Forum > Tematy dowolne > EU wprowadza nową dyrektywę nt. zakupów (w tym cyfrowych i na aukcjach)

Strona 1 z 2 12>>>
skocz

Yesusik

Wysłane 2013-01-17 12:26

Jak w temacie:

[LINK]

- może jakiś Newsman mógłby o tym wspomnieć na głównej? Bo temat dosyć ważny i tyczy się większości z nas :)
\"\spoko\"

よろしく

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-17 13:19

Bez sensu trochę. Wystarczy zamówić w niewielkim sklepie internetowym kilka sztuk drogiego sprzętu, poczekać ze 3 dni i oddać. I po sklepie.

spider_co

Wysłane 2013-01-17 14:44

@1084 niby masz rację, ale z drugiej strony często sprzedawcy też nieźle potrafią lecieć w ptoka z klientem.

Ja tam czekam na ujednolicenie przepisów odnośnie sprzedaży bezpośredniej, bo akurat na tym polu, w naszym kraju występuje straszna patologia. Według obowiązujących kiedyś przepisów była możliwość zwrotu towaru, teraz wszystko zależy od woli sprzedawcy.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

クリス&

Wysłane 2013-01-17 18:15

@spider_co Po prostu obowiązuje zasada "widziały gały co brały". \"\wkurzacie\"
Choć w coraz większej liczbie sklepów można towar zwracać pod pewnymi warunkami.

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38053 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-17 18:34

A mi się podoba. OK jestem kupującym ale w końcu ukróci się co po niektórym cwaniactwo na Allegro.

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, BeQuiet Dark Rock 4 Pro, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

spider_co

Wysłane 2013-01-17 18:45 , Edytowane 2013-01-17 18:48

@クリス& tyle, że w każdym bardziej cywilizowanym kraju możesz towar zwrócić do kilku dni, u nas jeszcze naście lat temu też mogłeś.
A po wtóre - czym się to niby różni od sprzedaży na odległość - wobec tego także i w tym wypadku powinna chyba obowiązywać ta sama zasada - widziały gały co brały. \"\obcy\"
Po raz kolejny widać brak spójności w naszym prawie.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

Przemuko

Wysłane 2013-01-17 20:22

jesli ktokolwiek uwaza, ze to jest dla dobra konsumenta to jest skonczonym idiotą .....

to jest hodowanie idiotów, którzy nie potrafia ponosic odpowiedzialności za wlasne decyzje ....

to jest czysta ochrona monopoli i wielkich firm/sklepów/hurtownikó dla których wymiana sprzętu lub jego zwrot nie jest problemem bo samym obrotem to wyrównają ....

to jest dzialanie tylko po to, zeby ludzie byli biedni, zeby ci co juz maja mieli jeszcze wiecej a c ico nie maja nie mieli sie szans dorobic nigdy .... to sa dzialania w celu utrzymania status quo i nic wiecej ...

Ci co juz sie dorobili pprzez swoich lobbystów zrobia wszystko zeby zniszczyc jakakolwiek konkurencje ... ich na to stac zeby sprostac tego rodzaju dyrektywom - cala reszta niech jedzie do londynu na zmywak :P

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-17 20:42

@spider_coCiekawe co byś robił, jakby przyszedł klient, zamówił sobie komputer za 10000zł, a za dwa dni oddał. A ty już części nie zwrócisz, bo rozpakowałeś. Skąd weźmiesz kasę ?

koradon

Wysłane 2013-01-17 20:49

@Przemuko ciężko się nie zgodzić

MSI GT72 2QE (SSD+HDD, W8.1->W10) + Dell U2412M, Samsung Galaxy Note 4 N910F,

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38053 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-17 21:38

@1084
No to jak ktoś się nie wyrobi to trudno tak? Na częściach nie ma uzysku wiadomo, znaczy trza się na usługi przerzucić albo na używki np.

Dla kontrastu taka sytuacja - przychodzę czy ktokolwiek do sklepu do Ciebie i rozmowa:
- Dobry, ja tu chciałem kupić kompa do zastosowania X, mam tutaj co mniej więcej...
- Proszę, ten model będzie dobry, koszt 5 tysięcy, akurat promocja jest stał 5500.
- Ale ja mam takie urządzenie drogie czy zadziała? Kilka lat ma.
- Zadziała na pewno, system sterowniki ściągnie i będzie git.
- Ale ja pod Linuxem robię, sprzęt działa tylko czy z nowym nie będzie...
- Będzie wszystko działać mówię panu! Jutro będzie z powrotem 5500.
- No OK to ja wezmę...ale w razie czego...
- Wszystko będzie na pewno OK.

No i przychodzę włączam instaluję podłączam i nie działa. I się okazuje że jest znana niekompatybilność, brak sterowników, portu, gryzie się...no cokolwiek. Idę i chcę oddać - nie mogę ponieważ? Pytałem, sprzedawca doradził. Ja jako klient nie muszę się znać.

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, BeQuiet Dark Rock 4 Pro, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-17 21:45 , Edytowane 2013-01-17 21:47

@djlukePrzecież to jest niezgodność, i jeśli sprzedawca oznajmił, że ma działać z XYZ, a nie działa, to masz prawo zwrotu przy obecnym prawie bez problemu.

Zobacz sobie przepisy, jest tam wyraźnie napisane, że błędna informacja ze strony sprzedawcy jest wystarczającym powodem do reklamacji.

Yesusik

Wysłane 2013-01-17 22:17

@spider_co
W USA funkcjonuje takie prawo i wszyscy sprzedawcy narzekają... nawet Ci najwięksi typu Walmart - z tytułu zwrotów liczą rocznie straty w setkach milionów $ !!! Ja się cieszę, nawet jako kupujący, że takiego prawa u nas nie ma, bo inaczej rynek miałby bardzo ciężko.
\"\nie_ok\" \"\nie_ok\" \"\nie_ok\"

よろしく

spider_co

Wysłane 2013-01-17 23:26 , Edytowane 2013-01-17 23:28

@1084, @Yesusik ale ja nie mówię w tym wypadku o specjalnym zamawianiu towaru, bo to mogło by zostać po staremu. Mi, jako klientowi chodzi tylko i wyłącznie o sytuację, gdy wchodzę do sklepu, ładuję towar z półki i z nim wychodzę.

Serio nigdy się wam nie zdarzyła sytuacja, gdy chcielibyście zwrócić zakupiony przedmiot, np. przeznaczony na prezent, a osoba, która miała być nim obdarowana już go posiadała, bądź nie trafiliście zupełnie w jej gust? Ja taką sytuację miałem chociażby miesiąc temu i musiałem się nieźle nagimnastykować, by sprzedawca towar z powrotem przyjął.
Zauważcie, że w sprzedaży na odległość tak to funkcjonuje - do 10 dni możesz towar zwrócić, bez podawania przyczyny, czym to się niby różni od sprzedaży bezpośredniej?

Tak bardzo co chwilę domagacie się sprawiedliwości, a w tym akurat przypadku państwo nierówno traktuje podmioty handlowe, stosując nierówne zasady. \"\ziew\"

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-18 00:21

@spider_coAle przecież w tej chwili możesz zwrócić towar, o ile uzgodnisz to wcześniej ze sprzedawcą. Jest to uczciwe, bo jednemu towar i tak zalega, a inny sprzedaje płaci i zamawia nowy, albo sprzedałby komu innemu.

Jedyne co spowodowała by taka ustawa, to całkowite wyeliminowanie małych sprzedawców.

djluke

  • djluke
  • wiadomość Moderator
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 38053 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-18 01:56

@1084
Ale mali sprzedawcy poprzez mniejszy obrót mają dużo większą marżę oraz często bardziej zawiłe i trudniejsze do wyegzekwowania naprawy gwarancyjne. Można więc powiedzieć że poprzez wysokie ceny żerują na niewiedzy lub sytuacji podbramkowej klientów. Nie mam nic przeciw eliminowaniu takich sprzedawców.
Inni się przystosują, u jeszcze innych nic się nie zmieni. Chyba że będzie to działanie celowe konkurencji, ale przecież nikt Ci nie karze montować potwora na zamówienie bez pokrycia - "nie ma" i tyle. Jakby każdy sprzedawał tylko to co ma na stanie to byłoby dużo lepiej, nie byłoby cyrków z KurtMedia jak miał SlawoyAMD ostatnio i wielu wielu innych, gdzie kupujesz i jesteś zwodzony tygodniami. I takiemu bym oddał i niech pada.

Asus TUF Gaming X570 Plus, Ryzen 5800X, BeQuiet Dark Rock 4 Pro, 32GB Kingston Fury 3600MHz CL16, PowerColor RX 6700 XT Red Devil 12GB, SSD Samsung 980 Pro 1TB, WD WD80EZAZ, Seasonic Focus Plus Gold 650W, Fractal Design Define R6 USB-C, Razer BlackWidow Ultimate, Logitech MX Master 3; Windows 11 Insider; Samsung C32HG70; HP Color Laserjet Pro M281fdn.

spider_co

Wysłane 2013-01-18 08:15 , Edytowane 2013-01-18 08:24

@1084 Ponowię zatem pytanie: gdzie tu równe traktowanie podmiotów gospodarczych?

Zauważ, że w ten sposób sami mali sprzedawcy kręcą na siebie bata - często wywieszają informację o nieprzyjmowaniu zwrotów, podczas kiedy w dużych sieciach handlowych zazwyczaj bez problemu możesz towar zwrócić. Jak myślisz, czy mnie jako klienta nie zniechęca to z korzystania z ich usług?

I zwróć uwagę na jeszcze to, że w wielu marketach budowlanych możesz zwrócić niewykorzystany towar, często nawet po kilku miesiącach od zakupu, czasami nawet niepełne opakowania (np. w przypadku paneli podłogowych). Natomiast mali miejscowi sprzedawcy, zamiast budować jak najlepsze relacje z klientem, przywiązać go do siebie, często się zachowują tak: złapałem frajera, a teraz najlepiej będzie, jak mi zniknie zupełnie z oczu.

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

Maveriq

Wysłane 2013-01-18 09:12 , Edytowane 2013-01-18 09:25

@spider_co Porównaj marżę. W branży budowlanej często stali klienci mają rabat 3x przekraczający przeciętną marżę na sprzęcie komputerowym.
Zakładając nawet, że mały sklep sprzedaje tylko to, co mana stanie, to po sprzedaniu towaru musi zamówić kolejny, żeby uzupełnić dziurę na półce. W momencie, kiedy klient tylko i wyłącznie ze swojej winy (znów widziały gały co brały) przychodzi zwrócić towar, to sprzedawca zostaje z dwoma dajmy na to laptopami i nie dość, że nie wygenerował zysku przeznaczając klientowi czas, to nie ma czym zapłacić dostawcy za drugi towar.

Wystarczy, że co dziesiąty artykuł zostanie zwrócony i właściciel sklepu jest na minusie - nie licząc kosztów utrzymania i zatrudnienia pracownika.

Tutaj w dobrej sytuacji są sieciowe molochy, które i tak tego laptopa kupują conajmniej 2000 sztuk i one rotują pomiędzy punktami sprzedaży - dla nich to nie robi takiego problemu.

Kolejny problem to zupełne odmoralnienie klienta. Plusem fizycznie stojącego sklepu z handlowcem w środku zawsze było to, że towar można było obejrzeć, pomacać, zobaczyć, jak działa PRZED ZAKUPEM i uzyskać poradę od osoby, która temu klientowi patrzy w oczy. Ja nie raz i nie dwa spotkałem się z klientem, który przyszedł, popytał o parę rzeczy, co często trwało powyżej godziny, po czym oficjalnie oświadczył, że już wie, co ma kupić z Allegro za 10zł mniej.

Tak samo turyści, którzy przyjeżdżają na wczasy, kupują adaptery WiFi USB, żeby łączyć się z siecią w hotelu, a po tygodniu, jak się wynoszą, to przychodzą to zwrócić, bo "już im nie jest potrzebne" - to jest sklep, a nie darmowa wypożyczalnia.

Kolejny typ klienta - często ludzie chcą kupić router, czy też jakąś antenę i nikt nie jest w stanie zagwarantować im, że uzyskają z tym urządzeniem zamierzony efekt (najczęściej chodzi o zasięg). Ja zawsze umawiam się z klientem, że jeśli nie będzie zadowolony, to zwróci albo wymieni. Trafiłem jednak na kilka osób, które najpierw kilka razy w ten sposób pożyczały sprzęt na próbę, a potem przy zakupie czegoś innego stwierdzały, że nie wezmą, bo towar był rozpakowany...
Miałem nawet klienta, któremu rozpakowałem drogą klawiaturę, żeby mógł ocenić jej wykonanie, po czym poprosił o taką, ale nierozpakowaną, bo ta już jest opalcowana (sam ją opalcował).

W związku z powyższymi możliwość zwrotu towaru zawsze powinna być uzależniona od oceny sytuacji przez sprzedawcę.

Ryzen R5 1500X; SPC Fortis 3; GA-AB350-Gaming 3; 32GB Corsair Vengeance 2400@2700MHz CL14@15; Gigabyte RX560 OC; 128GB Samsung 830 + 1TB WD Blue; Tonsil Fenix II Front + Technics SU600; Corsair CMPSU-520HXEU - 520W; LCD Iiyama XB2483HSU; Microsoft Natural Ergo 4000; Gigabyte M8000x.

spider_co

Wysłane 2013-01-18 09:58

@Maveriq a w sprzęcie tv/komputerowym to nie ma wysokich marży? To w takim razie dlaczego częstokroć ceny w sklepach stacjonarnych przekraczają 100% tych, które występują w sklepach internetowych?

Jakieś pół roku temu moja córka wybrała się z koleżanką na zakupy. W przypływie impulsu kupiła słuchawki, które jej się spodobały. Gdy sprawdziłem ceny w cenowarkach, to aż zbladłem - zapłaciła niemal 2.5 razy więcej, niż w większości sklepów w Polsce. Pal licho, gdyby to były jakieś słuchaweczki za kilka złotych, ale gdy się porówna cenę ~50zł do 130zł, to wygląda jak zwykłe złodziejstwo. Na szczęście, mimo oporu handlowcy, udało mi się następnego dnia towar wymienić na inny, nie obarczony tak absurdalnie wysoką marżą (zwrotu nie chciał absolutnie przyjąć).
Czy to czasem nie bywa też żerowanie na nieobeznanych z cenami klientach?

Admiror, O paries, te non cecidisse ruinis, qui tot scriptorum taedia sustineas!

straszny

Wysłane 2013-01-18 10:18 , Edytowane 2013-01-18 10:21

@spider_co

Maveriq a w sprzęcie tv/komputerowym to nie ma wysokich marży? To w takim razie dlaczego częstokroć ceny w sklepach stacjonarnych przekraczają 100% tych, które występują w sklepach internetowych?

sprzęt komputerowy sprzedaje się zasadniczo na bardzo niskich marżach, z tym że mowa o prawdziwej marży netto liczonej od obrotu operacyjnego jako zysk netto, gdzie sklep stacjonarny ma bardzo wysokie koszty w porównaniu do podobnej działalności tylko sieciowej - wynajem lokalu, ogrzewanie, remonty, pensje pracowników, zusy, prąd itd...

przychylam się do opinii 1084 i reszty, że nowe przepisy nie zrobią nic wielkim sieciom, które pewnie nauczą sie je obchodzić a będą kolejnym gwoździem do trumny dla małych sklepów.

Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.

1084

  • 1084
  • wiadomość Użytkownik
  • Znawca sprzętu komputerowegoMiły gość

  • 18808 wypowiedzi

Wysłane 2013-01-18 10:25

@spider_coBo w sklepie internetowym niema towaru na stanie. Oni nie widzieli na oczy tego co sprzedają. Wysyłka idzie z hurtowni, a sprzedawca jedyne co robi to dwa kliknięcia i tyle. Nie masz do kogo iść z mordą, jak coś jest nie tak. Natomiast w sklepie normalnym kupujesz towar, bulisz kasę, płacisz za kuriera, za lokal, pracownika który tego pilnuje i jeszcze musisz mieć pojęcie co sprzedajesz, aby można było o tym coś powiedzieć.

Marża przy sprzęcie komputerowym wynosi ok. 8%. sprzedając komputer za 2000zł. Sprzedawca dostaje z tego 160zł. z czego zabierają 23% WAT i podatek dochodowy, czyli zostaje ok. 110zł.

Co do słuchawek, to widocznie sklep kupił je w hurtowni za np. 100zł, i nie sprzedał przez kilka miesięcy, cena spadła i stąd absurdalna marża.


Zresztą sam zobacz, że towar wymieniłeś na inny, czyli jednak zrobiono ci grzeczność. Poza tym, w sklepie masz towar od ręki, nie czekasz na niego tydzień, dwa.

Strona 1 z 2 12>>>
skocz

Kto jest online: 0 użytkowników, 364 gości