Czym lepiej ocieplić dach?
Wełna mineralna czy piana?
Zalety/ wady obu rozwiązań?
Jakie jest Wasze doświadczenie?
Dach ok 200m2, dachówka ceramiczna

Czytając w internecie opinie ekspertów są mocno podzielone. Ja przy podobnej powierzchni dachu i dachówce wybrałem wełnę. Wyszło taniej. Czy lepiej to nie wiem bo nie mam porównania. 

Nie wiem więc się wypowiem :) Oglądałem kiedyś jakiś program na Domo+ czy czymś takim i mówili że piana. Wymieniali zalety ale nie pamiętam. 

Wełna. Tylko dla tego że za cenę piany (25cm) możemy kupić lepszą wełnę i dać jej więcej (35cm) robota we własnym zakresie. Ogólnie w przypadku piany nie ma możliwośći połozyć jej samodzielnie, poza tym niekoniecznie każdy się na tym dobrze zna. Sam u siebie kładłem wełnę i sporo zaoszczędziłem.

Leży u mnie wełna mineralna kupowana w Leroy Merlin.

Poza tym wełna nie zmienia swoich własciwości, jest to dość znany materiał. NIe wiadomo co z wełną będzie się działo na przykład za 20 lat....

NIe wiadomo co z wełną będzie się działo na przykład za 20 lat....

Tu pewnie chodziło o pianę, a nie wełnę. 
Akurat z wełną to wiadomo co będzie się działo. To nie jest nowa technologia. Jak przemoknie, to będzie lipa. A jak ocieplenie zrobiono zgodnie ze sztuką, to jej efektywność będzie… wyższa niż tuż po montażu

Podstawowe pytanie czy masz folie pod dachowka.... Jak nie to zostaje ci tylko piana jak jest to możesz się zastanawiać - ja mam stary dach(blachę bez membrany)i mam pianę + granulat celuzowy ( na jednym ze skosów wydmuchane) 
Piany dzieli się na otwarto i zamknięto komorowe.
Mam tą i tą  ( w zamknięto komorowe możesz wkręty wkręcać otwarto -bardzo przypomina piankę pistoletowa...generalnie ta też oddycha - jest to czym się ociepla dachy
Porównaj parametry względem ceny i koszty położenia - generalnie pianę trudniej źle położyć - a wełna jak złapie wilgoć to kicha ( słyszałem też o efekcie zbijania się)

To i ja coś dorzucę od siebie. Mając pianę ewentualna wymiana (dachówki, blachy, czy blacho dachówki jest utrudniona tak samo jak wstawienie okna, czy wyłazu dachowego.) Nie mówię już o ewentualnej całej wymianie po x latach poszycia dachu. Wtedy tracimy  ocieplenie pianą, wełna zostanie jak nie zawilgotniała.Tak samo jak mamy instalacje popuszczaną po belkach (krokwiach) to musimy być jej pewni i musi być dobrze zabezpieczona, gdyż pianki są łatwo palne. Można by tu dużo pisać + czy-minusów tego czy tego systemu.

@Boro nie do końca się zgodzę - jak nakładasz na membranę nie masz problemu z wymiana pokrycia a jak nie... To wełna zamoknie i tak piana jest wtedy jedyna opcja - ja u siebie dałem na blachę i kolejna blacha będzie nałożona na nią... ( Obecna blacha ma 1mm a teraz nowe blachy mają czasami 0,3 - choć standard 0,5-0,6)
Okno dachowe wlaz- montujesz na tej samej zasadzie - piła szablasta i Tylko zamiast wełny lata ci piana - nawet bym powiedziałem że łatwiej. A co do instalacji to takie rzeczy z założenia po belkach muszą być zabezpieczone....

Sporo moich kolegów poszło w celulozę z racji większej szczelności, wełna niestety nie jest szczelna zawsze się gdzieś zsunie a monterów którzy potrafią zabezpieczyć przed zsunięciem to pewnie ze świeczką szukać. Mam u siebie w śród znajomych mnóstwo przykładów gdzie po 15 latach rozbierali zabudowy i okazywało sie że wena odsunęła się od belki tu 2 cm tam na złożeniu 5cm i tak dmuchało że szkoda gadać przerobili na celulozę część nawet do dmuchnęła celulozę do wełny w newralgicznych punktach i mówią że jest ogromna różnica.
Co do piany to mam kilku z tą twardą i są mega zadowoleni ale to zawsze kwestia kosztów bo ta twarda kosztuje 2 lub 3 razy tyle co te podstawowe no i jak ktoś ma deskowane dachy nie polecają pian na deski tylko właśnie celuloze.

Twarda piana może pęknąć przy drewnianej konstrukcji, która pracuje.
Celuloza na płaskim odcinku ok, na skosie będzie się zbijać i efekt będzie tragiczny, a pamiętać trzeba, że ścisk to nie jest nic dobrego dla jej właściwości (poza oczywistymi stratami przez pustki).

Dałem wełnę skalną. Sam układałem. Robiłem najdokładniej jak to jest możliwe.