Szef w pracy wymyślił sobie, że zaoszczędzi na rachunku za prąd inwestując w oświetlenie LED-owe.
Aktualnie jest tak, że nad stanowiskiem pracy wiszą trzy podwójne lampy z tradycyjnymi świetlówkami 36W. Czyli łącznie 6 rur. Z tego co wyczytałem na necie to jedna taka świetlówka daje około 2500lm.
Żarówki LED w rozsądnych pieniądzach nie mają więcej niż 1000 lm przy około 12W mocy. Czyli trzeba by zamontować jakieś trzy żarówki żeby tak samo jasno świeciło.
To się chyba nie kalkuluje. Co myślicie ?
W dodatku dodam, że szef chciałby montować jakieś żarówki z netto czy też biedry co mają 8W i 800 lm :/
Forum > Tematy dowolne > LED zamiast świetlówek
Wysłane 2015-12-03 20:54
Wysłane 2015-12-03 22:38 , Edytowane 2015-12-03 22:40
Przyznam się, że siedzę mocno w tej branży od strony technicznej i powiem prosto z mostu, że nie zaoszczędzi. W dodatku wpędzi siebie i Ciebie w problemy. Zakład pracy to nie miejsce, w którym można zgrywać "bohatera w swoim domu".
Do zastosowań przemysłowych nie stosuje się wymiennych źródeł światła LED (a tym bardziej marketowego badziewia), ale konkretnie skonstruowane oprawy z modułami LED, które zapewnią odpowiednią trwałość i parametry świetlne... a to oczywiście kosztuje. Wtedy, w dłuższym okresie czasu, zaoszczędzi.
Jakakolwiek ingerencja w oświetlenie w miejscu pracy to nie pierdoła. Kłania się określenie jakie będzie natężenie światła w miejscu pracy po takim 'manewrze' (normy, PIP). Skoro ktoś kiedyś dobrał te 3 oprawy 2×36W nad Twoją głowę to teraz przy jakimkolwiek ponownym podejściu do tego tematu trzeba wszystko na nowo policzyć np. w Dialuxie z wykorzystaniem opraw, które planuje się kupić.
Wysłane 2015-12-03 23:31
LEDy tak mają - 100lm z wata to i tak super wynik, do tego często w teorii.
Że chce po taniości to w sumie się nie dziwię bo zmiana z świetlówek 6*36W na LEDy powiedzmy 10*15W przy cenie jednostkowej powiedzmy 40zł to ani tania zabawa nie jest ani oszczędność wielka. Ale gdzieś tak wyjdzie "światłowo".
Jedyny plus taki że przy kierunkowych LEDach połowa światła nie pójdzie w sufit czy odbłyśnik...ale tak, przejście z energooszczędnych na LEDy jak te pierwsze jeszcze działają nie jest wcale opłacalne. Co innego jak padną i coś i tak trzeba kupić...
Wysłane 2015-12-04 00:13 , Edytowane 2015-12-04 01:11
murdoc Przede wszystkim zwykła świetlówka jest kiepskim źródłem światła, bo drży i ma barwę bardzo niezdrową. Nawet te niby naturalne itp. mają fatalne światło. Dawniej po prostu dawano po 2-3 na stanowisko pracy i to była norma.
Jeśli chodzi o LED, to dla mnie np. ma być bardzo jasno, i bardzo ciepła barwa. Więc ja sobie np. świetlówkę 36 wymieniłem na 2x20W LED, łącznie 120W na pomieszczenie ok. 25m (oszczędności jak widać niema). Przetestowałem sporo różnych rodzajów oświetlenia i te niby profesjonalne wcale takie znowu pro nie są. Czasami byle LED z marketu jest lepszy i trwalszy, chociaż zwykle nie. Np. LED 6W zamiennik halogena z Netto jest lepszy o niebo od takiego samego Osram. A żarówka 20W z Mrówki za 36zł bije wszytko w kategorii cena/moc. Do tego jakość tego światła jest bardzo zacna.
Nie przesadzaj z tym
Zakład pracy to nie miejsce, w którym można zgrywać "bohatera w swoim domu".
To tak jakby twierdzić, że instalowanie sytemu w komputerze czy wymiana dysku wymagały jakichś profesjonalnych umiejętności w pracy. Wszytko przy odrobinie zaangażowania jest do zrobienia.
Wysłane 2015-12-04 07:54 , Edytowane 2015-12-04 07:54
Przede wszystkim zwykła świetlówka jest kiepskim źródłem światła, bo drży i ma barwę bardzo niezdrową
zaraz - drżały tak niebezpiecznie długoterminowo dla oczu i głowy człowieka to stare generacje świetlówek, nowe mają bardzo wysokie częstotliwości pracy
Wysłane 2015-12-04 08:10
pierwsze ważne zdanie:
Szef w pracy wymyślił sobie
Jak szefa stać, ma taki kaprys to niech inwestuje... i tak pewnie wrzuci wszystko w koszty...
Jak tu porównywać pracę z domem?
W pracy mam staje roboczą za kilkanaście tyś,wymienianą co 2 lata, myszkę za 400zł, monitor za 4tyś. W domu kompa 8 letniego wartego ~500zł, myszkę za 20zł.
Wysłane 2015-12-04 09:21 , Edytowane 2015-12-04 09:24
stare RURY są dawane po dwie w oprawce żeby zmniejszać efekt stroboskopowy. Ledy odczuwalnie migają wtedy gdy masz jakieś badziewie bez układu prostowniczego. Oświetlenie LEDowe nie będzie gorsze od świetlówek (wiadomo żarowe najlepsze). Na warsztatach gdzie są urządzenia w ruchu (tokarki, wiertary, szlifierki...) podobno nie powinno się stosować mieszanego oświetlenia.
Wracając do LEDów istotne są kąty świecenia. Świetlówki świecą w pełnym zakresie kąta, żarowe też a LEDY niestety nie.
Żeby dobrze doświetlić LEDami musi ich być kilka na całym suficie a nie tylko w środku pomieszczenia.
Ogólnie jak chce ledy to musi tych punktów świetlnych mieć więcej, zresztą to wszystko reguluje norma LINK. No chyba że robisz na czarno to nawet ci może kazać przy świeczkach pracować.
Wysłane 2015-12-04 10:08
straszny
zaraz - drżały tak niebezpiecznie długoterminowo dla oczu i głowy człowieka to stare generacje świetlówek, nowe mają bardzo wysokie częstotliwości pracy
od 50 do 240Hz w zależności od konstrukcji, co męczy oczy. Przy czym zwykle lekko zużyte świetlówki znacząco odbiegają parametrami od standardu. Do tego mają bardzo niespójne widmo, ich wydajność zależy od temperatury otoczenia, emitują UV, no i zawierają rtęć.
Wysłane 2015-12-04 10:55
Stateczniki elektroniczne do świetlówek np. T5 czy T8 pracują z częstotliwościami napięcia wyjściowego powyżej 25kHz więc to zjawisko zostało wyeliminowane. Poza tym nie DRŻY (?!?!?!) tylko TĘTNI/PULSUJE.
W niskiej jakości źródłach światła LED i oprawach oświetleniowych, wyposażonych w proste układy zasilania (RC), również występuje zjawisko tętnienia strumienia świetlnego o częstotliwości 100Hz.
1084 bynajmniej nie przesadzam z tym 'bohaterem'. Zmiana oświetlenia na stanowisku pracy to nie wymiana dysku w kompie czy postawienie na nowo systemu. Taką zmianą możesz znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa w danym miejscu (sięgnij do opracowań CIOP w wolnej chwili). Weźmiesz odpowiedzialność za swoją lekkomyślność?
A tak na marginesie? Skąd wiesz, że jakość światła źródeł o których mówisz jest taka 'zacna'? Weryfikowałeś to w lumenomierzu ze spektrofotokolorymetrem? Na goniometrze? A może na oko i z pudełka? Masz jakieś dane? Jeśli nie to zapraszam z nimi do swojego Labu. Sprawdzimy. A co do 6W GU10... Po 2000h pracy nie zostanie połowa ze strumienia świetlnego, które te źródło emituje, założymy się?
Wysłane 2015-12-04 11:08
Latem miałem okazję zakupić żarówki LED E27 megaLED w Tesco z 19,99 zł na 13 zł. Rozeszły się bardzo szybko - teraz mają jakieś gorsze LED'y. Szybko zastąpiły poprzednie LED'y z 4 lat.
Moc użytkowa 12W (70W - moc odpowiednika)
barwa ciepła biała
Strumień świetlny - 1020 Im
Kąt świecenia - 200'°
Temperatura barwy - 2700 K
Moc użytkowa 12W (75W - moc odpowiednika)
barwa ciepła biała
Strumień świetlny - 1055 Im
Kąt świecenia - 160'°
Temperatura barwy - 2700 K
W pokoju jest tak jasno (lampa na środku z regulacją), że przydałby mi się czasem ściemniacz. :) Światło z LEDów z okna jest w stanie mi oświetlić kawałek ogródka. Jak idę wyrzucić śmieci w nocy to mi się przydaje to światło.
Wysłane 2015-12-04 12:26 , Edytowane 2015-12-04 12:32
murdoc
Zmiana oświetlenia na stanowisku pracy to nie wymiana dysku w kompie czy postawienie na nowo systemu
Tak, tak. Mogę ci podać 100 powodów dlaczego zmiana dysku w sposób "nieprofesjonalny" może doprowadzić do gradobicia i kataklizmu na skalę światową.
Taką zmianą możesz znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa w danym miejscu
No pewnie, że może wpłynąć. Puszczenie bąka też może wpłynąć i rozmowa i panienka w mini może wpłynąć. Miliony rzeczy może wpłynąć.
Weźmiesz odpowiedzialność za swoją lekkomyślność?
A jaką lekkomyślność?
A tak na marginesie? Skąd wiesz, że jakość światła źródeł o których mówisz jest taka 'zacna'?
Bo oczy nie bolą po kilku godzinach, Lepiej się czuje psychicznie i światło jest przyjemniejsze dla oka? Zdjęcia nie muszę praktycznie poprawiać, bo barwy wychodzą poprawnie?
Weryfikowałeś to w lumenomierzu ze spektrofotokolorymetrem?
Niema takiej potrzeby, bo interesuje mnie mój komfort a nie twojej aparatury. Poza tym oddawanie barw jest widoczne przy robieniu zdjęć. Wystarczy pstryknąć i porównać przy różnych rodzajach oświetlenia. Marne oświetlenie ma też swoje odzwierciedlenie gdy kalibrujesz monitor.
A co do 6W GU10... Po 2000h pracy nie zostanie połowa ze strumienia świetlnego, które te źródło emituje, założymy się?
Proszę bardzo. Akurat mam w kuchni GU10 COB i mają po 4 latach raptem ok. 4% mniejszy strumień świetlny, sprawdzałem luksomierzem nie raz podczas robienia zdjęć.
Poza tym, nie wygłupiaj się, większość oświetlenia w pracy to to co było pod ręką, co było tanie, co montowali z automatu itd. Za komuny ładowali po prostu najtańsze świetlówki, o trupiej barwie i tyle.
Nikt tego często nie wymienia na czas. Drga to, sieje UV i jeszcze zakłóca sieć elektryczną.
Krzys81
W pokoju jest tak jasno (lampa na środku z regulacją), że przydałby mi się czasem ściemniacz.
Ale ile masz takich ledów i w jakim pokoju? Dla mnie jest jasno, jak mam w pokoju o powierzchni ok. 25m takich ledów 12W ok. 10 sztuk. Wtedy jest jasność porównywalna z pochmurnym dniem na zewnątrz. Łatwo sprawdzić byle aparatem foto.
Wysłane 2015-12-04 12:42
@TomekB
Szef w pracy wymyślił sobie, że zaoszczędzi na rachunku za prąd inwestując w oświetlenie LED-owe.
I chwała mu za to. Tzn wymyślił głupio (w kwestii oszczędzania) ale że zmieni najgorsze możliwe źródło światła.
Czyli muszę szefowi wybić z głowy ten pomysł.
Jak masz gdzieś swoje oczy, zdrowie i kolegów z pracy to tak.
@murdoc
Kłania się określenie jakie będzie natężenie światła w miejscu pracy po takim 'manewrze' (normy, PIP).
Żeby jeszcze te normy miały coś wspólnego z dobrem pracowników to od razu zakazywały by stosowania świetlówek a nie pic na wodę. Znam ludzi którzy wyłączają te oświetlenie o szczególnie jak dłużej siedzą to oczy o głowy ich zaczynają boleć i wolą wyłączyć.
Piszesz że niby nie drgają. Znam nowe biurowce (wybudowane rok temu) gdzie są niby nowe lampy i drgają. W markecie/sklepie każda jedna świetlówka pulsuje. Pokaż mi taką która nie pulsuje. Chętnie kupię i sprawdzę. Jeszcze takiej nie spotkałem.
@maq2
A czy LED nie drży? Jak testowałem slowmo, to odkryłem, że drży.
No właśnie niby dioda LED zdawałoby się powinna świecić światłem ciągłym a żarówki pulsują. Tzn na niektórych widać to bardziej, pulsują jak świetlówki inne mniej.
W zeszłym roku kupiłem LEDowe żarówki OSRAM bo były na promocji. Były też mocne (odpowiednik 75W czy 80W żarówki) i model ten miał też dłuższą 3 letnią gwarancję (zazwyczaj 2lata).
Po obserwacjach stwierdziłem że jednak niestety pulsują. Nie tak jak świetlówki ale ale jednak.
Z tego co zauważyłem to żarówki LEDowe Philipsa świecą ładnie a właśnie nie pulsują.
@dr_DEATH
Wracając do LEDów istotne są kąty świecenia. Świetlówki świecą w pełnym zakresie kąta, żarowe też a LEDY niestety nie.
To zależy od żarówki i jej budowy. Osramy które kupiłem i o których piszę wyżej akurat są tak skonstruowane (wiele diód) że świecą we wszystkich kierunkach i oświetlają cały pokój praktycznie jak tradycyjna żarówka.
Natomiast LEDówka którą kupiłem do łazienki świeci właśnie kierunkowo i na dodatek daje nieprzyjemną barwę.
@murdoc
Taką zmianą możesz znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa w danym miejscu.
Powiedz mi jak wpływasz na bezpieczeństwo zmieniając np taką klasyczną żarówkę https://www.marketelektryczny.pl/H5/Default.aspx#!NN+24V+E27++60W+zAR+... na takiego halogena https://www.marketelektryczny.pl/H5/Default.aspx#!ECOCLASSIC30+GLS+G95... czy takiego https://www.praktiker.pl/produkt,49033,1234/zaroacutewka_led_osram__e2... bądż takiego http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&pi=361078&&utm_source=Ceneo&ref=... LEDa?
Wysłane 2015-12-04 15:49 , Edytowane 2015-12-04 15:57
@1084
Na razie tylko dwie "na próbę" w małym pokoju 8,75m - była jeszcze trzecia, ale się psuje czyli miga jak na dyskotece. Zastąpiły one poprzednie Led'y (3 sztuki) o mocy 2,7W (odpowiednik 15W, kąty 120'°, 3500K). W większych pokoju są po 4 sztuki LED'y 5W (lampa na środku - mały gwint), a największym po 6 sztuk LED'y 5W (sufitowe) po bokach. A w kuchni mam Led'y (sufitowe) po 4 sztuki o mocy 5W po bokach. Ale niestety nawet przy wszystkich włączonych Ledach o mocy 5W jest słabiej, bo widzę to w aparacie foto, który ma jasny obiektyw. Póki co to są tylko lampy pomocnicze.
Wysłane 2016-03-29 23:02
Pytanko: co warte jest takie ustrojstwo [LINK] czy są słabsze oraz czy można potem jakoś wymienić tę diodę w razie W?
Od razu napiszę że nie będę kupował Bóg wie czego za 150 zeta w imię lepszych materiałów, flicker free czy tym bardziej marki. To ma oświetlić schody przed domem podczas wchodzenia wieczorem.
Wysłane 2016-03-29 23:59 , Edytowane 2016-03-30 00:00
djluke Diody wymienić się nie opłaca. Mam takie i podobne (mocniejsze) ze 4 obok domu i działa. O ile przy zwykłych musiałem żarniki wymienić czasami po 2-3 razy do roku o tyle tutaj zapomniałem, że mam.
Kilka miesięcy temu zamontowałem taką samą u sąsiada bo zobaczył u mnie. Właśnie do schodów. Tylko on sobie brał jak najtaniej, więc trupi kolor. Ale działa, swoje robi.
Wysłane 2016-03-30 00:05
@1084
Otóż to. Obecnie mam halogen chyba 100W i już ze 2 razy padł, a teraz już nie świeci wcale (co ciekawe w garażu działa, po zamontowaniu chwile polata i zdycha - pewnie czujnik ale to szkoda zabawy na to).
Poza tym to nie pieniądze - wiedziałem że same czujniki to 10+ zeta, halogeny gdzieś tyle co to to liczyłem że LED wyjdzie z 60-80+ a tu takie coś. Obawiam się tylko że to będzie po prostu za mocne! To ma mi oświetlić 3 metry zabudowanych całkowicie schodów przed domem a nie boisko. Ale słabszych w sumie nie widzę także przy ciepłej barwie nie powinno być tak źle.
PS. dostrzegasz jakieś minusy wersji slim? Ja dostrzegam jeden plus - tańszą o 4.05zł wysyłkę ale może nie warto?
Kto jest online: 0 użytkowników, 237 gości