Cześć,
w styczniu br. zgubiłem swoją Xperię P. Z utratą telefonu pogodziłem się już dawno (kupując Z1 ;P), ale dziś natrafiłem na ciekawe odkrycie - otóż korzystałem (i korzystam) z automatycznego uploadu zdjęć na dropboxie :) Jak pewnie część się już domyśla - mam kilka zdjęć, których nie jestem autorem :D W sumie to całkiem sporo, widać wyraźnie twarze + data wykonania zdjęcia. Oczywistym jest, że "szczęśliwy znalazca" nie chciał oddać telefonu (gdyby chciał - w telefonie były dostępne kontakty). Pomysły co można z tym fantem zrobić? Może jakiś profil na FB założyć dla nowego "właściciela"? :>
Forum > Tematy dowolne > Zgubiony telefon ... :)
Wysłane 2014-10-20 11:49
Wysłane 2014-10-20 12:01 , Edytowane 2014-10-20 12:06
a z androida nie mozesz jakos zlokalizowac telefonu ?
z google play ?
ehh ja cerberusa wrzuciłem na wszelki wypadek.
dlaczego prawnie nie może skoro to jest jego telefon ?????
Wysłane 2014-10-20 12:02 , Edytowane 2014-10-20 12:04
A może pójść na policję z oskarżeniem o przywłaszczenie mienia? Jak masz twarze to jest szansa, że coś zdziałają. Ewentualnie samemu poszukać czy ten obrazek nie został gdzieś już zindeksowany na jakimś profilu facebooka czy coś.
[LINK]
Niestety prawnie nie możesz publikować tych zdjęć i możesz mieć potem problemy.
Wysłane 2014-10-20 12:05
A zgłosiłes kradzież? Jeżeli wtedy nie to nie wiem czy jestes w stanie po tak długim okresie to zrobić.
Jakbys zgłosił to sprawa zajęła by sie policja (tz wpisała by telefon na szara liste u operatorów) i całkiem możliwe, że by go odzyskała.
Wysłane 2014-10-20 12:08
teraz też może :p
szczególnie że telefon działa u kogoś
nie ma chyba jakiegoś przedawnienia :p
poza tym @koradon jesteś pewny że zgubiłeś ?
Wysłane 2014-10-20 12:27
Niestety, nigdy nie korzystałem z geotagowania, wiec i zdjęcia nie mają współrzędnych. Dropbox zalogował jedynie adres IP, z którego wrzucono zdjęcia w sierpniu - Ukraina ;) Ale część zdjęć jest z lutego.
Telefon próbowałem blokować via playstore - nie wiem, czy skutecznie.
Co do ochrony wizerunku - w ***** mam ochronę wizerunku złodzieja - serio. Niech mi "znalazca" wytoczy proces z tego tytułu - przynajmniej poznam jego dane :> W życiu znalazłem kilka telefonów i nigdy się nie zastanawiałem, czy oddawać - robiłem to niezwłocznie. Tu nawet nie chodzi o sam telefon, który ma niską wartość, ale o zasady właśnie.
Sprawy do tej pory nie zgłaszałem na policję.
Wysłane 2014-10-20 12:43
to gdzie ty go zgubiłeś ?
sam ficzer z androida + OnePlus One
[LINK]
do tego cerberus a w nim to już masa ustawień
od robienia fotek, filmów , nagrywania audio
listy połączeń,
aż do trybu zagrożenia ( który chyba co jakiś czas zgrywa pozycję GPS i ślad tworzy )
dodam że przywrócenie ustawień fabrycznych w telefonie nie ruszy cerberusa który sam zainstaluję*powiedzmy
i z poziomu www można telefonem sterować
zdalnie np GPS uruchomić :)
Wysłane 2014-10-20 13:36
Zapomniał zrobić hard reset? To może jakieś kontakty nowe masz na swoim koncie google?
Wysłane 2014-10-20 18:00
Ja mimo tego, ze uplynelo tyle czasu od "zgubienia" telefonu, zglosilbym jego kradziez. Znam jedna osobe (dosc dobrze), ktora po prostu znalazla telefon (taki stary LG) pare lat temu. Probowala sie dodzwonic do wlasciciela (a raczej kogos z rodziny, wg kontaktow), ale nic z tego. Po paru miesiacach zapukala do niego policja. Gosc (wlasciciel) zglosil kradziez (co z tego, ze go zgubil). Prokurator wierzyl znajomemu (bo ten tel. znalazl na dosc duzej imprezie plenerowej, koncert). Mimo tego, dostal pol roku w zawiasach na 2, tylko za to, ze nie "oddal" go wlascicielowi. Nie mialo znaczenia to, ze probowal, ale to, ze nie oddal (sic!).
Moral z tego jest taki, ze jesli, powtarzam - jesli - znajde kiedys jakikolwiek telefon - rozwale go w imen i zaniose od razu na policje. Badzcie pewni, ze wlasciciel zglosi kradziez - ot Polska.
Wysłane 2014-10-20 20:51
@TonySoprano - w Polsce? Dostaniesz jak za paserstwo.
@koradon - Niestety, nie zgodze sie. Nawet jak zaniesiesz na policje i powiesz, ze znalazles, to jestes glownym podejrzanym o kradziez. Wiem, sam nie moglem uwierzyc, ze tak jest, ale osoba o ktorej pisalem wczesniej, tak wlasnie uslyszala na komendzie. Wiec sorry, ale nie. Jak telefon bedzie "uspusty" to nie ma "sprawy" (sic!). Tak to jest w rzeczywistosci w PL.
Witamy w "wolnym" swiecie.
Kto jest online: 0 użytkowników, 220 gości