Co sądzicie o Uberze? Macie jakieś doświadczenia?

Jeszcze jedna ponadnarodowa korporacja. Miły wygląd zawdzięcza prawom przyrody.  Każdy szczeniak jest miły, ale to miłe na razie szczenię, to potwór który ma nas wszystkich w *upie. Kierowców, pasażerów, taksówkarzy tradycyjnych, rządy, podatki, ludzi w ogóle. Dorabia do swojej bezwzględnej polityki ideologię wolności i nie płaci podatków. Na razie dorabia ideologię dorób sobie zwykły człowieku, ale już szykuje samochody autonomiczne, bez kierowców. Dorabia ideologię przyjaznej firmy, ale niszczy byt zwykłych ludzi utrzymujących rodziny z taksówki. Nie mam w rodzinie kierowcy taksówki. Nie  jest to z mojej strony osobista walka. Nie lubię jednak fałszu i bezwzględnej po trupach działalności kosztem ogółu.

@Panzer
Od strony klienta czy pracownika? Od strony klienta to podróżowałem kilka razy (ze znajomymi, sam nie zamawiałem) i nie mogę narzekać - wszystko kwestia człowieka :)

Przestałem jeździć normalnym taxi i wykorzystuje tylko Ubera. 

Chodzi mi o doświadczenia ze strony klienta.

@krymtON
Dzięki.

@mysiauek
I jak to w dłuższej perspektywie wygląda w kwestii szybkości i skuteczności w porównaniu do tradycyjych taksówek.

@kotin
To samo można w sumie powiedzieć o supermarketach. A bywałem już w takich, gdzie na 7 kas, jedna była z kasjerem - reszta automatyczna.

Dowiedziałem się jedynie dziś (znaczy wczoraj już) że klient nie ma ubezpieczenia w takiej "taxi". Sam nie korzystałem ale cena nobilituje taką formę transportu.

@mysiauek
Twój wybór. Kiedyś jakiś taksówkarz nie przyjdzie wydać pieniędzy tam, skąd Ty je czerpiesz.


@Panzer

To samo można w sumie powiedzieć o supermarketach. A bywałem już w takich, gdzie na 7 kas, jedna była z kasjerem - reszta automatyczna.

Prawda, ale supermarket po części chociaż płaci podatki. Po części chociaż jest rynkiem zbytu dla firm w kraju swojego działania. Daje mniejsze zatrudnienie, niż małe sklepy, ale jakieś daje. Czyli Uber jest jeszcze gorszy od supermarketów.

@kotin
Ja w sumie korzystam z taksówki od wielkiego dzwonu... czasami zdarzy się 2x w tygodniu... czasami przez 6 miesięcy nic...
Z Ubera nigdy osobiście nie korzystałem, znajomi przy mnie zamawiali, przeglądałem aplikacje, bo sam się zastanawiałem, czy nie dorobić w wolnym czasie... bo miałem go dużo jako wolny zawód i lubię jeździć samochodem.

Jednak jako tak sporadyczny klient zamawiam taksówki bo: 1) w moim małym mieście na Uberze chyba nikt nie jeździ 2) jak goszczę w większych miastach to zazwyczaj po prostu pytam znajomych o numer czy tam polecaną, niedrogą taksówkę



...ALE...
To co piszesz - nie zgodzę się. Zbyt mocno wybiegasz w przyszłość. Takim rozumowaniem można podsumować większość korporacji... Każdy kombinuje jak zwiększyć zyski a nie płacić jak największych danin...

Twój wybór. Kiedyś jakiś taksówkarz nie przyjdzie wydać pieniędzy tam, skąd Ty je czerpiesz.

no on nie... ale przyjdzie przeciętny pracownik biurowy czy fizyczny, który 40% swojej regularnej pensji oddał już w podatkach i nierentownych ZUSach, a na Uberze sobie dorobił do pensji w wolne popołudnia te kilkaset złotych...


Mimo wszystko z UBERem sympatyzuje przez podejście taksówkarzy... Przez te wszystkie nagonki na UBERa. Niszczenie samochodów, oblewanie gównem z olejem, wzywanie policji na kontrole, zastraszanie zarówno kierowców jak i klientów... Czyli Bogu ducha winnych ludzi... bo o ile klient to chyba sprawa bezdyskusyjna, to sami kierowcy to w większości zwykły szary Kowalski, który chce sobie dorobić i równie dobrze mógłby skręcać długopisy...


Jak "złotówy" chcą walczyć z UBERem to niech walczą, ale jakoś w cywilizowany sposób, takimi manifestami o podobnym wydźwięku do Twojego... Jak cały naród jest wkurzony na ZUS, to jednak nie słyszałem o nagonkach, pobiciach czy morderstwach urzędniczek z okienka, bo ZUS jest zły...

@Gimmickz

Jak cały naród jest wkurzony na ZUS, to jednak nie słyszałem o nagonkach, pobiciach czy morderstwach urzędniczek z okienka, bo ZUS jest zły...

Jest różnica. Pani w ZUSie nie ma na nic wpływu. Pracuje. Bez jej pracy było by tylko gorzej.

Kierowca Ubera to entuzjasta, ale ani on, ani korporacja podatków nie płacą, odbierają pracę taksówkarzą, po to tylko, żeby samemu ją stracić niedługo, jak Uber wprowadzi autonomiczne samochody.
Dla mnie kierowca Ubera, to albo naiwny, albo jest mu obojętne że robi źle.

@kotin
Ja jako klient mam prawo wybrać gdzie jest taniej... Jakbym wiedział, że przy okazji łamie tym prawo to bym się pewnie 2 razy zastanowił.. ale prawa nie łamie ani uber, ani kierowca, ani klient... Jedyne co to fakt, że nie dostanę paragonu/faktury (chociaż nie wiem, może jest taka opcja?)

A "elita taksówkarska" sobie mocno strzeliła w kolano. Chcąc zaszkodzić uberowi zrobiła kuku tylko sobie, a w moim odczuciu uber na tym tylko zyskał...

@Gimmickz
Wszyscy balansujecie na granicy łamania prawa. Nie bierzesz paragonu. Dobra. Jak mam u szewca który ledwo zipie wziąć paragon, to wolę żeby za te 1,50 lizaka kupił dziecku, ale jaki jest sens nie brania paragonu od ponadnarodowego koncernu? Żeby sobie od setek tysięcy takich jak Ty kupili kolejny odrzutowiec?
To nie Robin Hood, oni biednym nie dają. Kierowcy Ubera mają do dyspozycji prawników nie dla ich ochrony, ale dla ochrony wizerunku i dochodów firmy Uber.

Korzystam z Ubera od paru miesięcy. Nie widzę wad.
Zalety: 
1)wiesz ile kosztuje Cię kurs i zawsze kosztuje tyle samo na danej trasie. Zawsze.
2)czyste, nowe samochody - najstarszym jakim jechałem to Lancia Lybra. Zawsze uprzejmi kierowcy, bez gadek o sytuacji w Polsce i Panie ja że szwagrem w Pułtusku...
3)sama cena to dla mnie ostatni z atutów.

Podsumowując: dla mnie jako klienta same plusy.

...i to upoważnia taksówkarzy do mieszania oleju napędowego/silnikowego z fekaliami, który następnie "nieznani sprawcy" wylewają na samochody (i "niechcący" też na kierowców/klientów)? Akurat dziwnym trafem dookoła znajduje się grupa taksówkarzy i robi zdjęcia a chwilę później post o "nieznanych sprawcach" wraz z przestrogą trafia na facebooka korporacji taksówkarskiej...

Takie samosądy to w Brazylii widzę popularne, czy innej Somalii, z tą różnicą, że tam lecą głowy lub kończyny...


Za takie akcje to jak dla mnie powinni im prawo jazdy zabrać na 3 miesiące, albo przypierdzielić grzywnę 5-10 tysięcy to następnym razem zastanowi się jeden z drugim z takiej "taksówkarskiej bojówki" czy może nie załatwić spraw w cywilizowany sposób...


Ja z taksówek korzystam bez ideologii. Muszę się przedostać z punktu A do punktu B i tyle. Ale jak już miałbym stawać po któreś ze stron tego konfliktu (ZAZNACZAM tylko, że nie każdy taksówkarz to sk$$%^#yn jak wyżej opisani) to zdecydowanie bardziej wybiorę kierowców UBERa.

Gimmickz ma rację z tym, że "normalni" taksówkarze sami sobie zaszkodzili tymi durnymi akcjami, z tymi "nieznanymi sprawcami". We mnie budziło to tak negatywne emocje, że jak wcześniej nie miałem jakichkolwiek uczuć do żadnej ze stron, to tak po takich występkach czuję po prostu niechęć do "złotów"... Z przejazdu taksówką korzystam naprawdę od wielkiego dzwonu (może raz na rok), ale teraz wolę naprawdę zamówić Ubera, a nie liczyć na to, że cwaniak nie będzie chciał mnie wykiwać, pojedzie jakąś magiczną trasą naokoło lub inne tego typu rzeczy. W Uberze, gdyby coś takiego się stało, to jest to odnotowane i można szybko dostać zwrot pieniędzy.

Można w Uberze dostać fakturę VAT za przejazd  https://help.uber.com/pl_PL/h/846f6cad-6f27-492a-9e0b-d2f056e1298e

@Panzer: U mnie w pracy prawie nikt już nie korzysta ze zwykłych taksówek. Wszyscy polecają jednak Ubera (Warszawa). Sam jechałem 3 razy i też polecę. A najlepiej sprawdź sam - niczym nie ryzykujesz. (Chyba że zostaniesz "niechcący" ofiarą taksiarzy, to inna sprawa, choć ostatnio się nie słyszy o tym już tak często)

pozwólcie że i ja troszkę zaofftopuję - pierwotna idea współdzielonej gospodarki w jaką wpisuje sie Uber jest piękna, ale rzeczywistość jest taka że Uber w kraju oznacza ruine dla dziesiątek tysiecy taksówkarzy, ludzi płacących podatki, płacących ZUS, ludzi którzy zdają trudny egzamin na taksówkarza

całkowicie zgadzam sięz  kotinem - korporacja ponadnarodowa wymyśliła model biznesu przyjazny pozornie obywatelowi, ale rujnujący klasyczną gospodarkę/struktury państwa

@gimmickz

Takie samosądy to w Brazylii widzę popularne, czy innej Somalii, z tą różnicą, że tam lecą głowy lub kończyny...

spokojnie z tym samosądami, we Francji, w Szwajcarii również dochodziło do takich samych akcji zdesperowanych taksówkarzy. W Szwajcarii doszło nawet do dużego strajku ( źródło). W Hiszpanii i we Włoszech działalność Ubera została prawnie zabroniona po ogromnych awanturach z korporacjami taksówkarskimi, w tamtym roku rady miejskie kolejnych miast Szwecji uznały że Uber rujnuje lokalną gospodarkę i zaczęły zabraniać jego dzialaności ( źródło)

Myślisz że oni (polscy takstówkarze) robią to dla przyjemności, ryzykując jeszcze areszt/więzienie za to ? Weźcie postawcie się na ich miejscu. 

Zresztą Uber ma w planach całkowitą likwidację "ludzkich" tranportów... więc giga-korporacja rekami lokalnych ludków zabija firmy transportowe, a potem w wprowadzi na ich miejsce zautomatyzowane drono-samochody i wypierdzieli tych wszystkich ludzi, rękami ktorych skasowała konkurencję. A potem będziemy załamywac rece nad bidą swojej gospodarki i polską kasą płynącą szerokim strumieniem do USA

to taka sama rozmowa jak kupowanie polskich produktów w polskich sklepach vs Auchan/Leclerc itd a potem ludki w Polsce rozdzierają szaty jak to źle bo cala kasa ucieka do Francji/Niemiec itd... 

Dziwię się że nikt z was nie pisze o różnicy w jakości usług... 

@straszny

Zresztą Uber ma w planach całkowitą likwidację "ludzkich" tranportów... więc giga-korporacja rekami lokalnych ludków zabija firmy transportowe, a potem w wprowadzi na ich miejsce zautomatyzowane drono-samochody i wypierdzieli tych wszystkich ludzi, rękami których skasowała konkurencję. A potem będziemy załamywac rece nad bidą swojej gospodarki i polską kasą płynącą szerokim strumieniem do USA

...ale co to ma do rzeczy? Jak Google i więksi producenci testują takie rozwiązania i samo-jeżdżące samochody to nikt tego nie sprowadza do cierpień biednej jednostki, która musi wyżywić swoją rodzinę...

Jak pojawią się takie rozwiązania i zostaną dopuszczone do ruchu po naszych drogach to WSZYSCY, którym na to budźet i profil działalności pozwoli będą kombinowali jak na tym zarobić. Taka kolej rzeczy...

Jak wchodził druk cyfrowy to ktoś płakał za drukarzami? (trzymając się tematyki druku) A rozwiązania druku domowego jak wchodziły na rynek to czy firmy trudniące się w tym wychodziły na ulice i protestowały?

Jak samochody zaczęły się upowszechniać to naród jednoczył się we wspólnym smutku nad biednymi woźnicami, że im korporacje chleb zabierają?

Zapałki-zapalniczki, świece-elektryczność bla bla bla...

Świat idzie do przodu i jak w transporcie czynnik ludzki zacznie być zastępowany rozwiązaniami tego typu, o którym piszecie i to się sprawdzi na rynku to nic z tym nie zrobimy... "Populacja" taksówkarzy się zmniejszy, bo rynek się uszczupli kiedy lwią część tortu zabiorą "samo-jeżdżące samochody" i kolejny niedoszły taksówkarz po prostu wybierze inną ścieżkę kariery i zostanie kelnerem czy pracownikiem biurowym...


Idąc tym tokiem postępowania "złotów" to może w Warszawie powinni opony rowerom z Veturilo przebijać, bo odeszło im kilku klientów na poczet jednośladu dostępnego za darmo...?

W Szwajcarii doszło nawet do dużego strajku. W Hiszpanii i we Włoszech działalność Ubera została prawnie zabroniona po ogromnych awanturach z korporacjami taksówkarskimi.

No i super extra! Niech strajkują i dochodzą swoich praw w "normalny" sposób... do tego nic nie mam. Niech nawet wyrzucą UBERa z Polski skoro tak dojdą do wniosku przed sądem. Jestem ZA. Ja się dostosuje do sytuacji. Ale zaznaczam - niech walczą z tym w cywilizowany sposób a nie w taki jak do tej pory...

@Gimmickz
no tak ale i druk cyfrowy i druk offsetowy oznacza wzrost PKB kraju, zostawienie tu podatków dochodowego i VAT, dawanie pracy na etat i płacenie ZUSu na utrzymanie państwa. To naturalna przez postęp zmiana technologii. Uber nie jest ewolucją taksówek bo niszczy strukturę państwa. Nie odprowadza opłat jak normalne firmy, balansuje na granicy prawa.

Veturilo 

Veturilo ma wszelkie prawne zgody, płaci podatki, płaci składki ZUS, jest normalną firmą działającą legalnie w Polsce.

--------------
zaraz mi się przypomina historia zniszczenia przemysłu Jamajki... po wprowadzeniu wspólnego rynku z amerykańskimi korporacjami

która wyglądała mniej więcej tak:
Jamajka stała na doskonałej jakości ekologicznym mleku, który eksportowała po całej Ameryce a jej rolnictwo kwitło. Po wprowadzeniu wspólnego rynku wpadły tam amerykańskie korporacje, i zaczęły masowo sprzedawać mleko w proszku w cenach poniżej produkcji. Ludziki cieszyły sie ze mają tak tanio żywność. Jakbym Was słyszał - konsument najważniejszy! W ciągu paru lat przemysł rolniczy Jamajki skurczył sie o jakieś kosmiczne 90%, resztki upadłu w kolejnych latach. załamani rolnicy sprzedali masowo krowy na mięso. Koniec

Po ok 10 latach korporacje amerykańskie drastycznie podniosły ceny mleka, nikt nie była w stanie zaproponować konkurencyjnych produktów. W tej chwili Jamajczycy kupują jedno z najdroższych mlek (i przetworów mlecznych) na świecie. Mission complete. 

dla pokazania jak nie dbanie o interes swoich obywateli i swojego państwa obywatelskiego kończy się: 
- przed wprowadzeniem tego wspólnego rynku średni zarobek na Jamajce wynosił 50% zarobku w USA 
- obecnie zarobek na Jamajce to nie jest nawet 10% zarobku w USA.

gospodarka Polski to nie jest magiczne "coś" gdzieś tam, to są nasze decyzje zakupowe, nasze inwestycje a nie "oj tam oj tam jakoś to będzie abym tanio kupił"

Z Veturilo to uważajcie, bo w Szczecinie już myślą, jak by to ukrócić    (co za kraj...)

http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/szczecin-rowery-przyczyna...

@straszny
Dalej nie widzę związku z tym o czym ja mówię...


Wiesz dlaczego? Dlatego, że ja odnoszę się do 2 aspektów, a Ty wprowadzasz 3 - nijak zbijając moje argumenty...

Uściślijmy:

Jako klient nie muszę mieć o niczym pojęcia i generalnie gucio mnie obchodzić może cała otoczka powyżej. Funkcjonuje to? Funkcjonuje. Jest zgodne z prawem. DO TEGO LEPSZE I TAŃSZE. DO TEGO "złe taksówki rzucają gównem w ubera i ich klientów (wspólnych klientów o których walczą!).
Mnie jako klienta interesują jakość wykonanej usługi, czystość samochodu, cena, mobilność aplikacji, uśmiech kierowcy. I jeszcze się okazuje, że mogę dostać fakturę jak będę chciał
Układy "na górze" już mnie mogą mniej obchodzić. Ja szukam usługodawcy, który najlepiej wykona usługę transportu mnie z punktu A do punktu B.

Jako obywatel, który powinien w intencji jak najlepsze funkcjonowanie lokalnej/krajowej gospodarki powiem tylko tyle... skoro działają na granicy prawa, to niech ustawodawca i rządzący coś z tym zrobią. Niech taksówkarze się zbiorą w kupę i napiszą zbiorowy pozew czy zastrajkują, wpływając na rząd aby poprawił przepisy, skoro to źle funkcjonuje. Skoro od kilku lat to działa, i jedyne co robią "złotówy" to rzucają gównem w UBERa to ja przepraszam bardzo. Nic tym nie wskórali, bo mojej sympatii tym nie zyskali.




Aha... i zaznaczmy jedno - KTO WALCZY Z UBEREM najbardziej...? KORPORACJE taksówkarskie... które same nieźle doją swoich kierowców, a oni z kolei nas, klientów... w dużych miastach zwykły "taksówkarz" długo nie pociągnie, musi się "zrzeszyć", lub pójść do "korpo" bo ciągle czuje na plecach oddech konkurencji. I OWE KORPORACJE STAĆ NA PODJĘCIE NORMALNYCH, CYWILIZOWANYCH ŚRODKÓW W WALCE... Wynająć prawników itd... a co robią zamiast tego? Urządzają bojówki i rzucają gównem

Mali, prywatni taksówkarze z małych miast takiego problemu nie mają, bo UBER "szkodzi" tylko w większych aglomeracjach...




Straszny, mi chodzi tylko i wyłącznie o te szopki dookoła tego... UBER to nie nowość. Jak chcą z nim normalnie walczyć i wytępić z Polski - droga wolna. Serio, nie widzę problemu, ja się dostosuje. Jednak jak będą rzucać gównem i robić samosądy to mojej przychylności nie zyskają...