A więc tak szukam z moją drugą połówką mieszkania dla nas, chcieliśmy coś wynająć na początek, ale po zobaczeniu paru mieszkań gdzie trzeba najpierw zainwestować 20tyś żeby było można mieszkać dochodzimy do wniosku że nie tędy droga. I wpadłem na pomysł żeby wsiąść kredyt rodzina na swoim i kupić mieszkanie własnościowe bo po cholerę komuś remontować mieszkanie to już chyba lepiej swoje. I mam pytanie do was czy ktoś już brał taki kredy czy to na prawdę takie super jak wychodzi w kalkulatorze ??
Forum > Tematy dowolne > Rodzina na swoim - warto ?
Wysłane 2012-08-10 07:39
A wg. mnie nie warto. RnS tylko sztucznie utrzymuje ceny na obecnym poziomie. Jeżeli masz możliwość wstrzymania się z zakupem, to rozważ czy nie będzie to lepsza opcja. Struktura demograficzna naszego społeczeństwa jest niesprzyjająca sprzedającym - roczniki ostatniego wyżu demograficznego się wyczerpują (od kilku lat odczuwają to uczelnie) a dodatkowo banki coraz bardziej ograniczają ilość udzielanych kredytów.
Czyli wielkość popytu spada - doskonale to widać po spadających cenach (~10% w ciągu roku).
Z drugiej strony deweloperzy notują rekordowe ilości mieszkań gotowych do sprzedaży - czyli podaż cały czas rośnie.
Podsumowując - IMHO lepiej poczekać, wynajmować i odkładać kaskę. Moim zdaniem, po zakończeniu RnS spadek cen powinien co najmniej dalej się utrzymać. Za kilka lat, z odłożoną większą gotówką, kupić mieszkanie (lub dom, zależy od regionu) biorąc o wiele mniejszy kredyt niż teraz.
A w kwestii remontowania komuś mieszkania - można to chyba jakoś rozliczyć w kosztach wynajmu, a przy umowach na dłuższy okres czasu (mowa o latach) wynajmujący powinni być skorzy do negocjacji cenowych.
PS mówisz oczywiście o oficjalnym wynajmie w umową, gdzie właściciel odprowadza podatki itp., a nie o wynajmie o pana Józka z ogłoszenia ?
Wysłane 2012-08-10 12:19
@zlotnik stosunkowo najtaniej wychodzi zakup starszego mieszkania i wyremontowanie go na swoją modłę . Wymieniasz wszystkie instalacje, zrywasz tynki, projektujesz pomieszczenia jak tobie pasuje. Ceny nowych mieszkań u deweloperów dwukrotnie lub trzykrotnie przekraczają cenę używanych.
Jeżeli chodzi o kredyt to zawsze najtaniej dostaniesz go w banku, który prowadzi twoje konto tzw ROR. Kredyt zawsze wiąże się z ryzykiem utraty płynności finansowej lecz lepiej być na swoim niż nabijać kabzę obcemu, płacąc miesięcznie około 1000 zł za wynajem w przypadku kłopotów finansowych i tak pozostaniesz bez lokalu.
Wysłane 2012-08-10 13:57
@zlotnik Bardzo zależy. Moim zdaniem może w 1 na 10 przypadków warto. Po pierwsze program program ma ograniczenia mieszkanie/dom może mieć max powierzchnię ?? a dopłata jest do odpowiednio 50/70m2. Cena za metr nie może przekraczać pewnej kwoty (chyba różnej w różnych województwach) ale o ile się nie mylę to w tej cenie za m2 w Krakowie czy Warszawie to możesz szukać mieszkania bez okien w przyziemiu za miastem natomiast jeśli w twoim przypadku mieścisz sie z metrażem i ceną za metr itd to może być OK. Ale i tak polecam sprawdzić oferty w kilku bankach na zwykły kredyt hipoteczny bo z całkiem sporym prawdopodobieństwem znajdziesz lepszą opcje. Pamiętaj że w RnS dopłata jest tylko przez 8 lat.
@lami
Jeżeli chodzi o kredyt to zawsze najtaniej dostaniesz go w banku, który prowadzi twoje konto tzw RORTo jest wierutna bzdura. Jak akurat masz konto w banku nastawionym na kredyty to może się to pokryć. Ja rok temu miałem konta w ING i PKO. Szukałem kredytu na garaż. O ile oferta z ING była dość dobra (4 miejsce) to z PKO jedna z gorszych a i tak wybrałem najlepszą opcję w innym banku.
Wysłane 2012-08-10 20:50 , Edytowane 2012-08-10 20:51
dzięki Panowie za wypowiedzi muszę sobie to na spokojnie przemyśleć z tego co mi wiadomo do końca roku działa rodzina na swoim tak jak pisze pinio
Ps. jest ktoś może na forum z okolic Częstochowy albo z samej Częstochowy ?
Wysłane 2012-08-10 22:26
Ja przeniosłem się do innego banku ponieważ w moim nie dali mi takich dobrych warunków. No i jak ja brałem kredyt na mieszkanie, to w banku twierdzili, że rodzina na swoim wcale nie jest taka opłacalna. Nie wiem o co w tym chodziło bo nie mogłem z tego skorzystać ale w kilku bankach tak twierdzili.
Co do nowych mieszkań, to pamiętaj, że stan "deweloperski" to gołe ściany więc i tak wszystko oprócz elektryki i kanalizy musisz robić. Kwestia kalkulacji, czy opłaca się kupić nowe drogie, które i tak jest "do remontu" czy kupić używane, też do remontu.
Wysłane 2012-08-13 16:37
RnS nie jest korzystne ? jeżeli spełni się warunki to raty są dużo niższe.
Dla porównania w pekao s.a. 238 tys - rns rata 8 lat 1070 zł potem 1370, bez rns 1460zł. Mam umowę przed sobą. Mieszkanie co prawda ciężko znaleźć - gdańsk to maksymalnie 75metrów i 4266 zł za m2. Ale udało mi się i się ciesze
Problem z nowymi jest taki, że są do wykończenia niestety musiałem obejść się smakiem jeżeli chodzi o domek jednorodzinny ale co się odwlecze to nie uciecze
Wysłane 2012-08-13 18:13
56m2 + mały ogródek + piwnica 5m + parking prywatny (niestety naziemny) - gdańsk południe. W pekao w okresie pierwszych 8 lat spłaca się również małą część podstawy. Dzięki temu po tym okresie niższa jest rata(?) - tak pani tłumaczyła. Ide w czwartek do banku dopytać parę niedomówień i podpisywać więc jak już będę miał czarno na białym co i jak to dam znać
ps. w openfinance np. zaproponowali mi raty w banku pekao sa 880 zł 8lat a potem 1506 zł
Pokazałem to w banku i babeczka buchnęła śmiechem, że niby takie rzeczy to tylko w erze.
Ogólnie po kilku spotkaniach z openfinance, homebroker i kilkoma paniami w bankach nic co wyczytałem w kalkulatorach internetowych się nie zgadza.. więc po ki grzmot są one ?!?
Wysłane 2012-08-13 21:46
@Deathblow
Bo zauwaz, ze open finance np ma swoje specjalne srodki i mozliwosci - to tak jak idziesz do ASO i Ty jako klient masz chore ceny, a ide ja jako firma, ktora ma 50samochodow i mam rabat na czesci i uslui np 60%...
Rodzina na swoim wcale, ale to wcale sie nie oplaca.
Polecam sie zastanowic nad tym.
Swoja droga nie reklamujac, ale w openfinance bardzo milo traktuja i mozna na tym dobrze wyjsc
Kto jest online: 1 użytkowników, 149 gości
mrrowek ,