Ustawę znaleźliśmy wszyscy - konsumenci - pod choinką, a przynajmniej powinniśmy. Ja tuż przed świętami znalazłem w spamie kilka maili z różnych sklepów, z informacją o zmianach w prawie, które to w zasadzie skupiały się na 14 dniach na zwrot zakupionego w sieci towaru.
Dzisiaj trochę więcej na ten temat powiedziano w faktach. Próbowałem coś wygooglować ale też ciężko. Myślę, że warto wrzucić na główną stronę jakąś pigułkę z najważniejszymi zmianami.
Do poczytania na forum proponuję blog [LINK] a w szczególności dwa wpisy o umowach oraz o reklamacjach
Forum > Tematy dowolne > Ustawa z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta
Wysłane 2014-12-27 19:36 , Edytowane 2014-12-27 19:39
Wysłane 2014-12-30 11:53
Co dla jednej strony barykady jest pozytywne, dla drugiej pewnie nie jest. Czego potwierdzeniem może być nikłe zainteresowanie tym tematem przez forumowiczów, wśród których jest wielu tych drugich
Wysłane 2014-12-30 12:08 , Edytowane 2014-12-30 12:13
@maq
ta ustawa po chwilowym efekcie banana na twarzy (kiedy myśle jako konsument) wywołuje przerażenie jak myślę o e-handlu jako części polskiej gospodarki. Jest niesamowicie restrykcyjna i bardzo ograniczy handel w polskiej sieci.
Super sprawa dla konsumenta, wyrok śmierci lub murowane kłopoty dla wielu, szczególnie malutkich paroosobowych lub samodzielnie prowadzonych e-sklepów.
przypomina mi ustawę hazardową, napisaną pod publiczkę, nie wiem po co w ogóle tworzoną, z tylko negatywnymi efektami.
Kiedy cały świat stawia na usieciowienie handlu, u nas nastąpi odwrót .... no kurcze, po prostu nie tak powinno być.
Wysłane 2014-12-30 12:35
Jestem wielkim fanem wolnego rynku, a więc przeciwnikiem jakichkolwiek regulacji, które wkraczają między mnie - kupującego, a sklep - sprzedawcę.
Chciałbym aby sprzedawca sprzedał mi produkt, którego potrzebuję na jasnych, zrozumiałych, uczciwych zasadach. Krótko mówiąc aby był fair. NIESTETY baaaardzo często sprzedawca próbuje zrobić mnie w H. Głównie ma to miejsce w przypadku oferowania wszelakich usług przez telemarketerów. Nie chciałbym napisać, że sprzedawcy są sami sobie winni. Po prostu obrywa się za machloje pewnej grupy sprzedawców wszystkim pozostałym. Wystarczy tu wspomnieć o pobieraczkach, serwisach branżowych (gdzie po rzekomym testowaniu 7 dni ludzie dostają faktury na setki zł za abonament), usługach bankowych, ubezpieczeniowych, telewizji cyfrowych, telefonii komórkowej. Przykładów jest masa w sieci a te które wymieniłem zdarzyły się albo mi albo komuś z moich najbliższych. A fakt oszustwa nie wystąpił tutaj z głupoty klienta, tylko manipulacji sprzedawcy.
Zauważ, że nie wymieniłem tutaj ani jednego przypadku, w którym towarem był przedmiot, ciuch, elektronika itp.
Ja nie obawiałbym się tak o rynek małych e-sklepów, które sprzedają towary, ponieważ to nie z ich strony wychodzi zamiar wykonania zakupu. To klient wychodzi z inicjatywą zakupu. A że teraz będzie miał kilka dni więcej na zwrot? Zwykle chęć dokonania zwrotu pada tuż po otrzymaniu przesyłki. Chętnie poczytałbym jakieś wykresy na temat zwrotów i jakości oraz zużycia zwracanego towaru. I przykładzik sprzed kilku dni. Żona zakupiła buty na eobuwie. Paczka szczęśliwie przyszła w wigilię. W kartonie z numerem 38 włożono buty nr 36. I jak tu nie dokonać zwrotu?
Wysłane 2014-12-30 12:47 , Edytowane 2014-12-30 13:02
@maq
nie no jasne - ale czy możliwości zwrotu nie masz już teraz zagwarantowanej ? Wg mnie obecne prawo bardzo dobrze chroni konsumenta przy zagrożeniach e-rynku. Na pewno Twoja żona buty zwróciła, zgodnie z prawem i problem załatwiony.
natomiast casus pobieraczka pokazuje że wśród ludzi zawsze znajdą się nieogarnięte przypadki i generalnie nie umiem sobie wzbudzić żalu do nich... chcieli za darmo pirackiego contentu? Dostali.
nowe prawo przesuwa mocno ochronę prawną w stronę konsumenta, tak jakby sam e-sklep nie spotykał się z milionami prób wyłudzeń, kradzieży, oszukań.... o takich sprawach jak pobieraczek głośno, bo ludzie drą gęby, ale zapytaj właściciel sklepów jak dużo problemów mają z naciąganymi reklamacjami czy podmienianymi towarami....
Wysłane 2014-12-30 13:39 , Edytowane 2014-12-30 13:39
Bardzo dobrze, że przesuwa w stronę konsumenta, tak to powinno własnie być. To i tak za mało. Powinny być sądy konsumenckie które by działały szybko, żeby to prawo było jeszcze respektowane i egzekwowane.
Nie widzę żadnych negatywnych skutków tej ustawy dla e-handlu, za to widzę poważny cios w tele sprzedaż, której jestem zagorzałym przeciwnikiem.
Wysłane 2014-12-30 15:42
W sumie ustawa ciekawa. Wydłużenie czasu na zwrot na plus - niby 10 dni starczy (w końcu chodzi o zgłoszenie faktu zwrotu - na odsyłkę jest dodatkowy czas jak się nie mylę) ale czy te 4 dni zrobią sprzedawcom taką różnicę?
Ciekawa jest też możliwość oddania towaru uszkodzonego. Wydaje się że sprzedawcy dostaną tutaj po tyłku ale też niekoniecznie - będą mogli stosownie obniżyć wartość towaru. Obecnie trzeba się pilnować by folia na kartoniku czasem nie była przedarta bo sprzedawca może odmówić przyjęcia - przecież to jest chore. A tak obniży cenę klientowi nawet o 50% jak będzie trzeba, a towar taki będzie mógł potem sprzedać z obniżoną ceną i nie straci na tym na czym traci obecnie.
Ciekawi mnie temat odpłatności za infolinie.
Wysłane 2014-12-31 00:52 , Edytowane 2014-12-31 00:56
Przeczytajcie bo trochę bubli wniosła ustawa:
http://supermarket.blox.pl/2014/12/Bubel-w-ustawie-E-booka-mozesz-prze...
Znowu wtopka z naszego polskiego bałaganu, niezorganizowania?... ustawa wchodzi spóźniona mocno w stosunku do wymagań Unii i jak widać po opisanych problemach zdecydowanie była pisana na kolanie bez konsultacji ze środowiskami zainteresowanymi problematyką.
ps.
wątek przeniesiony z Serwisu IN4 do dowolnych.
Wysłane 2014-12-31 01:23 , Edytowane 2014-12-31 01:24
@straszny
w stosunku do plynacych dla konsumenta korzyści wynikających z wniesionych zmian, wskazany przez Ciebie problem jest marginalny i subiektywny
Wysłane 2014-12-31 01:48
@ straszny
wyrok śmierci lub murowane kłopoty dla wielu, szczególnie malutkich paroosobowych lub samodzielnie prowadzonych e-sklepów
przerażenie jak myślę o e-handlu jako części polskiej gospodarki.
niby z jakiego powodu?
Prawa konsumenta są tak samo istotne jak każde inne. A te poprawki są i tak kroplą w morzu potrzeb żeby skutecznie chronić konsumenta. Nie wiem gdzie widzisz wielki problem. Takie zalando daje 90 dni zwrotu i nie ma problemu. Te nowe przepisy i tak cały czas nie dają podstaw do tknięcia naciągaczy z allegro.
A co do linku który dałeś z e-bookami to bardzo mi się to nie podoba. Albo mam się zrzec prawa zwrotu albo dostane towar po 14 dniach? Ok rozumiem możliwość przekrętu ale jest druga strona. Nie lubię gazet i czytania książek w frmie elektronicznej. Po 3 zdaniach wkurzam się i odpadam muszę mieć papier w ręku ale powiedzmy że przekonaliście mnie do e-bookow w innym temacie. Kupuje i stwierdzam po przeczytaniu strony że nie nie będę się męczył. I co nie mogę oddać? A w empiku to nie mogę nawet rozdziału przeczytać między regałami czy na kanapie?
Wysłane 2014-12-31 02:06
@beton
Tu jest problem z powielaniem, bo część na pewno kupi -> ściągnie -> zdejmie DRM -> skopiuje -> odda, ew. tylko skopiuje i odda. I tego wszyscy wydawcy się boją bo znając nasze narodowe cwaniactwo to tak właśnie będzie. Ale z drugiej strony kto będzie chciał ściągnąć to i tak ściągnie więc pytanie czy to coś zmieni. Google wydłużył czas na oddanie apki do sklepu Play więc w tym czasie też można ją sobie zbackupować mówiąc okrężnie - pytanie ile osób z tego korzysta w ten sposób.
Kto jest online: 0 użytkowników, 166 gości