@Maveriq
Co za bzdury... nie wytrzymałem... co powiedział producent, gdy temu "znajomemu" zszedł bieżnik?
Tak się składa, że czytam z zaciekawieniem i rozmawiam sobie o tym temacie z jednym z szefów tego:
[LINK]
Bzdury, bzdury, bzdury Panowie, albo kupujecie nalewki robione u wujka w garażu.
Forum > Tematy dowolne > Opony BIEŻNIKOWANE (nalewki) opinie
Wysłane 2012-10-30 19:44 , Edytowane 2012-10-30 19:47
Wysłane 2012-10-30 21:23
@mysiauek roznie z tym jest..
U mnie fulda ecocontrol po 3 miesiacach jedna pekla i nie uznali gwarancji..
Wysłane 2012-10-30 21:39
@spider_co Ciekawy argument ale ja ani 40to latki ani 20 latki na koła nie zakładam - tylko opony i na tym się skupmy a nie na poetyckich przenośniach
- dobre bieżniki to nie to samo co dawniej i zarówno ja jak i kilku znajomych na tym jeździmy i nie ma problemów
czemu jestem przeciw całorocznym? - bo miałem i nie byłem zadowolony - w okresie przejściowym ok ale w trakcie zimy już niestety kiepsko - poza tym autor pytał o bieżniki - więc odpisałem na temat - jeśli poczułeś się moją subiektywną oceną dotknięty - no cóż zdarza się
Wysłane 2012-10-30 22:26
@mysiauek "Co za bzdury..."
Określ.
"co powiedział producent, gdy temu "znajomemu" zszedł bieżnik?"
A co miał powiedzieć? Wada fabryczna, zaniedbanie na jednym z etapów produkcji. Po reklamacji dostał nową oponę... stracił samochód za 60 tys. PLNów.
Nie porównuj w temacie "nalewek" opon ciężarowych z tymi do samochodów osobowych - zupełnie odrębny temat już na poziomie wymagań od opony i założeń podczas jej projektowania jako nowy produkt.
Wysłane 2012-10-31 08:01
@Maveriq "przez to latem nie nadają się do pokonywania zakrętów tudzież omijania przeszkód" - widzisz, twoje odczucie po jeździe w tym konkretnym wypadku, wcale niekoniecznie jest związane z konstrukcją opony. Poprzeglądaj sobie forum Toyoty - wielu właścicieli Avensisa (którzy bardzo chwalą sobie komfort auta) narzeka na gorsze, niż w innych autach, prowadzenie w zakrętach.
Wysłane 2012-10-31 09:08
@Maveriq
I co, tak sobie obszedł tą stratę samochodu bo była wada produkcyjna?
Jeszcze powiedz, że załatwiał to przez telefon?
Podam Ci inny przykład: koledze po zaraz po wymianie pękł pasek rozrządu na autostradzie blokując i zatrzymując silnik. Co dalej się stało, możesz sobie wyobrazić. Po konsultacji z rzecznikiem konsumenta i opinii rzeczoznawcy, sprawa zakończyła się na zawiadomieniu prokuratora o zagrożeniu zycia, co jak pewnie wiesz dalej zawsze skutkuje podjęciem śledztwa. Szybko po rejestracji sprawy z kolegą skontaktował się dealer ASO a następnie dealer na PL z uprzejmymi prosbami o wycofanie zgłoszenia, wszystkie koszty doprowadzenia samochodu do stanu użyteczności pokrywają oni. Trwało to +/- 2miesiące od zgłoszenia do prokurattora do wydania samochodu z ASO.
Żeby obrócic to jeszcze w żart: kolega kupuje spodnie BigStar, które średnio po roku przecierają mu się w kroku. Co roku oddaje je do reklamacji, gdzie BIGStar odpowiada w stylu, że uszkodzenia to "wina uzytkownika" i co roku przez polubowny sąd konsumenta dochodzi do wymiany spodni na nowe "z dobrej praktyki/dbania o klienta przez firmę BIGStar".
Dlatego jak pisałem wyżej, wydaje mi się to mało możliwe, że przy stracie samochodu za 60kPLN z powodu straty bieżnika i dalszych tego następstw, wymienili komuś tylko oponę. Chyba, że jest dupa i tyle.
Dalej:
Nie porównuj w temacie "nalewek" opon ciężarowych z tymi do samochodów osobowych - zupełnie odrębny temat już na poziomie wymagań od opony i założeń podczas jej projektowania jako nowy produkt.
Jakie widzisz różnice w procesie technologicznym i dodatkowo szczególnie w sprawdzeniu jakości przed oddaniem do użytkowania?
Wysłane 2012-10-31 10:16
"Jeszcze powiedz, że załatwiał to przez telefon?"
Nie, reklamował przez sklep. Nie miał jak zdziałać więcej, bo na miejsce wypadku przyjechała Policja i dostał mandat. Napisali notkę, że nie zachował ostrożności na oznaczonym zakręcie... parodia.
Może i dupa.
"Jakie widzisz różnice w procesie technologicznym i dodatkowo szczególnie w sprawdzeniu jakości przed oddaniem do użytkowania?"
A chociażby użycie zupełnie innej mieszanki, twardszej, przystosowanej do znacznie większych przeciążeń, dużo sztywniejsze użebrowanie opony, bardziej skrupulatna kontrola jakości na zwiększone niebezpieczeństwo w wypadku błędu... stąd też ceny opon zupełnie inne - to nie jest wynik po prostu większej ilości gumy.
Wysłane 2012-10-31 11:09
@mysiauek No wiesz... ja opon nie robię, więc Ci nie powiem, zapytaj znajomego. Czymś się na pewno różni, skoro:
1 - są znacznie droższe
2 - nie słyszy się o wypadkach ciężarówek z powodu wad regenerowanych opon, a ze względu na ogromną różnicę w kosztach i wpływie na środowisko na zachodzie do samochodów ciężarowych używa się ich bardzo powszechnie.
Wysłane 2012-10-31 16:26 , Edytowane 2012-10-31 16:27
Osobiście co jakiś czas widzę na poboczu leżący 'bieżnik'.
Porównanie do tirów jest nieco chybione. Jakie przeciążenia panują w osobówce, w szczególności u agresywnych kierowców, a jakie w tirze?
Wysłane 2012-10-31 16:50
@mysiauek To może inaczej... jak założysz do Tira oponę przeznaczoną do samochodu osobowego (niezależnie od tego, czy to będzie nówka, czy regenerowana), to najprawdopodobniej przy pierwszym hamowaniu nie wytrzyma obciążenia i pęknie. Opona samochodu ciężarowego nie jest wytrzymalsza tylko dzięki temu, że jest większa.
Wysłane 2012-11-01 14:49
A nie uwazasz, ze te parametry sa wlasnie najbardziej kluczowe dla tych procedur?
To tak, jakbys napisal, ze jeden silnik jest taki sam, jak drugi, tylko 3x mocniejszy...
Kto jest online: 0 użytkowników, 448 gości