrej zmywarki jak nie bardzo dobrej. Doradzie jakiej firmy są najlepsze, nie znam się na tym będzie to pierwsza zmywarka w naszym domu tak więc każde rady cenne. Macie jakieś typy ?

Jesli dla wiecej niz 1 osoby to 60 cm musi miec.
Mam starszego boscha i kilka ladnych lat daje rade. 0 awarii.

mastercook firme odpusc chyba, ze po gwarancji chcesz sobie nerwy psuc. 60cm w sam raz do domu..

Jaka? NAJTAŃSZA! I tak wszystko pada zaraz po okresie gwarancji, więc na najtańszej stracisz najmniej.

Amica ZIA 626, ale tego modelu już chyba nie dostaniesz. Użytkowany praktycznie codziennie (czasem i dwa cykle) przez 3 lata - myje bardzo dokładnie, sporo programów, możliwość załadowania połowy wsadu (nigdy jeszcze mi się nie zdarzyło). Możesz poszukać w internecie opinii - są bardzo dobre.

PS,
Zaraz zostanę zjechany przez zaciekłych wrogów Amiki, ale mi to lata.

Ja bym patrzył za czymś co ma 60cm, załadunek na połowę wsadu, klasę energetyczną A+, i co moim zdaniem ważne to osobne przyłącza na zimną i ciepłą wodę, zaoszczędzi się na grzaniu wody. Ewentualnie można połączyć kurki tak żeby zmywarka pobierała obie na raz.

Też mam Boscha ponad 6 lat i nic się nigdy nie działo. Co nie znaczy że obecnie produkowane są równie doskonałe. Patrzyłbym na opinie obecnie sprzedawanych modeli, programy i żeby była A+

Mam zmywarkę 45 cm i dla 2 osób w zupełności wystarcza. Po sobotnich imprezkach też bez problemu daje radę. 60 cm to IMO ma sens przy większych rodzinach (2+2 np).
Polecam Siemensa. Mam (o takie coś [LINK]) i jest OK.

Odradzam Elektroluxa. Psuć się nie psuje, ale zmywa słabo.

@beton a po co płacić więcej za A+ czy kolejne plusiki?
Przecież różnica w cenie między wyższą klasą energetyczną i tak się nigdy nie zwróci - myjąc 1 dziennie naczynia różnica w kosztach prądu, to jakieś 15zł rocznie, a różnica w cenie, to min. 200zł. Dla A+++ oszczędność na energii jakieś 50zł/rok, a cena za zmywarkę co najmniej dwukrotnie wyższa.

Ja polecam Amice, nie pamiętam swojego modelu ale ma 3 lata i chodzi cały czas.

@spider_coPozwolę sobie nie zgodzić się z tobą. Zazwyczaj produkty A+ czy A++ to produkty z "wyższej półki" (topowe modele producenta) i oprócz niższego zużycia energii, wody itd posiadają po prostu więcej bajerów. Np niecałe 2 lata temu moja mama zmieniała lodówkę. Z 12 modeli pewnego producenta 9 było A+ w cenie 1500-3000PLN i 3 A++ 2200-2800PLN z tym że wszystkie A++ miały bajery typu elektroniczna regulacja temp osobno dla chłodziarki osobno dla zamrażarki, jakieś funkcje pamięci, strefy świeżości i były cichsze, podczas gdy najtańsze A+ nie miały tych bajerów, były głośniejsze jak też miały "niższą wydajność" (były w stanie zamrozić mniej kg wciągu doby). 2 lodówki A+ z taką samą ilością bajerów jak te z klasy A++ były w bardzo podobnych cenach a najdroższy był model A+ z największą ilością funkcji. Podobnie pewnie będzie ze zmywarkami. A++ to pewnie topowe modele z dużą ilością programów itd natomiast 500 czy 600 PLN tańsze A pewnie nie będzie miało np "połowy wsadu" lub innych programów, a A z wszystkimi bajerami będzie w podobnej cenie lub 100-200PLN tańsze.
Do tego taki sprzęt pobiera sporo energii i pracuje codziennie (często) i myślę że na rocznym rachunku można zaoszczędzić znacznie więcej niż 15 PLN a co więcej tego typu sprzętu nie wymienia się co 2 lata. Zwykle jest to 10 czy nawet więcej lat.

Zmywarka oczywiście Amica z możliwością podłączenia ciepłej wody. Np. ZWM 636L. Konstrukcja wszystkich zmywarek jest taka sama. Przepływowy podgrzewacz, pompa, wkład żywiczny do zmiękczania wody (we wszystkich regenerowany roztworem soli), dwa zraszacze, kontroler. Proste jak konstrukcja cepa i nie bardzo jest w czym się wykazać inwencją. Zaletą Amici jest zastosowanie przewodów odpornych na wyższą temperaturę. I to tyle. Co do części to są takie same jak w innych, oprócz tandemu Bosch/Siemens (który to tandem oprócz wygórowanej ceny, cechuje się zwiększoną awaryjnością w porównaniu do reszty).

Dzięki podłączeniu ciepłej wody w ciągu roku w niektórych przypadkach koszt zmywarki może się zwrócić. Bo sama pompa pobiera minimalną ilość energii, natomiast podgrzewacz pobiera ok. 1KW.


A co do AAA i innych oznaczeń, to niestety, ale są one tak nieadekwatne do rzeczywistego poboru prądu, że niema ci się tym sugerować. Z badań wynika, że producenci zawyżają wyniki, prowadzą pomiary w warunkach bardzo różnych itd.

Zresztą panowie tak, na zdrowy rozsądek. Skoro 99% pobory energii to podgrzewacz wody, to aby zminimalizować koszty trzeba albo zmniejszyć ilość wody, albo zmniejszyć temperaturę, albo wyprodukować bardziej energooszczędny podgrzewacz. W tym ostatnim punkcie niema możliwości znaczącego wzrostu wydajności, bo na straży stoi zasada zachowania energii. Temperaturę ustawiamy sami na regulatorze, zatem tutaj oszczędności są możliwe tylko jeśli producent oszuka i nie doprowadzi wody do odpowiedniej temperatury. Tak naprawdę jedyne co można jeszcze zrobić to zmniejszyć ilość wody, ale radzę z tym uważać, bo rośnie wtedy stężenie środków i odbija się to z czasem na naczyniach. Prawda jest taka, że producenci nie mają już pola manewru, a zmywarka z podłączeniem ciepłej wody bije energooszczędnością wszystkie klasy aa++++ na głowę.

obecne mam zmywarkę 45 cm i to jest dobry wymiar jak się jest samemu, jak chcesz kupować zmywarkę to od razu bierz 60cm - podstawowe funkcje składane dolne koszyki, 1/2 wsad, min z 5 programów ja mam
15min, 30min (kieliszki), 71min talerze, 96min 55 stopni, 120min garnki, 128min bardzo [brudne rzecz 70*], 180min eco. najczęściej korzystam, 15min na imprezach do szklanek, 96min na co dzień praktycznie, jak dokładam z 2 dni to wtedy 128min 70 stopni. Boshe robi dobry sprzęt i ma w miarę rozsądne ceny

@beton a po co komu te bajery w zmywarce tak naprawdę?

Na samym początku użytkowania wypróbowaliśmy z żoną kilka różnych ustawień, po czym stosujemy prawie zawsze tylko jednego: zmywanie w temperaturze 60 stopni, czasami 70, od święta połowę wsadu. Tyle.

Te wszystkie bajery to tylko i wyłącznie wyłudzanie kasy z naiwnych klientów, że do czegoś im się to przyda. I jeszcze jedno - im więcej "bajerów", elektroniki i innych pierdół, tym większa szansa na krótszą żywotność sprzętu i drogie naprawy.

Moja zmywarka pobiera 1,05 kW/cykl, podobne klasy A+ około 1,02 więc po co przepłacać?
Co do podłączenia do ciepłej wody - nie zawsze jest to opłacalne - np. u mnie przy piecyku dwufunkcyjnym (czyli przepływowym do wody użytkowej) mijało by się to z celem.

A co do reszty, to dokładnie jak napisał @1084

Podłączenie do ciepłej wody nie zawsze jest opłacalne. Np, u mnie woda jest droższa niż w samej Wawie (wodociągi to miejsce dla przydupasów prezydenta i reszty ekipy więc woda droga), paradoksalnie taniej wychodzi korzystać z podgrzewacza.

Poza tym dokładnie tak jak pisali poprzednicy, na dzień dzisiejszy praktycznie każdy sprzęt jest projektowany tak by zepsuć się jak najszybciej po okresie gwarancji. Pieniądz rządzi światem, więc produkowanie sprzętu trwałego jest nieopłacalne

Zmywarka musi na pewno być spora bo jest nas czwórka a talerzy jak by mieszkała co najmniej szósta
Czyli z waszych opinii wynika aby nie pakować się w żadnej A+++ tylko zwykłe A+ bęben 60cm i nie przeginać z bajerami.

Znalazłem takie modele:
[LINK]
[LINK]
[LINK]

Jakieś inne typy ? Jaką wybrać ?

@spider_coOj ja tylko zauważam różnice że na cenę wpływa nie tylko klasa. Jestem przekonany że najtańsza zmywarka nie będzie miała połowy wsadu a sam piszesz czasem z tego korzystasz. Nie wiem jak obecne modele ale np dawniej widziałem że tańsze miały niższą temp max a czasem coś trzeba wymyć w wyższej.

@raptor: Ja mam chyba taką [LINK], jest funkcja szybkiego programu dla szklanek, 1/2 wsadu, godzinny program 60st. i kilka innych.

Próbując różnych dużych sprzętów AGD jestem przekonany tylko do jednej marki - Electrolux.
Wiem, ze to nie to samo, co kiedyś ale i tak od ich sprzętu można oczekiwać nieco mniej przykrych niespodzianek, niż u konkurencji.

Nie chce już widzieć urządzeń firm Whirlpool i Bosch.