Zwykle kupowałem przy tankowaniu na BP albo Shellu ale wielu znajomych leje marketowe płyny. Rozmawiałem nawet ostatnio z sąsiadem i mówił że poleca ten z Kauflanda a z Auchana nie ... albo odwrotnie. No właśnie jaki płyn lejecie? Któryś marketowy jest godny polecenia? Który?

kazden ktory kupisz i jest zimowy , mozesz tez jeszcze denaturatu do niego dodac jak sie obawiasz co by nie zamarzl na mrozie , tylko w czasie jazdy i spryskiwania szyb nie odtwieraj

@mrrowek
No nie wiem, czasem się trafiają takie płyny, które są tak lepkie, że powracająca wycieraczka za sobą ciągnie połowę zebranego płynu z szyby.

ja używam biedronkowego i z lidla i są OK - swoją drogą adbuster robił ostatnio test 4rech płynów zimowych

Również polecam płyny z Lidla. Lepsze są od shelowskich

Też leję z lidla Dla mnie to nie ma większej różnicy jaki - chociaż czasami są takie że smród alkoholu omamia..

Ja już się wyleczyłem z tych marketowych wynalazków po 9 zł za 4L + 1L gratis.
Zawsze lałem drogie płyny z Orlenu i nigdy nie miałem problemów aż zachciało mi się taniej i mam za swoje. Poważnie wyglądająca butelka z lejkiem to nie wszystko. Wlałem jakiś płyn z marketu z szumnym -22 na opakowaniu i zamarzło wszystko przy -5. Dodatkowo rozmazałem to dziadostwo na szybie i w efekcie dostałem piękną matową szybę przy 70km/h na blacie. Skończyło się awaryjnym hamowaniem i skrobaniem szyby. Wróciłem do Orlenowskiego.

Denaturaty są fajne tylko, że śmierdzą.

Ostatnio czytałem, że doszło to jakiegoś paradoksu w tym segmencie handlu. Producenci zaczęli walić takie ilości taniego alkoholu do płynów (-22) że już nie chcą one myc szyby. Nic nie zamarza ale też nie myje tylko wyparowuje w momencie.

Ludzie jakie problemy. Za niedługo będą tematy typu co zjeść na śniadanie? Co to za różnica jak wszystkie te "najtańsze" kosztują tyle samo.

@Frost ALe nie wszystkie tak samo działają. Niektóre "-22" zamarzają przy -5 a takich właśnie lepiej uniknąć.

@Frost
Nie tyle samo! Okazjonalnie nawet widuję zimowy za ~6 PLN.

Co do płynu to te po 30PLN:
- fajnie pachną;
- nie zamarzają w zbiorniku;
- nie zamarzają na zimnej szybie (oczywiście mówie o warunkach < -10'C).

10-20 PLN:
- loteria z zapachem;
- nie zamarzają w zbiorniku;
- z pewnością zamarzną przy zimnej szybie i -10'C.

<10PLN:
- raczej kiepsko pachną;
- mogą zamarzać w zbiorniuku (ja przynajmniej się z tym nie spotkałem);
- z pewnością zamarzną przy zimnej szybie i -10'C.

Podsumowując jak ktoś zna coś co kosztuje mniej niż 10PLN, fajnie pachnie i nie zamarza na zimnej szybie to niech pisze co i jak

[LINK]

Ale silnik samochodu dosyć szybko się rozgrzewa, więc te temperatury to wiadomo... Ja tam leje jakiś koncentrat który tata zawsze gdzieś tam ma. Tyle, że go nie rozcieńczam. I tak w mrozy nie używam płynu, żeby mi nie rozerwało pompki.

@Frost
Aaale to nigdy nie używasz płynu przy mrooozieee???

Ja zimowy leję jakikolwiek, bo nigdy żaden mi nie zamarzł, żaden zimowy w zasadzie nie myje, a i przy -15 stopniach właściwie nie jest do niczego potrzebny.

Letni leję Valvoline, czasem awaryjnie ActiveJet.

@Frost Gratulacje.
Mimo wszystko istnieją kierowcy, którzy jeżdżą np. 100 km dziennie i przy obecnej pogodzie zużywają z pół litra płynu w ciągu dnia. I wtedy te kilka drobiazgów ma znaczenie. Silnik nie rozgrzewa się aż tak aby wpływać na temperaturę zbiornika z płynem.

@TonySoprano Super kanał, trochę ten test nie odzwierciedla warunków "pracy" płynów, zresztą ktoś to w komentarzu zauważył ale generalnie niezły ubaw miałem z oglądania recenzji.

@maq

No wiadomo że to takie trochę naciągane i dla żartów

@maq "Silnik nie rozgrzewa się aż tak aby wpływać na temperaturę zbiornika z płynem"
To już zależy od tego, jak zbiornik jest zabudowany. Pamiętam kilka przypadków, w których płyn zmieniał komuś postać na płynną po przejechaniu parudziesięciu kilometrów.

Wiele osób też uznaje, ze płyn im zamarzł, bo nie sika, a na prawdę to mają po prostu kiepską konstrukcję spryskiwaczy, do których dysz dostaje się woda i zamarza.

@Maveriq Dla mnie jest to niewyobrażalne. W ciągu tego weekendu przejechałem ok. 600 km, zużyłem cały zbiornik płynu. Przecież wycieraczek w taką pogodę używa się po każdym mijaniu tira.

@maq
W sumie kolega ma rację, o tyle, że jak jest -20 to faktycznie nie za bardzo jest potrzeba. A jak jest ok. 0, plucha tak jak teraz i trzeba psikać co chwilę, to pewnie używa.

@maq W taką pogodę, jak ostatnio tak. Za to jak masz temperaturę -15 lub niższą, to nie ma jak zabrudzić szyby.

W taką chlapę, jak w ostatni weekend to cały zbiornik (mieści mi się około 4 litrów) wystarcza mi na tydzień.