Czeskie władze w przeciwieństwie do naszych rządzących mają zamiar dbać o swoich obywateli i otworzyli stronę gdzie umieszczają formację o firmach których produkty mają nie prawdziwe informacje na etykiecie lub są złej jakości.

Warto zajrzeć, bo są tam i Polskie firmy.

Artykuł:

[LINK]

Link do strony:

[LINK]

Szkoda, że takie coś nie ma szans powstać u nas. Do dziś nie wiemy które firmy nas truły solą przemysłową.

Popieram rząd Czeski, nawet miałem poszukać tej stronki ale jakoś mi wyleciało. Aż szkoda gadać że nasi urzędnicy nabierają wodę w usta. Chętnie byp przepuścił przez tą czeską maszynkę krakowski chleb...

Przypomina mi się test serków wiejskich. W markach Pikok(lidl) i mlekowita(biedronka) znaleziono konserwant o którym producenci "zapomnieli" napisać. Ciekawe czy coś te firmy w związku z tym spotkało czy nie?

SFD - największe forum sportowe firmowało sprzedaż koncentratu białka WPC które zamiast białka serwatki zawierało też białko sojowe. Partie zostały teoretycznie wymienione, ale kolejny test wykazał znów małą zawartość białka w białku. Ukręcono sprawie łeb.

Można tak mnożyć. Oszuści są wszędzie, ale to jak są bezkarni u nas w kraju to aż mnie momentami przytłacza.

Przeglądając sobie produkty wymienione na tej stronce, wyfiltrowałem sobie wyroby mięsne i wśród kilkudziesięciu pozycji, znalazłem tylko kilka polskich... jedna, czy dwie pozycje, zakwalifikowana jak błędnie/niepełne informacje na etykiecie z powodu niepodania informacji, że mięso było mechanicznie odcinane od kości - i tu zrodziło mi się pytanie:

Czy w PL, także obowiązuje nakaz podawania tej informacji na etykiecie?

@Lasica

Dobre białko to niestety nie zwykłe WPC

@Yesusik

Tak. UE wymaga aby taka informacja podna byla na etykiecie.

Tony, bialko to tylko bialko, WPC wystarczy. Wazne zeby go bylo tele co deklaruje producent i zeby to naprawde bylo WPC a nie soja jakas czy pszeniczny syf.

@Lasica

No tak...tylko tak jak mówisz. Jak pisze że ma być 50,60,70g w porcji to tyle ma być czystego białka. Ja założę się że ładnie kręcą na tym tanim "białku" w porównaniu do takiego z wyższej półki ( już nie mówię o takim za 200 coś zł ale takim pułapie 120-140 )

@Lasica o, dobre!

@TonySoprano Sa firmy ktore trzymaja sklad i sa tanie, myslisz ze w drogich bialkach lub ze sredniej polki nie ma walkow robionych, otoz sa.. Prawda jest ze w USA zawartosc skladu bialka moze roznic sie zgodnie z prawem 10%, Canada 15%, UE 5%. SFD mialo wtope podobnie ich druga marka abenxen, wiesz dlaczego? poniewaz nie robili badan na zawartosc bialka. Pierwsze partie ok mialy to co na etykiecie potem hurtownik zrobil swoje, przez glupote zarzadu SFD stracilo zaufanie..
Wczesniej ludzie juz pisali na forum ze wyczuwaja soje w bialku, sfd sobie nic z tego nie robilo, az w koncu ktos zrobil badania i zalozyl im sprawe(moze konkurencja, tego nam nie wiadomo)
Dlaczego tanie bialka UNS lub KFD nie mialo takiego problemu? Poniewaz pilnuja na bierzaco sklad!
Pomiedzy UNS a 100% Gold firmy ON(stosunkowo drogim bialkiem). Nie widze roznicy(jedynie walory smakowe). Wiec po co przeplacac? za pudelka, reklame, slodziki, dodatki?
Glowna kwestia jest technologia oczyszczania bialka z syfu wtedy mowimy o jakosci, wiekszosc producentow i tak uzywa prawie takiej samej technologii..

Dobre bialko to jakie jak nie wpc? mozesz mi podac przyklad, mowa tu o prochu..