No, jeszcze nie kupiłem Ale ja nie o tym.
A pytanie jak w temacie: co lepsze "z tyłu"?
Z jednej strony wolnobieg ma tę zaletę, że w razie rozsypania się mechanizmu zapadkowego wymienię cały element w 5 minut, a i koszt nie będzie jakiś szczególnie morderczy (najpopularniejszy TZ21 kosztuje w granicach 4 dych, AMFTZ21CP7428T - 4zł drożej, nie weim co to za ustrojstwo). Jednak z tego co czytam dla osób z cięższym niż 70kg odwłokiem urządzenie można zajeździć dość szybko i skutecznie.
Z drugiej strony kaseta, mechanizm zapadkowy zabudowany w piaście - w odróżnieniu od wolnobiegu nie ma siły żeby go zafajdać, samo mocowanie całości dużo trwalsze (tutaj już się trzeba ponoć postarać żeby wykończyć), wymiana pojedynczej koronki też nie stanowi problemu. Schody się zaczną gdyby jednak bębenek się skończył, koszt sensownej piasty od stówki w górę, do tego koszt zaplecenia i wycentrowania koła.
No i cholera nie wiem, z jednej strony nie chcę żeby mi się rower pod zadem rozleciał, z drugiej wolałbym w razie wu wymienić część osobiście, zawsze to parę groszy w kieszeni a i się człek czegoś nowego naumie.
Forum > Tematy dowolne > [Rower] Wolnobieg czy kaseta?
Wysłane 2013-08-09 15:42
Wysłane 2013-08-09 16:24
@xoot Do tego pewnie potrzebny jest rower :)
Wysłane 2013-08-09 22:23 , Edytowane 2013-08-09 22:32
Zdecydowanie kaseta: tak na szybko krótkie wyjaśnienie): [LINK], bo już dwukrotnie niechcący skasowałem napisanego z głowy posta (jak ja nie znoszę pisać ze smartfona).
Dodam jeszcze, że wonobieg jest wykonywany z miększego stopu stali, co jeszcze bardziej obniża cenę produkcji (tak jak i pozostałe podzespoły), dzięki czemu rowery marketowe mogą być tak tanie, tylko jednocześnie oznacza to dużo szybsze zużycie.
Wysłane 2013-08-10 00:26
@spider_co, marketowiec nie wchodzi w grę, jednak większość tańszych firmówek też wyposażona jest w wolnobiegi, np. u Authora kasetę dostaje się z tego co widziałem dopiero w Stratosie, w Unibike'u w Viperze, reszty nie pamiętam :)
OK, załóżmy że wezmę kasetę, co w razie rozsypki bębenka? Inaczej, co w razie to ja wiem, na ile jest szansa na taką rozsypkę?
Wysłane 2013-08-10 13:09 , Edytowane 2013-08-10 13:25
@szczur3k Przeczytaj sobie tym razem dłuższe wątki (artykuły w kilku miejscach się wzajemnie uzupełniają): [LINK] i [LINK]
"Mechanizm bębenka, wykonany z dobrych materiałów i dobrze uszczelniony, spisuje się bez zarzutu przez wiele tysięcy kilometrów..."
Pod koniec są instrukcje naprawy bębenka.
PS,
Także w rowerach ze średniej półki wolnobiegi nie mają szansy wytrzymać takich przebiegów, jak kasety - właśnie ze względu na materiał. Co prawda, nie jest aż tak lichy, jak w marketowcach, ale i tak nie są to tak twarde stopy, jak te stosowane w kasetach. Chociaż trzeba jednocześnie zaznaczyć, że kolarstwo wyczynowe idzie się w drugą stronę - sprzęt ma być superlekki, wiec się wykonuje łatwiej się ścierające kasety tytanowe, a nawet aluminiowe:[LINK].
Kto jest online: 0 użytkowników, 147 gości