Jakie są wasze odczucia odnośnie paliw premium czy uważacie,że opłaca się tankować paliwa premium?Ja tankuję ON Verva i mam wrażenie że kultura pracy mojego silnika jest lepsza oraz nieco lepsza ekonomia jazdy w trasie.Opinie są podzielone w internecie.Osobiście uważam że opłaca się tankować paliwa Premium jeśli ktoś chce dbać o swóch samochód w najwyższym stopniu.
Forum > Tematy dowolne > Paliwa premium vs tanie które się bardziej opłaca?
Wysłane 2014-04-29 18:21
no i widzisz: to zależy. dodatki do paliw powodują zmniejszenie czy zwiększenie ich kaloryczności? silnik, jego budowa, stopień sprężania itp uzależniają sensowność zostawienia większej ilości kasy producentom paliwa. i teraz pytanie: jesteś w stanie przeprowadzić badania, a nie tylko mieć wrażenie?
na pewno możesz sprawdzić spalanie na różnych paliwach. na hamowni możesz sprawdzić kulturę pracy. zużycie silnika to już pewno po kilkunastu latach użytkowania tylko jednego paliwa ewentualnie badania spalania w komorach testowych, ale koszt kosmiczny.
Wysłane 2014-04-29 20:01
O ile paliwo jest odpowiedniej jakości, jego liczba oktanowa nie ma żadnego znaczenia dla osiągów i pracy silników z wtryskiem. Wysokooktanowe paliwo stosuje się tylko w szczególnie wysilonych silnikach przy bardzo wczesnym zapłonie, żeby zapobiegać spalaniu stukowemu.
Ja np. leję benzynę 98 i do tego jeszcze dodatek zwiększający oktanowość, bo latem bawię się od czasu do czasu podtlenkiem azotu.
Kiedyś chyba Motor albo Auto Świat robił test tych super paliw badając dokładnie spalanie i osiągi na hamowni. Wyszło, ze na starych silnikach gaźnikowych lepsze paliwo faktycznie dodawało kilka KM, a we wszelkich silnikach z wtryskiem sterowanym elektronicznie różnice były zerowe lub na granicy błędu pomiarowego.
Kolega z klubu też kiedyś sprawdzał według czasów przyspieszeń. Okazało się, że po laniu 98 i nagłym zalaniu 95 samochód przez jakiś czas stawał się żwawszy, a po kilku ponownych uruchomieniach silnika komputer stosował autoadaptację wyprzedzenia zapłonu i wszystko wracało do normy.
Wysłane 2014-04-29 20:43 , Edytowane 2014-04-29 20:44
W dobrym momencie pojawił się temat... właśnie się zastanawiałem, czy czasem nie wypróbować takiego paliwa do mojego wolnossącego diesela - czeka mnie 600 km. drogi powrotnej z Gdyni na Śląsk i zastanawiam się, czy warto dopłacić te 20~30 groszy / litr, do "premium".
Wysłane 2014-04-29 21:47
A4 1.9tdi 96r
Lałem bp ultimate, shell vpower, niemiecki aral (ta najdroższa opt) a nawet już kilkukrotnie jak w kaliningradzie byłem na wycieczce to ichniego dizla.. i co ? a no nic :) żadnych różnic!
Powiem tak, jeżeli czujecie, że zatankowaliście i samochód gorzej chodzi itp, to nie dlatego, że zatankowaliście zwykłego disla na BP a nie Ultimate.. po prostu trafiliście na syfiaste paliwko :) Tzn syf z dna zbiornika stacji lub baku samochodu zassało, stacja "dorabia" paliwo etc.
Do eksperymentów z paliwem namówił mnie kierownik jednej z trójmiejskich stacji BP :P (znajomy)
Wysłane 2014-04-29 21:48
Nigdy nie wierzyłem w zapewnienia ludzi, że czują jak im lepiej samochód pracuje, że mają więcej koni mechanicznych pod maską itp...
Gdyby to był taki cud technologiczny, że paliwo (benzyna czy olej napędowy) 20-30 gr droższe od normalnego, daje wyraźny efekt to nie byłoby 20-30 gr droższe ;)
Natomiast mam pytanie jak to wygląda z laniem dobrego paliwa na markowych stacjach?
Chodzi głównie o silniki diesla i zatykanie się wtrysków, w końcu jest filtr paliwa to on powinien wychwytywać zanieczyszczenia. Ktoś z Was wie jakiej wielkości są cząstki, które zatykają wtryski?
Wysłane 2014-04-29 22:14
@TonySoprano Mam takie same odczucia. Sam także z ciekawości chciałem sprawdzić właściwości jezdne na różnych paliwach i doszedłem do wniosku, że płacenie za inne paliwo, niż E95 jest bez sensu. Nawet Cytryny mimo, że sam producent w książce serwisowej zaleca używać do tego silnika benzyny 98 oktanowej, ja zalewam 95, bo nie widzę specjalnej różnicy, poza odchudzonym portfelem.
Wysłane 2014-04-29 22:21
Od lat tankuję na taniej stacji przy markecie na "C" w Krakowie, w zasadzie od początku jej istnienia. Najpierw LPG do Poloneza, potem pb do Felicji 1,6, następnie on do AH 1,7 cdti. Tymi autami zrobiłem po około 100 000 km /wszystkie kupowane jako używki/, sporadycznie tankując na tzw dobrych stacjach, tzw dobre paliwa też, i różnic przemawiających za kupowaniem paliw wzbogaconych nie widzę. Nigdy nie było problemu z wytrącaniem parafiny w zimie, czy układem wtryskowym - oczywiście tu o Astrze piszę - a auto ma pod 300 000 km już.
Nowy nabytek - Fiestę mk VII 1,4 też tam zamierzam stołować.
Wysłane 2014-04-29 22:36
Ja leję tylko na markowych stacjach. Mam w okolicy kilka mniejszych, z których dwie są znane z kiepskiej jakości paliwa i za każdym razem, jak byłem zmuszony do zatankowania tam, to zaczynały się problemy z nierówną pracą silnika, czy wzrostem spalania, spadkiem mocy. Za każdym razem problem znikał dopiero po wymianie filtra paliwa.
Wysłane 2014-04-29 23:10
Wydaje mi się, że na paliwie premium znacznie więcej km jestem w stanie zrobić.
Nie raz chciałem dokładnie porównać spalanie, ale zawsze uciekało z głowy po dłuższych km.
Wysłane 2014-05-01 10:41 , Edytowane 2014-05-01 10:47
Kiedyś robiłem porównanie paliwa premium a zwykłego 95 na swojej primerce 1.6 w jeździe długodystansowej.
Zużycie paliwa było mniejsze co przykładało się na większy zasięg oraz samochód o wiele lepiej się zbierał w każdych warunkach obciążeniowych.
Różnica wychodziła u mnie ok. 20-25 zł na przejechanym jednym baku na korzyść paliwa premium przy rozsądnej jeździe. Im cięższa noga tym różnica się zacierała.
PS:
Jak się robi A to się robi też B.
Usunąć mnie proszę ze strony redakcyjnej oraz zmienić opis funkcji pod avatarem z Moderator na Użytkownik. Nie zostawiać bałaganu w redakcji.
Wysłane 2014-05-05 11:25
ja paliwo typu premium zawsze lałem na jakieś długo dystansowe trasy, i tu przykład Panda którą posiadam bak 35 l standardowo dał się zrobić ok. 600km ale po zalaniu na shellu tego ich v-powera czy innego cudowieństwa (jakaś tam najdroższa z możliwych) wynik 736 km co daje średnio 4,75 l na 100 km w stosunku 70 - 30 trasa - miasto.
Wysłane 2014-05-05 12:41
Jak dobrze zrozumiałem, co napisałeś, to z tego wynika jedynie, że Panda pali Ci mniej w długiej trasie, niż w codziennym użytkowaniu na krótkich trasach. Nic to nie wnosi właściwie do tematu :)
Wysłane 2014-05-05 13:58
Jak dobrze zrozumiałem, co napisałeś, to z tego wynika jedynie, że Panda pali Ci mniej w długiej trasie, niż w codziennym użytkowaniu na krótkich trasach. Nic to nie wnosi właściwie do tematu :)
Już się nauczyłem że mój tok rozumowania, a przelanie tego potem na papier nie zawsze idzie w parze. Więc jeszcze raz, na zwykłym paliwie typu 95/98 da się zrobić lejąc pod korek bak o pojemności 35 litrów ok 600 km. Jednak raz wlałem shellowski v-power rancing (czy coś takiego) dałem rade zrobić 736 km przy stosunku 70% trasa 30% miasto, co daje 136 km więcej niż na zwykłej benzynie. Spalanie wyniosło średnio 4,75 l na 100 km co uważam jest całkiem dobrym wynikiem
Wysłane 2014-05-05 15:47
Wysłane 2014-05-05 22:09
A mi tam ostatnio cwaniak na Orlenie zalał ON Vervę (moja wina, nie sprecyzowałem, który chcę) i podczas nieświadomej jazdy (ogarnąłem się dopiero kilkanaście dni później) nie zauważyłem żadnych zmian.
No ale co ja mogę wiedzieć, moją Cytrynkę (AX 1.5D) to i rzepakiem bym zasilił pewnie :D
Wysłane 2014-05-05 22:28
A żebyś wiedział. Spokojnie możesz zalać do baku pół na pół z rzepakowym albo słonecznikowy, z Biedronki do tego silnika i będzie gitara.
Kto jest online: 0 użytkowników, 205 gości