Niestety. Jak w tytule.
https://polskigamedev.pl/cd-action-redakcja-otrzymala-wypowiedzenia/?f...


A dopiero wziąłem prenumeratę :P Szkoda redakcji, szkoda długiej historii.

@krymtON
szkoda bardzo. Faktycznie umiera jedna z legend 

Pewien rozdział zamknięty, umiera kolejny tytuł prasowy tak długo kształtujący rodzimy rynek prasy poświęconej grom i komputerom.
Jak czytam, stoi pod znakiem zapytania również przyszłości  PC Format. Zobaczymy co dalej ....... wielka szkoda.

Kto teraz kupuje papierowe wydania, ale szkoda, bardzo szkoda.

IN4 Gaming i giełda? :D

Stara gwardia nie dawała rady już tego nowego CDA czytać, a nowa...ma Facebooka. Znak czasów.

@djluke
dokładnie tak... facebook, instagram, jakieś tikitoki i inne pierdułki. Młodzi kompletnie nie garną się do drukowanych periodyków.

Znak czasów. Może pojawi się więcej usług, gdzie będzie można czytać te magazyny czy gazety elektronicznie. To bardzo wygodne rozwiązanie jeśli ktoś lubi, ale niestety nie wszystko jest dostępne w ten sposób.

To se Ne vrati pane Havranek

Niby tak, ale jednak na rynek wróciła ekipa z SS i wydaje Pixela. Nie wiem jak im idzie, ale póki co gazeta się ukazuje. Merytorycznie i poziomem artów moim zdaniem zjadają CDA.

Secret Service? I jest Gulasz i KGB?

Pixela stworzyła część ekipy z SS. Z innych starych gazet też są ludzie.

@cichy
Gulasz zajmuje się teraz czym innym trochę, poszedł w "inwestory"... LINK

(swoją drogą spółka której debiutu na giełdzie oczekuję mega niecierpliwie ;p)

Magazyny z płytami CD kupowałem do końca 2006 r. Już wtedy stały dostęp do internetu w domu był na tyle wystarczający, że ściąganie aplikacji różnych programów użytkowych czy sterowników nie było problemem. Podobnie z demami gier. Ale jak się cofnie od lat 2002 do 1998 r. to wtedy się miało faxmodem na linii telefonicznej i przepustowość 56 kbit nie była satysfakcjonująca nie mówiąc o kosztach. Później pierwsze WIFI z kartą WLAN 22 Mbps z anteną na zasięg 5 km i jakoś to szło.  

Do dziś sobie zachowałem magazyny takie jak CD-Action, Chip, PC Shareware, Net, Enter, Komputer Świat Ekspert co były kupowane sporadycznie za wyjątkiem tego Komputera Świat Eksperta. I do tego jeszcze Bajtek (numer specjalny) oraz HIFI Audio Video 3'87, ale te magazyny to już klasyka przed erą komputera PC dla każdego. 

Secret Service czytałem u znajomego w domu lub miałem pożyczone i sobie w domu czytałem. 

Szkoda CDA. Gdy chodziłem do technikum (od 2000 roku) to jak tylko miałem pieniądze to kupowałem go. Nie miałem dobrego kompa, więc stare dobre tytuły jakie dawał na płytach CDA zawsze u mnie chodziły. Nie kupowałem każdego numeru, bo tani CDA też nie był, ale dzięki niemu stawiałem pierwsze kroki w html'u zmieniając kod źródłowy stron zawartych na płycie. Była frajda jak z kumplami człowiek wymieniał się różnymi ciekawostakami z CDA. Jedna historia z tych czasów zapadła mi w pamięci, a dotyczyła rozmowy pomiędzy gościem, który świata nie widział bez gier i drugiego, który namawiał go do wyjścia na dwór/pole. Uświadamianie go, że komputer nigdy nie odzwierciedli w pełni tego co daje natura, było dla mnie na tamten czas mistrzostwem. Pomimo tego, że wiele lat minęło od tej historyjki, to w dzisiejszych czasach aż nad to jest to aktualne, patrząc na młodych ludzi. Internet wiele dziedzin zabija (czytanie prasy, literatury itp.). Znak czasów, ale moim zdaniem również dzisiejsza młodzież jest jakby.... głupsza i naiwniejsza oraz idąca mocno na skróty. Ciekawe ilu z Was kojarzy tę historię z CDA, którą opisałem ? I czy w ogóle ktoś ją kojarzy ?