Cześć,
Czy ktoś ma rozeznanie w temacie hulajnóg (takich zwykłych, nie na prąd) i może polecić jakieś modele lub powiedzieć na co zwrócić uwagę przed zakupem? Obecnie syn ma małą hulajnogę z Lidla, ale ona szału nie robi (m.in. od początku były problemy z prostym ustawieniem kierownicy, kółka też dość szybko się zaczęły ścierać). Teraz planuję zakup czegoś na większych kołach.

Córa od roku jeździ na Grit Atom (teraz ma 7 lat) i to sprawdza się dobrze.
szeroka kierownica i bardzo solidna konstrukcja.

Fajna, ale na małych kółkach. Myślałem teraz, żeby kupić coś na większych, żeby łatwiej było mu jeździć po trudniejszym terenie, gdy idziemy gdzieś na spacer (nierówne płytki na chodniku itp.). Widzę, że niektóre hulajnogi mają amortyzator na przednim kole, czy ktoś ma taką hulajnogę i może powiedzieć czy to się do czegoś przydaje czy to zbędny bajer?

Zdecydowanie przydaje się jeśli jeździsz po kostce, ale musi to być porządny amortyzator. Mam dwie większe hulajnogi z amortyzatorami. Jedną  z Decathlon, druga od GoClever. Na tej z Decathlonu jeździ się zdecydowanie przyjemniej po kostce, amortyzator działa jak powinien. Na tej od GoClever działa zdecydowanie słabiej.

A pamiętasz dokładnie model tej z Decathlonu?

Mam starszą wersję tego modelu: LINK Bez hamulca ręcznego, z prostymi rączkami. Bardzo fajny sprzęt. Nie do zajechania. Mój 6 latek na tym jeździł i jeździ do dziś. Nie chciał już patrzeć potem na takie dziecięce hulajnogi. Zawsze warto sobie pojechać do Decathlonu i samemu sprawdzić, albo kupić online i zwrócić jak się nie sprawdzi.

Jeszcze uwaga, amortyzatory nie wytłumią wszystkich drgań, ale jeździ się znacznie przyjemniej.

Pytasz na co zwrócić uwagę?

Na sposób wykonania mocowania trzpieni, umożliwiających jej składanie oraz na jakość samych trzpieni.
Przy zakupie pierwszej nawet o tym nie pomyślałem, kupiłem taką, jaką polecał sprzedawca w rowerowym.

Dopiero gdy trzpień się urwał, a wraz z nim uszkodziło mocowanie, zauważyłem, że trzeba się temu przyjrzeć przy następnym zakupie. Szczęście, że obyło się bez ofiar.

Ja też teraz szukam hulajnogi dla dziecka - dziewczynki w wieku 4,5 roku, na oku mamy dwie. Córze się podoba Milly Mally Scooter Zapp Led - bajerancka, ale jak dla mnie trochę zbyt plastikowa. Wątpię, że to posłuży na dłużej. Wygląda ładnie i to się przede wszystkim podoba małej :) Drugi model to Lionelo Luca, czyli już bardziej z prawdziwego zdarzenia, można dopasowywać, kółka kauczukowe i rzekomo gwarancja aż 5 lat. Na stronkach branżowych ( tu) polecają obie, ale myślę, że przyszłościowo to Lionelo będzie najlepsza.

pierdolisz pan

@groggy
Nie wiem jaka to hulajnoga z Lidla? Jakie ma kółka? 100? 125mm?

Ja wszystkie hulajki mam z Decathlonu. Żona śmiga na Town 7 XL Oxelo. Takiej jak wcześniej linkował Lasica. Ja na  Town 9 EF. Porównując te dwie hulajki do siebie: 
Town 9 składa się w sekundę i trochę lepiej jeździ. Tzn lepiej amortyzuje od Town 7 (mowa tu o małych nierównościach jak chodnik czy kostka brukowa bo nie jest to hulajnoga terenowa) i ciut "lżej" jeździ. Chyba kwestia lepszych łożysk. 
Jest to bardzo fajna hulajnoga na dojazd do pracy czy jazdę po ścieżce rowerowej (wyasfaltowanej) czy chodniku.  Wadą tej hulajnogi jest to że jest bardzo nisko zawieszona. Na przykłąd ja jadąc po osiedlu po kostce brukowej przejeżdżając przez próg zwalniający rysuje podwoziem. 
Chciałem pojeździć z synem po pumptracku i nic z tego zawieszałem się co krok. 
W tej kwestii Town 7 jest lepsza od Town 9 bo jest wyżej zawieszona i przejeżdżając przez próg zwalniający nie zawieszam się czy nie rysuję podwoziem. 
Syn ma  MID 1 i po pumptracku smiga aż miło.  Syn jest zadowolony z tej hulajki. Ma ją chyba z 3 lata i koło tylne wymieniałem mu w zeszłym roku. Natomiast wielu jego kolegów ma  Freestyle 1.8 i syn też chce taką kupić.
Córka natomiast ma  Play 3 i jak na pierwszą hulajkę jest OK. Też ma ją 2 lata i kółek jeszcze nie zmieniałem. Ale ona jeździ spokojniej i mniej od syna. 
Mój syn ma 8 lat i uważam że Town 7 i Town 9 są dla niego za duże. 
Najlepiej podskocz z synem do Decathlonu niech wypróbuje.

//edyta
Sorry jakoś przeoczyłem że w temacie mówisz że syn ma 6 lat. 
Myślę że taka jak mojego syna albo ta Freestyle będą OK.  
Moja córka w przyszłym roku też będzie miała 6 lat i będziemy zmieniać na coś podobnego do tej mojego syna. Tzn podjedziemy do Decathlonu i sobie wybierze. 
A jak wyczaisz jakąś fajną hulajkę to daj znać to też pooglądamy.