Forum > Tematy dowolne > Jakim trzeba być ********...

Strona 1 z 7 12345...7>>>
skocz

szczur3k

Wysłane 2012-07-25 11:05

Siedzę, czytam, i nie ogarniam:

>klik<

Nawet nie kim a czym trzeba być żeby żywego zwierzaka kroić "na żywca", a potem takiego pokrojonego po prostu wpieprzyć do klatki? Żeby podcinać struny głosowe żeby zwierz nie wył od cierpień? Żeby zwierzak przez całe życie nie widział światła, czy nie miał okazji nauczyć się chodzić? Czym od strony "obsługi" taka "firma" różni się od obozu koncentracyjnego? I jaki miała sens poza skrajnym sadyzmem?

Niewiele jest mnie w stanie zdziwić jeśli chodzi ludzi, ale to mnie zniszczyło. Określenie tego mianem zezwierzęcenia to gruba obraza dla zwierząt.

Gentoo

TonySoprano

Wysłane 2012-07-25 11:10 , Edytowane 2012-07-25 11:16

@szczur3k

Dlatego uważam że rasa ludzka to zwykłe sku****y, a nie istoty myślące ( oczywiście piszę ogólnikowo ). Jednak gdy popatrzę na historię naszego świata, to odechciewa mi się żyć. Dlatego bardziej obchodzi mnie los zwierzaków \"\ok\"


Ostatnio też słyszałem o facecie który przywiązał psa do auta i ciągnął ileś tam setek metrów. Dla mnie sprawa jest prosta. Przywiązać go i też pociągnąć. No ale zaraz w Polsce do głosu dojdą chrześcijanie, obrońcy uciśnionych i tyle z tego będzie \"\lol\"

koradon

Wysłane 2012-07-25 11:27

Ja pie***** coś się ku*** dzieje... nikt z całej firmy nie ma zwierzaka? Bo nie wierzę że ktoś kto ma może być obojetny na takie rzeczy...

A żeby im całą firmę, zabrali, domy zlicytowali...

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

spider_co

Wysłane 2012-07-25 11:29 , Edytowane 2012-07-25 11:30

Ech, ale przecież tzw. zwierzęta hodowlane są tak samo traktowane. Jednak tutaj już żaden konsument się nie oburzy, bo nie miałby co na talerz wrzucić. \"\obcy\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

szczur3k

Wysłane 2012-07-25 11:37

@spider_co, nie powiesz mi chyba że zwierzęta hodowlane są "rozbierane" na żywo?

Gentoo

spider_co

Wysłane 2012-07-25 11:42

@szczur3k gorzej, bywają na żywca mielone, gotowane, smażone... Zależnie od potrzeb.
Obejrzyj sobie dla przykładu świetny dokument: "Nasz chleb powszedni", zobaczysz co się robi z kurczakami nie spełniającymi norm. \"\brrr\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2012-07-25 12:05

A ja nie rozumiem oburzenia. W naturze wąż żre mysz na żywca, lew rozrywa brzuch i żre wnętrzności mimo, że łania jeszcze dycha i jest to normalne. Taka jest natura. Krwiożercza, brutalna, utytłana w krwi. Pełna bólu, rozpaczy, agonii.


Gdyby to mogło uratować życie mojemu dziecku, to sam wziął bym do ręki skalpel i pokroił na żywca wszystkie swoje koty, które na co dzień karmię i którymi się opiekuje. Po prostu dla mnie, najważniejsze jest życie moich bliskich, w drugiej kolejności gatunku, a dopiero na trzecim miejscu zwierząt.

koradon

Wysłane 2012-07-25 12:27

Ok spoko, ale nie znaczy to że masz się znęcać nad inną istota tylko dla twojej wygody.

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2012-07-25 12:33

@koradonJa tam nigdzie nie widzę aby było napisane, że ktoś się znęcał dla wygody. W artykule jest tylko bełkot emocjonalny z perspektywy obrońców zwierząt. Brak rzetelnej opinii osoby nie związanej emocjonalnie z zagadnieniem.

Utrzymanie 5 hektarów klatek ze zwierzętami. Wykarmienie, napojenie itd. to spory koszt. Nie sądzę aby ktoś sobie trzymał te zwierzęta dla zabawy.

TonySoprano

Wysłane 2012-07-25 12:36 , Edytowane 2012-07-25 12:38

Jeszcze nie spotkałem zwolennika wiwisekcji \"\cfaniak\" \"\nie_ok\" I te struny głosowe \"\nie_ok\"

koradon

Wysłane 2012-07-25 12:36

@1084 chodziło mi o przecinanie strun głosowych żeby nie mógł wyc z bólu. Co to jest jak nie ludzka wygoda?

Oczywiście że nie były trzymane dla zabawy, ja jestem w stanie zrozumiec eksperymenty na zwierzetach ale do jasnej cholery nie trzeba ich przy tym maltretować w taki sposób żeby były tego świadome!

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

spider_co

Wysłane 2012-07-25 12:43 , Edytowane 2012-07-25 12:44

@1084 ja nie widzę potrzeby zadawania bólu tam, gdzie można go uniknąć.
Zauważ, że w naturze ból ma działanie stymulujące - zwierzęta robią wszystko, aby go uniknąć. Z tego co pamiętam, to upolowane zwierzę dopóki ma szansę się uwolnić odczuwa intensywny ból, który go stymuluje do działania, ale w momencie gdy się ono podda, do mózgu dociera "zastrzyk" endorfin, które uśmierzają ból.

W warunkach hodowlanych jest to zupełnie bestialskie i nieuzasadnione niczym (poza mamoną) zadawanie cierpienia. Testy obecnie można przeprowadzać o wiele bardziej efektywnie na sztucznie wyhodowanych organach, jednak to dużo więcej kosztuje...

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2012-07-25 12:53 , Edytowane 2012-07-25 12:57

"W hangarach panowała straszna cisza, tyle psów i żaden nie szczekał. Do tej pory zadaję sobie pytanie, dlaczego one nie szczekały - dodała."


Gdzie jest napisane, że stwierdzono, że psy miały podcięte struny głosowe ?


"ja nie widzę potrzeby zadawania bólu tam, gdzie można go uniknąć."

Nie jestem w stanie na podstawie przedstawionego artykułu stwierdzić czy w tym przypadku wystąpiła taka sytuacja.



@TonySoprano Kiedyś widziałem jak niedoświadczona pielęgniarka próbuje się wkłuć w żyłę starszej pani. Zapewniam cię, że gdyby ta pani była twoją bliską osobą nie miałbyś nic przeciwko temu aby najpierw nauczyła się wkłuwać na psie.


@spider_co"esty obecnie można przeprowadzać o wiele bardziej efektywnie na sztucznie wyhodowanych organach"

Nieprawda. Jest to bzdura. Do wielu testów potrzebny jest organizm. Ot antybiotyk. Bada się jego oddziaływanie na wątrobę, na przenikanie do mózgu, na serce itd.

Nie wiem czy wiesz, że nawet testów zderzeniowych nie przeprowadza się z manekinami, tylko na zwłokach. To tylko w reklamach pokazują manekiny.


EDIT: Panowie, fakty. Z faktów wiemy tylko, że niektóre psy miały blizny i że nie szczekały. Tyle. Niema opisów zagłodzonych zwierząt, skatowanych itd. sądzicie, że gdyby był choć jeden pies
skopany, z połamanymi kończynami, zagłodzony itd. to w artykule by o tym przemilczeli ?
To typowy artykuł który jedzie na emocjach ludzi i ich człowieczeństwu, ale tak naprawdę nie podaje żadnych konkretów.

spider_co

Wysłane 2012-07-25 12:58 , Edytowane 2012-07-25 13:07

@1084 "Ot antybiotyk. Bada się jego oddziaływanie na wątrobę, na przenikanie do mózgu, na serce itd." Tylko że wpływ tego antybiotyku na cały organizm powinien być testowany na CZŁOWIEKU, gdyż tylko taki test będzie wiarygodny. Wszelkie testy na zwierzętach są obarczone większymi czy mniejszymi błędami, a później w praktyce się okazuje, że to co na zwierzęta działało pozytywnie, człowieka może zabić. \"\obcy\"
Do sprawdzenia wpływu na konkretny organ hodowla komórek w zupełności wystarczy.

PS,
Dla mnie nie ma większego znaczenia, gdzie zadaje się cierpienie: w laboratorium, na farmie hodowlanej czy przy późniejszej "produkcji" żywności. Powinno się tego wszędzie unikać, bo nasz stosunek do zwierząt w bardzo dobitny sposób świadczy o kondycji człowieczeństwa.
Dlatego sam ten artykuł szczególnie mnie nie szokuje, po prostu odzwierciedla stosowane powszechnie normy traktowania zwierząt.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

andrzej166

Wysłane 2012-07-25 13:42

@1084
Słusznie prawisz.
"Artykuł" jest obliczony na tanią sensację + by dać możliwość pofapowania troszkę nad swoim wspaniałym człowieczeństwem "jacy to inni są beee i w ogóle, a ja taki piękny i dobry".

Typowa "dziennikarska" szmira, ale jak zwykle działa.

Ryzen 5 5500, MSI B450 Tomahawk, 2x8GB GSkill Ripjaws V 3200, HP EX950 1TB NVMe M.2 + 3 x HDD, MSI GTX1050Ti, Corsair TX 650W, Dell e-IPS 2209WA Windows 10 64bit

szczur3k

Wysłane 2012-07-25 13:42

@1084, kilka miesięcy temu był art. na temat tego obozu. Opisywał on wspomnianą w dzisiejszym akrtykule akcję, w której udało się wydostać z tego obozu kilka psów. Te uwolnione miały usunięte struny głosowe. Jak myślisz, po co?

Przy tym przepraszam Cię bardzo, ale podaj mi jeden sensowny powód krojenia zwierzęcia żywcem, bez uprzedniego znieczulenia (tu można dyskutować o wpływie znieczulenia na wyniki) bądź uśmiercenia? Ja, poza zwykłym, chorym sadyzmem, nie dostrzegam.

Gentoo

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2012-07-25 13:56 , Edytowane 2012-07-25 13:56

@szczur3kSkąd wiesz, że nie były znieczulane ? Skąd wiesz, że wszystkie miały usunięte struny ?

"Ja, poza zwykłym, chorym sadyzmem, nie dostrzegam."

Do puki nie mam pełnego obrazu sytuacji. Co robiono ze zwierzętami, w jakim celu, jakie zabiegi lub operacje, jakich środków używano. To nie dostrzegam niczego oprócz artykułu który mam wywołać sensacje.


@spider_co"Tylko że wpływ tego antybiotyku na cały organizm powinien być testowany na CZŁOWIEKU, gdyż tylko taki test będzie wiarygodny."

Świetnie, jak wymyślą jakiś nowy, to daj znać, że jesteś chętny. Bo widzisz, najpierw testują na zwierzęciu a potem w końcowej fazie na ludziach. Bo lek może mieć tak nieoczekiwane skutki uboczne, że pierwszy tester po zażyciu zginie.

"Do sprawdzenia wpływu na konkretny organ hodowla komórek w zupełności wystarczy."

Żartujesz ? Chyba nie masz pojęcia jak działają leki. Wiele z nich wymaga np. metabolizowania w wątrobie i dopiero pochodne dają działanie terapeutyczne. To nie tak, że łykasz sobie coś tam i to wnika w chore miejsce i jest fajnie. Organizm to skomplikowany system. To tylko na reklamach pigułka leci i laserem trafia w ból.

"Powinno się tego wszędzie unikać, bo nasz stosunek do zwierząt w bardzo dobitny sposób świadczy o kondycji człowieczeństwa. "

Ale my ulegamy zbydlęceniu. Od wulgaryzmu do złego traktowania zwierząt wcale nie jest tak daleko. \"\cfaniak\"

szczur3k

Wysłane 2012-07-25 14:03

@1084 no wiesz, słowo "wiwisekcja" wyklucza znieczulenie. Wiesz, może jesteś zdania że cel uświęca środki, nie ważne jakie by były. Ja nie.

Gentoo

bob_esponja

Wysłane 2012-07-25 14:09

@szczur3k Niestety takie rzeczy się dzieją i będą działy, a my nic nie możemy na to poradzić. Dyskutowanie o tym nic nie da, ewentualnie można się przekonać, że wielu ludzi to zupełnie nie rusza

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2012-07-25 14:19

@szczur3k"Wiwisekcja (łac. vivus – żywy + sectio – rozdzielanie) – zabieg operacyjny wykonywany na żywym zwierzęciu w celach badawczych."

[LINK]

Gdzie wiwisekcja wyklucza znieczulenie ?


"może jesteś zdania że cel uświęca środki, nie ważne jakie by były. Ja nie."

Do puki nie miałbyś wyboru, zabić swoje dziecko czy nieznajomego pana na rogu.


@bob_esponja"Dyskutowanie o tym nic nie da, ewentualnie można się przekonać, że wielu ludzi to zupełnie nie rusza "

Oczywiście, że da. Pozwoli wielu osobą na inne spojrzenie. Dyskutuje się po to aby wymieniać się poglądami, dowiadywać się jakie zdanie mają inni ludzie i jak myślą. Myślę, że nawet ludziom którzy tam pracowali nie sprawiało to przyjemności. Ludzie niechętnie robią rzeczy nieprzyjemne. Zatem powód musi być na tyle istotny, że opłacało się przezwyciężyć niechęć i utrzymywać takie miejsce.

Strona 1 z 7 12345...7>>>
skocz

Kto jest online: 1 użytkowników, 239 gości

SlawoyAMD ,