@djluke
może nie mocno ale faktycznie pretensjonalne (przecież pokazuję Wam to jako coś ciekawego, żebyście widzieli jak bardzo punkt widzenia może się różnić, nawet mimo ogólnej zgody co do przesłania i dramatu sprawy, to nie jest mój punkt widzenia). Czy roszczeniowe? Tu się nie zgodzę, to była ich ziemia, ich życie, tu żyli setki lat, mają prawo żądać upamiętnienia tego godnego ich historii.

Pretensjonalne - dla mnie również, ale nie roszczeniowe. 

Trudno na takie wrażliwe tematy zabierać głos faktem jest, że w obozie głównie mordowano Żydów, nie należy zapominać że spora część z nich była również obywatelami Polski, ale do obozu trafiały także transporty z całej europy.
Kultura obrazkowo komiksowa może faktyczne nie jest właściwym sposobem przedstawiania faktów ale ta publikacja pokazuje jak niewiele nasze Państwo zrobiło aby ten obraz urealnić. Zamiast wydawać ogromne pieniądze na promocję Polski (100 lecie niepodległości) w wielu przypadkach wyrzucone w błoto Ministerstwo Kultury mogło zając się promocją kraju i pokazania szerokiemu światu jak dbamy o miejsca pamięci ważne dla historii ludzkości.
Faktycznie tam na miejscu w Oświęcimiu widoczna jest komercjalizacja ale mam też styczność z ludzi pracującymi w muzeum. Obsługa jest profesjonalna przewodnicy muszą znać języki i przechodzą bardzo trudne egzaminy i testy. Są pewne okresy kiedy ten ruch turystyczny jest bardzo wzmożony i wówczas mogą się tworzyć zatory. Ale pamiętam czasy szkole styczeń 1976 roku gdy pojechaliśmy do obozu w Oświęcimsku - Brzezince (tak się wówczas oficjalnie mówiło i pisało) tam były pustki. Jak dziś pamiętam tablice zasypane 20 cm warstwą zmrożonego śniegu odgarniając ze zdziwieniem odkryliśmy że są napisane w wielu językach świata ..... a przecież tam byli mordowani Polacy (tak nas uczono w szkole. o Żydach nie wspominano).

Swoją drogą dlaczego akurat na naszych terenach mieszkało tyle osób pochodzenia żydowskiego. A może nie tylko na naszym zamieszkiwali licznie, w całej europie było podobnie w tym względzie. 

@BartekW
bo zostali tu zaproszeni jako szansa dla regionu na pobudzenie gospodarcze, w czasach późnych Piastów/wczesnego okresu Jagiellońskiego. Europa wschodnia wiele lat była miejscem gdzie Żydzi mogli żyć i pracować spokojnie w swoich enklawach a feudalni władcy kosili od nich "za ochronę" tylko do czasu do czasu pozwalając na jakiś pogrom (dużo rzadziej niż na zachodzie). To jest ok 700 lat wspólnej historii, gdzie część populacji zintegrowała się i autentycznie czuła się Żydami-Polakami a część żyła "po swojemu" korzystając z relatywnego spokoju w regionie i płacąc podatki żeby mieć ten spokój stale.

Wiele zmieniły okresy upadku I RP. Na terenach Rzeczypospolitej zaczęła bardzo szybko narastać ksenofobia i rasism. Skończyło się tak dziwnie że po wiekach na zachodzie rasizm stał się czymś odrzucanym i uznawanym za bardzo niemoralne zjawisko a u nas wręcz przeciwnie.... II RP, szczególnie po śmierci Piłsudskiego, który nie pozwalał na mocniejsze ekscesy antyżydowskie, stała się nagle miejscem bardzo nieprzyjemnym dla Żydów

słowa premiera II Rzeczypospolitej, o tym jak Polacy mają postępować wobec Żydów, obywateli Polski:
"bić nie, ale bojkot - owszem" 


i jak oni mają dobrze pamiętać kraj swoich dziadków/babć ? 

A oni dobrze pamiętają jakikolwiek kraj?
Mam wrażenie, że są pokrzywdzeni przez wszystkich dookoła, tylko nie wiem dlaczego.

@maq2
jak nie wiesz dlaczego to ja Ci nie pomogę.

Akurat to, to muszę sam sobie w głowie poukładać.
Bardziej liczyłem na odpowiedź na moje pytanie.

@maq2
ale pytanie zabrzmiało "propagandowo", zadałeś pytanie z gotową tezą, na którą nie ma dobrej odpowiedzi.
to trochę jak zadawać komuś pytanie "czy pan wie że wszyscy Polacy to złodzieje?" tak lub nie.

Żydzi żyją w swoich enklawach, tak samo jak Irlandczycy czy Polacy w USA, tylko że tam nie razi tak różnica religii, w I Rzeczypospolitej też nie raziła tak długo jak Polska i Litwa zachowywały się jako federacyjne państwo gwarantujące wolność wyznania. Od czasu wpadnięcia w pływy Rosji, carowie zadbali o bardzo silny wzrost rasizmu i wykluczającego charakteru religii katolickiej i prawosławnej. 

Odczuć trzeba różnicę tragedii narodów w czasie II wojny światowej. 
Polska straciła ok 10% przedwojennej populacji. Żydów zginęło 95% przedwojennej populacji.
Wyobraź to sobie na takie wizualizacji:

- mamy spotkanie znajomych, przed wojną w 1939 20 osób spotyka się towarzysko i w 1946 znowu. Na spotkanie po wojnie przyjdzie 18tu z 20 Polaków, poopowiada sobie o okropnościach wojny, okupacji, powstania.... smutno że dwóch osób nie ma, ale wszyscy jednak czują się dalej grupą.  

- na takie samo spotkanie 20 Żydów z 1939 w 1946 roku przyjdzie.. .1 człowiek. Jeden jedyny. Reszta zagazowana, zamęczona, rozstrzelana.

Taka wizualizacja daje perspektywę dlaczego wydarzenia historyczne są inaczej odbierane przez Żydów a inaczej przez Polaków. My po przejściu frontów zabraliśmy się do odbudowywania naszych miast i fabryk, Żydzie nie zabrali się za nic, bo nie miał kto odbudowywać jak z całych miasteczek pozostały pojedyncze osoby.

Pytanie jak pytanie. Możesz uznawać za propagandowe, bo odpowiedź jest jedna i doskonale wszystkim znana.

A jeśli chodzi o straty ludności, to nie my musimy się Żydom z nich tłumaczyć, choć mam wrażenie, że jest jakaś grupa osób, która uważa, że jednak powinniśmy.

Apropo propagandy, procenty wyglądają "atrakcyjnie". Gorzej jak już weźmie się pod uwagę liczby. Oczywiście nikt nie zna dokładnych danych ale biorąc pod uwagę znane szacunki, Żydów zginęło około 6 mln, czyli dokładnie tyle samo co Polaków. A w ujęciu % Polaków zginęło 17% a nie 10%.

@maq2
że co? jakie 6 mln ? 6 mln wlicza prawie 4 mln polskich Żydów, które rozdzieliłem żeby pokazać  skalę tragedii

wszystko tak po łebkach bedziesz robił ? I jeszcze te sugestie jakie tu robisz na temat Żydów... 
właśnie prezentujesz ten podskórny polski semityzm, który ciągle wisi w społeczeństwie.

Tak też można liczyć. 6 milionów polaków, w tym połowa to Żydzi. Nadal wychodzi liczbowo po równo. Nic nie poradzę, że Polacy mieszkają głównie w Polsce, a Żydzi nie tylko.

Z tymi obrzydliwstwami, to na spokojnie. Jeszcze ktoś zarzuci, że rzucasz nimi w stronę Polaków.

@BartekW
Pewnie to się w spory sposób przyczyniło https://pl.wikipedia.org/wiki/Strefa_osiedlenia

Przez kilka stuleci od czasów Piasta Kazimierza III Wielkiego datuje się osadnictwo Żydów na terenach Królestwa Polskiego przyjeżdżali tutaj z całej Europy gdyż chronili się przed prześladowaniami.Polska słuchała z tolerancji i wolności i nikomu to nie przeszkadzało a wpływało na rozwój handlu usług i różnorodność kulturową. Od połowy XIX wieku Żydzi zaczęli przeszkadzać i stali się "chłopcami do bicia". Można to przyrównać do dzisiejszych tarć dotyczących mniejszości seksualnych czy emigrantów widząc w nich wrogów.

Dobry artykuł o skali handlu danymi  Link

@maq2
liczbowo nie wychodzi na równo, ale nawet jakby wychodziło to chodzi o PROPORCJE, na równo liczbowo oznacza 90-95% populacji Żydów i 10-15% populacji Polaków, dokładnie tego dotyczył mój przykład z wizualizacją.

Dla Izrealczyków to jest niewiarygodnie większa skala straty niż dla Polaków. Inaczej odbierają Shoah niż my.

(wyedytowalem obrzydliwe, ale atakowanie jakiejkolwiek nacji, nawet pośrednie, która przeszła tak niewiarygodną stratę jest dla mnie bardzo ale to bardzo nieetyczne ... i ja tam potrafię odróżnić to ze Żydom należy się wyjątkowa wrażliwość za czasy Shoah od tego że prowadzą teraz bardzo agresywną politykę wobec swoich arabskich sąsiadów, z którą zupełnie się nie zgadzam)

Ja nikogo nie atakuję. Wykorzystywanie tragedii wojny do polityki jest słabe.

My nie jakieś Belgie czy inne Holandie, polska husaria wozi się na bogato i kasę rzuca bez targowania

Sama cena niewiele mówi. Pytanie, co ona w sobie zawiera, bo to nigdy nie jest sam samolot.

Co sądzicie o tym nowym koronawirusie? Myślicie, że jest się czego bać? Czy oni raczej sami tam sobie z tym poradzą?

Nieodmiennie zadziwia mnie po co w ogóle chcemy kupować te F 35?
1 To samoloty bardziej szturmowe, niż myśliwskie. My się mamy bronić, a nie samodzielnie nacierać na Rosję. Potrzebne nam są samoloty bardziej myśliwskie niż szturmowe.
Przez analogię z 1939 rokiem, gdyby znakomite bombowe Łosie zamienić na 3x tyle tanich myśliwców, był by z tego o wiele większy pożytek.
2 Po co nam tak drogie samoloty na lotniskach pozbawionych obrony przeciwrakietowej? Bez tej obrony to są samoloty jednorazowe, bo nawet jeżeli zdążą wystartować, to w końcu kiedyś wylądują i wtedy zostaną zniszczone na lotnisku.
Przez analogię z 1939 rokiem, dzisiejsze lotnictwo nie da się przebazować na trawiaste lotniska polowe, a samoloty nie ukryją się w sąsiadującym z łąką lesie. Tak uniknęło strat na ziemi lotnictwo wrześniowe, dziś doskonale wszystkim znane lotniska trzeba obronić przed rakietami, aby samoloty przetrwały jakiś czas.
Lepiej by kupić jeszcze trochę F 16 i osłonę przeciwrakietową lotnisk.