Witam
dostałem dzisiaj list do domu który nakazuje mi zapłatę 475zł za ściąganie i udostępnianie "utworu" Drogówka. Został tam podany mój adres IP, list przyszedł na mój adres domowy itd. Czy ktoś miał już doczynienia z tym wałkiem? CO z tym zrobić? Problem szerzej opisany tutaj http://serwisy.gazetaprawna.pl/prawo-autorskie/artykuly/807175,drogowk...
Forum > Tematy dowolne > Wezwanie do zapłaty za ściągania z P2P (drogówka)
Wysłane 2014-11-13 10:42
Wysłane 2014-11-13 15:46
No ja spoko, tylko rodzice panikują...internet na babkę mam więc jak wyjdzie że ona wezwanie do sądu dostanie to mnie zabiją bo głównie z neta korzystam ja :P
Wysłane 2014-11-13 15:52
Ok musisz to sobie samemu potwierdzic ale gdzies czytałem ze to jest taki atak na tysiące internautów. Wysyłają i licza że jakis tam procent zapłaci.
OFC nie wnikam czy ściągałes z zielonego sklepu czy nie ale poszukaj sobie info o tym bo jest tego sporo.
Wysłane 2014-11-13 16:05
No właśnie nigdzie nie jest napisane czy faktycznie są jakieś konsekwencje, nikt się nigdzie nie przyznał że zapłacił albo faktycznie został wezwany. Poszukam dalej...
Wysłane 2014-11-13 16:20 , Edytowane 2014-11-13 16:24
Przede wszystkim nie panikuj. Absolutnie nie płać żadnych pieniędzy!!! Takie listy zostały wysłane do dziesiątek tysięcy osób w całej Polsce. To się nazywa copyright trolling:
Generalnie udowodnienie komuś że to konkretnie on coś ściągnął jest bardzo trudne. Do tej pory nie przedstawiono nikomu żadnych zarzutów. Ludzie co najwyżej wzywanie są na przesłuchanie w formie światków.
[LINK]
I tyle w temacie. Zwykły trolling.
Wysłane 2014-11-13 16:27
Pieniędzy żadnych na pewno nie wysyłam, mój wujek który studiował prawo dzisiaj obejrzy to pismo może coś więcej mi powie o powadze sprawy. Za świadka ja tam mogę iść spoko, ja bym to ogarnął, gorzej jak mi babke wezwą hehe
Wysłane 2014-11-13 16:42
Kolejna ofensywa, tym razem chodzi o film "Lech Wałęsa. Człowiek z nadziei".
[LINK]
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak mówi DGP, że na razie po prawniczej ofensywie nikomu nie przedstawiono zarzutów. Jednak w pierwszych trzech postępowaniach zostało wszczęte dochodzenie. Jedno postępowanie toczy się w trybie czynności sprawdzających. – Na terenie całej Polski zidentyfikowano ponad 100 tys. osób, które mogły nielegalnie udostępnić wymienione filmy. Dotychczas przesłuchano kilkuset świadków – komentuje Nowak.
Generalnie to jest tak że najwięksi dostawcy internetu nie dają stałego IP. Zmienia się ono raz na jakiś czas. Częściej bądź rzadziej. Tak więc osoba zupełnie niewinna może dostać IP z którego ściągnięto film po kimś w "spadku".
Wysłane 2014-11-13 19:07
A nie masz w tym piśmie zwrotów typu "wzywamy do dobrowolnej wpłaty..." i tym podobnych?
Kto jest online: 0 użytkowników, 227 gości