Dziś zawiozłem do Cortland'u iMac z roku 2009, miał za nie małe pieniądze wykupioną poszerzoną gwarancję Apple Care. Metalowa część komputera jest w stanie idealnym, ale matryca ma ślady rysek i 2 maleńkie odpryski. Nie tyle matryca co plastik zasłaniający matrycę. Serwis uznaje to za zniszczenie mechaniczne sprzętu i daje 2 opcje. Jedną z nich jest odrzucenie gwarancji, a drugą wymiana plastikowej szybki na własny koszt (po cenach Apple oczywiście) i naprawa gwarancyjna. Czy tylko ja widzę w tym jakiś absurd? Czy macie jakiś pomysł/paragraf jak ich przywołać do porządku ?

masz nauczke zeby nie kupowac ich sprzetu

Niestety to jest wredny serwis i z nimi nie ma co w ogóle gadać.
Jaką usterkę zgłosiłeś?

Zawsze możesz odpowiedzieć, ze wysłałeś laptopa nieuszkodzonego mechanicznie, a skoro oni dostali go z odpryskiem i zarysowaniami, to niech Ci przyślą skan protokołu szkodowego podpisanego przez kuriera.

Dokładnie Cortland to jeden wielki przekręt i traktują klientów tak samo jak Apple. Napisz, że sprzęt wysłałeś idealny, poproś o protokół odbioru od kuriera, w którym jest wyszczególniony stan sprzętu.
W przypadku braku takiego, uznaje się, że wszelkie uszkodzenia są wynikiem ich działalności.

Sam zwiozłem sprzęt :) także faktycznie były niedoskonałości ale na miłość Boską to jest komputer 3 letni ciągle eksploatowany a nie eksponat muzealny którego nikt nie dotyka. 3 lata temu serwisowałem u nich laptopa który był pogięty wyglądał jak szmata i od ręki sprawę wymiany matrycy załatwili. Musi być na to jakiś paragraf ...

Usterka to na 90% padnięta grafika.

A nie można olać ramki i reklamować tylko grafiki? Toż jedno ma niewiele do drugiego...

@djluke

my to rozumiemy i kolega reklamujacy sprzet apple tez .... na bank zareklamowal tylko problem z grafika ale oni sie przyczepiili do mechaniczengo uszkodzenia elementu niereklamwoanego i odrzucili reklamacje ....

Nic tylko zrezygnować z gwarancji na rzecz niezgodności. W razie komplikacji biegły i doliczyć im koszty biegłego. Który orzeczeń, że brak związku miedzy uszkodzeniami mechanicznymi a kartą GFX.

niezgodność umowy chyba jest tylko do pól roku od zakupu?

@1084

iMac z roku 2009

@mee - 2 lata, ale jak już autor tematu wspomniał - laptop z 2009 roku, więc dawno minął termin.

Edit:
Haha, nie ma to jak otworzyć 100 zakładek i "w porę" się dokopać :D

Oni twierdzą że niby zapisane jest w Apple Care że sprzęt nie może być uszkodzony mechanicznie. Temu ja się nie dziwie. Tylko nie rozumiem jak stuknięcie w obudowę talerzem czy ryski na obudowie można interpretować jako uszkodzenie mechaniczne. Przecież to nie ma związku z bebechami w środku.

Wystarczy napisać do Apple, że chcesz nabyć ich sprzęt i interesuje cię reklamowana gwarancja Apple Care. Czy jeśli zarysujesz obudowę, czy np. ekran, a uszkodzi się dysk, lub karta graficzna, to czy gwarancja obowiązuje czy nie. I jak dostaniesz odpowiedź to wtedy ewentualnie możesz reklamować.
Co do wymiany obudowy, to radze sprawdzić, czy jest jakikolwiek zapis, który zabrania wymienić jej samemu.

A na przyszłość nie kupować produktów Apple, tylko renomowanych firm, które są znane z tego, że mają uczciwą gwarancję i realny stosunek ceny do jakości.

Bo ryska była :P


//Edit: Już, mam nadzieję, że teraz lepiej.

Zedytuj koniecznie opis - dodaj info, że chodzi o uszkodzoną kartę graficzną, bo z filmiku wynika, jakby mieli tą ryskę na gwarancji naprawić.

Edit: Idealnie :)