Mam dość dziwny problem z moim 407. Tak naprawdę dopóki z niego nie wysiadłem i nie dałem się przejechać komu innemu w ogóle tego nie słyszałem (i w dalszym ciągu nie słychać tego w kabinie), a 2 stacje kontroli plus ASO, gdzie przy okazji wymiany tulei zwrotinicy i amortyzatorów o to zapytałem, twierdzi, że nic złego z zawieszeniem czy innymi rzeczami z przodu się nie dzieje. Mianowicie przy rusznaiu słychać dokładnie (spod spodu z przodu, stronę ciężko określić) taki dźwięk jak na nagraniu . Ktoś ma jakieś pomysły
Forum > Tematy dowolne > Magik mechanik potrzebny (Peugeot 407)
Wysłane 2017-12-11 17:11
Rozumiem, że przeguby półosi sprawdzali? Tylko przy ruszaniu na wprost to słychać, czy może w zakręcie się potęguje?
Wysłane 2017-12-11 17:29
Tylko przy ruszaniu, bez względu czy na skręconych czy prostych, na pewno nie przeguby zewnętrzne, zresztą nie ten rodzaj dzwieku. Wewnętrzne - niby ok, sam sobie jeszcze za nie poszarpalem przed chwilą i wydają się ok, zresztą przy nawet lekkich luzach w nich z przygody jaką miałem kiedyś w A4, to bardzo wyraźnie czuć to w kabinie. Dopuszczam taka możliwość, że dają pierwsze oznaki zużycia, ale nie za bardzo mi to pasuje
Wysłane 2017-12-11 18:51
Przy ruszaniu do tyłu ten sam dźwięk?
Nie poszarpuje dziwacznie podczas jazdy na 1 biegu na jalowych obrotach?
Próbowałeś ruszyć z dwójki?
Nie zaczęlo się to dziać jakoś po tym, jak było przez jakiś czas ślisko na jezdni?
Jaki silnik i skrzynia biegów?
Nie drzy Ci wnętrze auta na postoju z włączonym silnjkiem?
Wysłane 2017-12-11 19:52 , Edytowane 2017-12-12 07:35
Byłem na stacji, stwierdzili dwa razy, że nie mają pojęcia i można zacząć wszystko rozgrzebywać i szukać problemu na siłę.
Przy ruszaniu do tyłu nie zwróciłem uwagi dokładnie, ale chyba też - sprawdzę w czwartek gdyż teraz mam wyjazd służbowy.
Nie poszarpuje nic.
Z dwójki i z trójki rusza bez najmniejszych problemów.
Nie, zasadniczo w tym roku raz tylko trafiłem na śliskie warunki tydzień temu.
2.7 HDi, TF-80SC - pracują bdb.
Nic a nic, we wnętrzu jest bardzo "kulturalnie" cały czas. Gdyby nie to że stałem z boku obok ruszającego auta w życiu bym tego nie zauważył, dopiero teraz we wnętrzu jak się przysłuchuję to ledwo to słyszę.
Nie jest to dźwięk rozwalonego, stukającego zewnętrznego przegubu bo te wydaje mi się zawsze są takie "głuche", ale miałem luźna jedną opaskę na zew. prawym moze z tydzień zanim zauważyłem - pasowałby ten dźwięk do tego?
Wysłane 2017-12-12 09:47
A czy przy naprawie zwrotnicy i wymianie amortyzatorów wymienili Ci łożyska i górne mocowanja kolumn?
Wysłane 2017-12-12 10:33 , Edytowane 2017-12-12 10:34
Zawieszenie to raczej nie jest.. prędzej układ napędowy.. albo jakiś silniczek elektryczny włącza blokade czy rygluje drzwi?
Auto dużo różnych dzwieków wydaje których w kabinie nie słychać, najlepiej to podjedz do kogoś kto ma Peugeota 407 z tym silnikiem i porównaj..
Bym się tym nie przejmował
Wysłane 2017-12-12 11:18
Czasami dziwne dźwięki w nietypowych okolicznościach wydają takie pierdoły jak blachy osłony tłumika, itp. Kilka razy chciałem już łatać tłumik, a tu się okazało, że przy ruszaniu bije jakaś blacha, która osłania tunel przed ciepłem. Zerwała się z zapinki i tłukło o nią, ale tylko przy pewnych sytuacjach. W innym pojeździe wpadała w rezonans blacha która odbijają ciepło z portek. Może to być jakiś luźny element w rodzaju jakiegoś silniczka czy cokolwiek, co akurat wpada w rezonans i bije.
Proponuję użyć dyktafonu i magnesu. Zamontować po środku pojazdu i ruszyć. Potem z przodu, potem z tyły i po tym jak mocno nagranie będzie słyszalne zlokalizować bliżej obszar z którego to dobiega.
A następnie tam dokładnie przeanalizować wszystko.
Kto jest online: 0 użytkowników, 409 gości