Cholerka, jeszcze nei zdążyłem założyć tematu a już nam strzelili bramkę
To ile przegramy ? 3;1 ?

No dobra stawiam 4:1 dla Ukrainy

Najważniejsze że mamy piękne i nowoczesne stadiony, na których pięknie i wygodnie można oglądać totalną kompromitację jaką jest Polska reprezentacja piłki nożnej, no ale zawsze to lepsze niż oglądanie tego samego na drewnianych ławkach.

@thor2k
Blisko jesteś z wynikiem

Cholera mogłem obstawić zakłady zarobiłbym niezłą kasę.

Tylko 3:1...? - liczyłem, że strzelą tym patałachom tą 4tą!

1 : 3 Masakra !!!
@thor2k gratulacje za wytypowanie wyniku

a dajcie spokoj... dramat zenada kompromitacja...

Nie oglądałem i z tego co czytam nie mam czego żałować.

Zapowiada się emocjonująca walka o przedostatnie miejsce w grupie z Mołdawią. Czy lewus przelamie się w meczu z San Marino i wypełni normę bramkową na kolejny rok? O tym przekonamy się już wkrótce.

Ło jezuu. Co to miało być.

bardzo dobrze lepiej żeby nie wyszli z grupy niż mieli by dostawać baty na mundialu

Ale dach udało się zasunąć tak? Więc nie marudzić!

Nigdy chyba nie komentowałem spotkań kadry PZPN, ale dzisiaj pokuszę się o komentarz. Pewnie powtórzę to co komentatorzy podczas meczu mówili, ale w naszym zespole brakowało doskoczenia do rywali, wystarczy spojrzeć na statystykę fauli z tego meczu, gdzie Ukraina miała ich chyba z 2x więcej. Zawodnik Ukrainy przejmuje piłkę mija kilka sekund dopiero przy nim pojawia się nasz zawodnik. Nie chciałbym też upatrywać winnych tej porażki, ale szczególnie dwóch zawodników mi podpadło:
- Krychowiak - chyba zapomniał się obudzić, tyle strat (na wyprzedzenie itp) zanotował w tym meczu co chyba nikt inny. Straty w tej części boiska mogą być bardzo bolesne (nie wiem, czy któraś z bramek nie wpadła po takiej stracie)
- Boenisch - chłopak nieporozumienie jak dla mnie. Nie wiem jak źle musiał wyglądać Rumiany (Wawrzyniak), że grał on cały mecz. Nie licząc wad Wawrzyniaka, ale wydaje mi się, że był by pewniejszy na tej pozycji. Wracając do Sebastiana. Dwie bramki po akcjach jego stroną. On z doskakiwaniem do przeciwników miał największy problem. Pierwsza bramka nawet nie próbował blokować strzału. W grze obronnej niczego nie pokazał. Ofensywa jeden ładny strzał w środek bramki i to by było wszystko. Bo wrzutek w jego wykonaniu chyba nie trzeba komentować (zwłaszcza tych wykonywanych prawą nogą).

Z San Marino mogą mieć ciężką przeprawe patrząc na ich beznadziejną grę. Dla przypomnienia w reprezentacji San Marino gra: 2 zawodowych piłkarzy, 3 dentystów, z 3 bankierów, 2 taxówkarzy i na bramce 1 rzeźnik Tak, że zaśpiewajmy "do boju Polsko". A po meczu Szpakowski powie, że nasi zagrali dobry mecz... dno dna i dwa metry mułu.

Piłkarze się nie lubią między soba, farbowane lisy się nie integrują, kapitanem jest ciota, a trener nie ma ani autorytetu ani jaj żeby np. posadzić Lewego na lawie. Brakuje piłkarzy z charakterem, dodatkowo gramy taktyczne dno. Wystarczy włączyć z gry Lewego i nie mamy opcji w ataku innej. Kibicowsko tez dramat, zero dopingu, zero wsparcia ze strony publiki. Gwizdac za to kibice sukcesu potrafią głośno.

Smuda zostawił spalona ziemie, a Fornalik zamiast wyczyścić kadrę z chwastów które na niej wyrosły to jeszcze je pielęgnuje. Stad takie wyniki.

Wszystko zgadza się pięknie. Obserwuję obecnie rozgrywki Bundesligi, gdzie Lewandowski jest gwiazdą, bije wszelkie rekordy i strzela piękne bramki(w każdym meczu co najmniej 1). U nas on po prostu nie ma z kim zagrać a sam meczu nie wygra. Teraz twórcy Klanu, mogliby nakręcić koleją część Piłkarskiego Pokera tylko, że tym razem mnie jako komedię a jako niezły horror.Ciekawe , co by z tego wyszło?

Ukraina jest lepsza. Czego się spodziewaliście ?

@Lasica
masz rację, ale cichy też ma - oni (Ukraińcy) byli po prostu lepsi pod każdym względem. Tu trzeba nie wiem.. dac sobie spokój na 4 lata zupełnie i zbudować nowy zespół z 16-latków?

Szczerze mówiąc każdy inny wynik niż nasza przegrana byłby dość niesprawiedliwy...

To trochę jak porażka Adamka z kliczko. Inny wynik byłby sensacją. Nasz zespół jest słaby. To jest w sumie ciekawe zjawisko socjologiczne bo jednostki są dobre a zespół beznadziejny, co zupełnie trafnie oddaje stan ducha narodu. Zero poczucia wspólnoty. I u nich tak samo - "paru farbowanych lisów, trzech folksdojczów koszących kasę z reklam, ligowe fujary" itd. Oni się pewnie bardzo nie lubią tak samo jak my wszyscy ( Polacy )