Za symboliczną kwotę odkupiłem od kogoś wypiekacz do chleba (jakiś mało markowy z niemieckiej sieci sklepów Aldi), bo już dość miałem tego czegoś chlebo-podobnego z marketów. W sieci jest od groma przepisów na rozmaite pieczywa, ale mi chodzi o wypróbowane, nieprzesadzone w ilości składników na jasny chlebek (nie przepadam za ciemnymi, kwaśnymi). Dziś na pierwszy w życiu swój chleb wybrałem mąkę żytnią gruboziarnistą z otrębami (akurat taką miałem w domu) i podglądam przez szybkę, jak rośnie (a rośnie aż miło)... No ale kolor wygląda na mało "biały" ... Przypominam sobie ze zlotu, że ktoś opowiadał o swoich wypiekach chlebka. Może jest więcej Was, którzy mają swoje sposoby na szybkie, w miarę szybkie pieczywko na śniadanko?

W sumie nie znam się na pieczeniu chleba. Ale na zbożu już bardziej (w końcu synem rolnika jestem ). Także z samej mąki żytniej chleb będzie ciemny. Ja z kolei lubie takie chleby na zakwasie.

Polecam mieszankę chleba orkiszonego (pełnoziarnisty - ciemniejszy) z dodaniem drożdży i ziarnami, a zwłaszcza tego słonecznika i wypiekany nawet w zwykłym piekarniku elektrycznym bije każdy dowolny chleb z supermarketów i piekarnii. No i najlepsze, bo wytrzymuje dłużej (kilka dni) ze świeżością.

No pierwszy chlebek mi nie wyszedł za mocno Skórka i boki OK, ale już w środku niedopieczony i trochę opadł... a to dziwne, bo czas ustalał automat na wagę i rumienienie skórki.... Chyba muszę wybrać opcję mocniej spieczonego. Maszyna 850W jakby kto pytał

fajny sprzet i interfejs wyglada spoko tylko szkoda ze nie ma spolszczenia ale po pewnym czasie można się przywyczaić

500 g mąki pszennej (550)
100 g mąki żytniej typ 720
30 g świeżych drożdży
300 ml letniej wody
2 łyżeczki soli
1 łyżeczki miodu
2 łyżki kwaśnej śmietany (takiej prawdziwej)

+ smalec do posmarowania skórki jak ktoś lubi

Mój przepis jest nieco nietypowy
Wszystkie składniki poza mąką pszenną wyrabiam na na rzadką papkę dzień wcześniej (wieczorem)
Potem dodaję mąkę pszenną i czekam aż wyrośnie. Potem wyrabiam bochenek i znowu czekam aż wyrośnie (ok 2 godz czasem mniej). Po upieczeniu ma miękką skórkę i zachowuje świeżość około 4 dni. Jak ktoś lubi można dodać cebulkę lub inne dodatki. Na raz robię 2 bochenki czyli podwójną porcję. Kiedyś zrobiłem wypiek bez wcześniejszego wyrabiania mąki żytniej i chlebek wyszedł też dobry . Jednak sposób z wcześniejszym wyrobieniem mąki żytniej praktykowała moja babcia i na niej się wzoruję

@Fulko Ale robisz w piecu / piekarniku czy automacie? Jak długo "grzejesz"?

Mam przerobiony piekarnik elektryczny

Dodałem dodatkową spiralę która daje mi najpierw 240 stopni (z parą - małe naczynie z wodą w piekarniku)
Tak trzymam ok 10 minut. Potem wypuszczam pare i wyłączam dodatkową grzałkę. Temperatura spada do 200 . Ostatnie 10 min pieczenia przy lekko uchylonych drzwiczkach. Łącznie ok 60 min

Na wiosnę dokończę wreszcie piec z szamotu który mam "w budowie" na ogródku. Będzie można przy okazji piec szynki w cieście

@FulkoO ja też mam taki. Sprawdza się wyśmienicie. I też stawiam z szamotu, tyle, że w domu.

@SlawoyAMD Jak dasz za wiele ziarna, albo bez maki pszennej, to z braku glutenu nie wyrośnie.
Jak dajesz ciemną mąkę, ziarna czy żytnią, dodaj trochę witaminy C. Przepisy masz w komplecie z urządzeniem, a jak brak, to pobierz w pdf od dowolnego firmowego. Z czasem sam się nauczysz i poznasz, jaki chleb odpowiada ci najbardziej.

@1084 O teraz sobie przypomniałem, że to właśnie Ty mówiłeś nam na zlocie o domowym chlebku... No instrukcji nie mam, bo to odkupiony za bezcen od kogoś sprzęt. Kupił ktoś kiedyś, dwa razy użył i stał później (zresztą po niemiecku, to ja nie kumam)... Nie dodałem mąki pszennej i pewnie dlatego ładnie rósł, do puki ciepła nie dostał (bo wtedy właśnie "klapnął' i był "mokry" w środku... Jutro popróbuję coś innego...

Zacznij od prostych, z mąki pszennej. [LINK]

Wlasny, domowy chlebek wypiekam od kilku miesiecy. Wypiekacz marki morphy richards. Nic specjalnego, prosty model, ale pieczywko wychodzi pierwsza klasa. Korzystam z przepisow z instrukcji - [LINK]
Jakbys napisal Slavoy cos wiecej o parametrach Twojego wypiekacza - wsad, ile miesci, itp. to moznaby cos wiecej dobrac. Ale widze, ze ma dwa mieszadla. Proporcje z przepisow musisz wiec podwoic. Na fotce widze tez, ze dodales zbyt duzo wody. Na poczatek wypiekow polecam zaopatrzyc sie w suche drozdze - np. dr oetkera w zielonym opakowaniu. Koszt okolo zlotowki, starczaja na 4-5 malych chlebkow, pewnie na 2-3 duze.

@_wojtas_ Nie znam szczegółów technicznych tego modelu (brak dokumentacji papierowej), a strona "producenta" to jakaś farsa, więc wiele się nie dowiedziałem. Na niemieckich forach nawet sobie go chwalą, jak na "okazję" z Aldi.
Jaką konsystencję ma ciasto po wyrobieniu przez automat? Kurcze, drugi chlebek pięknie wyrósł, aż nawet coit ponad formę, ale tylko włączyło się grzanie, środek znów opadł Tym razem ciasto było chyba za żadkie. Chleb widziany w piekarni przed wypiekiem miał konsystencję kitu (ugniatany ręcznie), tutaj ma być podobnie gęsty? Mi po wlaniu szklanki 250ml do 0.5 kg mąki z dodatkami wyszła konsystencja powiedzmy najwyżej dwa, trzy razy gęstsza, niż ciasto naleśnikowe

@SlawoyAMD
Ma być gęsty.
Z pamięci na prosty chlebek.
Może 0.8 kg mąki na tyle wody/mleka, drożdze (1/4), trochę soli (4 szczypty?) i cukru (łyzeczka).
Trzeba sprawdzić organoleptycznie.

Niestety nie podam recepturki z tego powodu, że u mnie jest specjalna miarka do tego. A wyrabiam chlebek w Termomiksie i z niego generalnie biorę przepisy (chociaż zewnętrzne też się udają). Wypiekam w piekarniku gdy robię 2-4 chlebki.

W tej chwili nie robię ... bo się tak zajadam (pyszne), że strasznie tyje.

[LINK]
[LINK]
[LINK]

@SlawoyAMD to zdecydowanie przesadziles z plynami. Ciasto po finalnej fazie wyrabiania nie powinno sie roznic od tego wyrabianego recznie. Pamietaj, wode zawsze mozesz dolac w poczatkowej fazie mieszania jak bedziesz widzial, ze ciasto tego potrzebuje. To, ze chleb opadl na srodku moglo spowodowac otwieranie klapy podczas rosniecia, wstepnego pieczenia ciasta lub troszke za duzej ilosci drozdzy i przerosniete ciacho, ktore dotykalo szybki. Ale najpierw pokombimuj ze zmniejszeniem ilosci wody :)
Aha, przed wsypaniem skladnikow do foremki wysmaruj ja lekko papierowym recznikiem z olejem.

Oto mój pierwszy, udany chlebek Góra troszkę wydaje się nierówna, bo mieszadła zrobiły dwa garby i dołek pośrodku (ciasto nie siadło), ale wszystko ładnie się wypiekło... Pyszności

@SlawoyAMD

Z czasem będzie lepiej - lata praktyki.

Fulko
Ja to kiedyś miałem w latach 90-tych. Moja matka zawsze w tym ciasta piekła, podobno lepszy jest niż te piekarniki elektryczne z palnikami na gaz. Dawno się zepsuł i go nie posiadam.

Greg_u
To świetne urządzenie zwłaszcza do przygotowania surówki z bardzo drobnie posiekanych warzyw (szczególnie kapusta czerwona). Mam już to tyle lat, jedno padło, ale jest też i drugie.

@_wojtas_
Gdzie kuipiiles tego morphy RICHARDSA?

@czechu - mialem szczescie, udalo mi sie wylicytowac nowke na allegro za niecale 50zl z przesylka. Po prostu aukcja konczyla sie strasznie pozno w nocy i nikt nie walczyl ;)
Kupilem u tego sprzedawcy - [LINK]
Jak za tak smieszne pieniadze nie ma co narzekac.

@Slavoy - gratki!
Moje pierwsze wypieki udokumentowane przez narzeczona, wiec miejcie wyrozumialosc co do maskotek ;P
Pszenno-zytni z siemieniem lnianym i otrebami - [LINK]
Pszenny z siemieniem, startym serem w srodku (dodatek zamiast oleju) i serkiem na gorze - [LINK]
Tradycyjny, bialy, bez dodatkow - [LINK]