Witam, otóż mam mały problem z zakładem mechanicznym, oddałem auto na regenerację pompy wtryskowej, auto trzymali około mies. z diagnozą, rozebraniem, regeneracja i złożeniem, po odebraniu auta obroty falowały telepało całe auto, więc postanowiłem wrócić na poprawę ich roboty. Facet wymigiwał się tym, że wtryski leją, że trzeba je regenerować ale nie dałem się naciągną i po dłuższym nie odpuszczaniu z mojej strony auto zabrał spowrotem. Okazało się, że była jakaś część uszkodzona i ona odpowiadała za problemy i zostało to zrobione w ramach gwarancji. Po odebraniu auta było wszystko ok az do teraz, w tym momencie auto jak jest ciepłe to ledwo odpala, dzwoniłem już do zakładu ale gość już przez tel wymiguje się, że to wina pompki w baku itp. ja mu odparłem, że z nią wszystko ok i mam zadzwonić w pon ponieważ gość na urlopie.

Widzę, że mogą być problemy z tym zakładem mechanicznym, więc pytanie do Was co mogę zrobić lub gdzie mogę pójść jeśli gość zacznie mnie zbywać? Rzecznik praw konsumenta? Szczerze to nie znam się :/. Mam od niego dokument odnośnie naprawy z jego pieczątką i podpisem.


Pozdrawiam

Cisnąć go na chama i w kompletnej ostateczności rzecznik.

Może warto by było podjechać do innego zakładu, żeby zdiagnozowali problem, a dopiero później uderzyć do tego mechanika?

Najczęściej problem z paleniem na ciepło bierze się właśnie z pompy wtryskowej, więc ewidentnie warsztat nabroił.
Cisnąć gościa, a jak nie to pisz do Motoru.

@Maveriq
Ewentualnie czujnik położenia wałka rozrządu (w MB i WAGach częsta przypadłość...)

Jak Ci dalej będą odmawiać, to możesz też naprawić w innym zakładzie, wziąć glejt, że zrobili to samo co Ci poprzednio i wysłać do tych co poprzednio wezwanie do zapłaty w wysokości rachunku za naprawę. Oczywiście Cię oleją i zostanie Ci sąd. Jakieś 1-3 lata sprawa i wygrasz, ale to się wiążę z tym że ponosisz koszty dodatkowe procesu(5% wartości spornej kwoty + opłata za biegłego), które Ci zwrócą po procesie, ale kasa jest zamrożona. Ciśnij ten zakład, bo inna droga jest znacznie bardziej wyboista.

Rzecznik wyśle pismo i tyle. Oleją go jak i Ciebie. Tak naprawdę to tylko Sądów się boją....

Czyli rozumiem, jak zakład mnie zleje to tylko sad mi zostaje?

O co chodzi z tym motorem? Przyznaje, że zacofany jestem

Naciskaj ich tak, żeby Cię nie olali :) Z głową. Jeśli jednak Cię oleją, to co Ci zostanie?

Spoko rozumiem, obym nie musiał iść do tego sądu, bo nie mam czasu na chodzenie. Dam znać w przyszłym tyg jak się to potoczy

Nie rozumiem, zbytnio w czym jest problem?
Kto stwierdził, że pompa jest uszkodzona ten czy inny zakład?
Skoro twierdzą, że to winna pompki to niech ją wymienią, ale z racji, że regenerowałeś pompę to zostaw sobie furtkę żeby oddać pompkę jeśli to nie będzie jej wina.
Jeśli na to pójdą to ok.

Generalnie jak poczytasz opinie o regeneracji pompy, egr, turbo itp. to nie powinieneś być zaskoczony przebiegiem swojej naprawy
Jeśli już to takie rzeczy lepiej robić w mających dobrą opinie warsztatach.

Tam zwykle zapłacisz więcej za usługę, ale większa szansa na poprawne zdiagnozowanie usterki.
Inaczej wymieniają co im pierwsze przyjdzie do głowy, a potem dalej do skutku