Zamówiłem Neostradę. Po miłej rozmowie ze sprzedawcą Mariuszem Kowalskim instalacja została umówiona na 12.10.15 godz 18-20. Elegancko.
12.10 Godz 20 - nikt nie przyjechał, dzwonię więc WTF ? Pani zdziwiona powiedziała, że już pisze mail do p M.K. i on do mnie oddzwoni. Nie oddzwonił.
13.10 - rano dzwonię i pytam WTF ? Kolejna Pani mówi, że pisze maila do p M.K. i odzwoni jak przyjdzie do pracy czyli po 13 tej. Do 14 tej nikt nie dzwoni więc dzwonię po raz kolejny. Następna Pani mówi, że wyślę maila do..., przerywam jej i mówię, że to już któryś raz z tym mailem i że nic z tego nie wynika. Pani sprawdza, że p M.K. jest już w pracy więc ona pójdzie mu to powiedzieć osobiście i on zaraz oddzwoni. Mija godzina - nikt nie oddzwania. Ok 16 dzwonię znowu, odbiera p M.K ! Twierdzi, że nic nie wie, nie ma żadnej informacji i nikt mu nic nie przekazał. Pogwizdując cichutko sprawdza zamówienie, dziękuje za cierpliwość i mówi, że skontaktuje się z pionem technicznym dlaczego nie doszło do instalacji i ...oddzwoni. Nie oddzwania.
14.10 Dzwonię kolejny raz. Jakiś pan mówi, że wyśle maila do p M.K, ale dziś nie ma go w pracy więc oddzwoni dopiero jutro. Po pracy idę do salonu Orange i kolejna Pani, tym razem prosto w oczy mówi mi, że maila, że oddzwoni, że .... Tłumacze jej, że bujam się z tym już trzeci dzień i chcę zamknąć to zamówienie i otworzyć nowe z jakimś normalnym handlowcem. No ale się nie da. Tylko M.K może zamknąć i on na pewno oddzwoni. Jako, że już lekko napieram pani znajduje telefon do M.K. i dzwoni przy mnie do niego mimo, że go nie ma w pracy i lekko go opiernicza, ze klient nie wie co się dzieje itd.
15.10 Nikt nie oddzwania więc próbuję od inne mańki. Dzwonię i proszę o kontakt do pomocy technicznej. Dostaję numer - wita mnie automat, oczywiście nie oferuje opcji która mnie interesuje czyli Neostrada wiec próbuję na opcji Usługi Stacjonarne - tam trzeba podać nr telefonu. PODANY NUMER JEST NIEPRAWIDŁOWY - po kilku próbach dałem spokój.
16.10 Jeszcze jedna próba - telefon, weryfikacja, tłumaczenia ... Dostałem kolejny, inny numer pod którym NA PEWNO udzielą mi informacji. Po jakichś 30 min błądzenia po kolejnych automatycznych sekretarkach, braku sensownych opcji wyboru, ponownych próbach połączenia w końcu ktoś żywy podniósł słuchawkę. Opowiedziałem mu w skrócie swoją historię i na końcu...został wysłany mail do p M.K i ponoć nawet jego kierownika.
19.10 - nikt nie dzwonił, nikt nie przyszedł nikt nie pisał. A ja już nawet nie czekam ale nigdy nie zapomnę obsługi w firmie Orange.
Forum > Tematy dowolne > Orange - szok i niedowierzanie
Wysłane 2015-10-19 09:17
Wysłane 2015-10-19 09:22
./... przez chwilę przeczytałem Marianem Kowalskim :D
bardzo fajnie że piszesz taką historię - świadomy klient powinien znać swoich kontrahentów.
Wysłane 2015-10-19 10:18 , Edytowane 2015-10-19 10:24
@cichy
świetnie Cie rozumiem i nie chciałbym bronić Orange, ale wydaje mi się że ciągle jest ogromny rozrzut między jakością tej częsci firmy, która wywodzi się z sieci komórkowej Idei i tej, która wywodzi się z TPSA.
Jeśli chodzi o obsługę komórkową i LTE ja z Orange jestem bardzo zadowolony. Próbowałem Play, próbowałem T-mobile, ale najlepiej mi z usługami własnie z Orange (klientem Centertel->Idea->Orange jestem od telefonii analogowej, od chyba 1998 roku)
Wysłane 2015-10-19 15:27
@ cichy
Pytanie tylko jakie masz opcje i co zrobisz. Jak nie masz wyboru to poczekasz a jak masz to podziekuj orange i tyle.
Wysłane 2015-10-19 16:08 , Edytowane 2015-10-19 16:09
Miałem zamiar wziąć neostradę bo mi neta wyłączyli z mojej firmy ( firma już nie świedczy usług ) . Wyprowadzam się za ok miesiąc więc planowałem tą neostradę zabrać ze sobą na nową chatę. Z tym, że tam już jest neostrada. Muszę się porozumieć z właścicielami czy ją zabierają ze sobą czy zrobimy cesję. W każdym razie do przeprowadzki odpuszczam bo boję się, że byłyby takie same jaja z przenoszeniem. Zresztą - co mam zrobić - już mi się nie chce dzwonić i słuchać w kółko że Mariusz Kowalski oddzwoni. W dupie mam Mariusza Kowalskiego. To zamówienie nie było i tak na mnie więc będę miał czystą kartę. Kęce jakiś awaryjny tymczasowy link od siebie z biura wykorzystującf istniejące radio - może podziała miesiąc zanim zdemontują antetny.
Wysłane 2015-10-24 17:21
Po 12 dniach od planowanego terminu zadzwonił pan instalator i mam Neostradę. Oczywiście przez ten cały czas nie miałem żadnej informacji o zmianie terminu - nic. Ale przynajmniej jest happy end tej powtórki z komuny.
Wysłane 2015-10-24 21:36 , Edytowane 2015-10-24 21:37
No cóż...pogratulować
Ja w poniedziałek odwiedziłem salon, w środę przyjechali, podłączyli, podpisałem umowę i miałem net, ale to może zaleta czy cecha Wrocławia - nie wiem. Działa. Jak nie działa to dzwonię i działa. Nawet mnie mój poprzedni ISP przestrzegał przed Orange - że niby przez pierwsze 3 miesiące będzie OK a potem już nic nie załatwię - póki co to u niego (nazwę z litości pominę) miałem same problemy - Tepsa działa OK.
Natomiast miałem onegdaj ogromny problem z przejściem z Netii do TP. Po niemal pół roku {!} sprawę przyklepał i załatwił jakiś niby kierownik czegoś tam. Ale tutaj nie jestem w stanie stwierdzić winy jednej ze stron.
Kto jest online: 0 użytkowników, 286 gości