Cześć
Jak w temacie. Poszukuje kosiarki spalinowej z napędem. Nie znam się, nie wiem na co zwrócić uwagę.
Oglądałem parksidy z elektronicznym startem (mam akumulatory i inny sprzed tej marki i jestem zadowolony). Warto się zainteresować lidlowym "najdroższym" produktem?
Ogródek to 500m2 z różnymi zakamarkami i "podjazdem". Parkside nie ma skrętnych przednich kół. Chyba trochę to ułatwia manewrowanie, potrzebne to?
Noże chyba max 42cm. Żeby nie była za duża.
Czy szukać czegoś innego w tej kasie?
Forum > Tematy dowolne > Kosiarka spalinowa z napędem - jaka ?
Wysłane 2025-04-23 21:23 , Edytowane 2025-04-23 21:27
Wysłane 2025-04-24 09:10
Ja od kilku lat użytkuje vikinga - fajny bo z tworzywa - a silnik tam z briksa - minus za to że nie ma spustu oleju od spodu i brak wyrzutu bocznego. Zanim zdecydujesz się na kosiake pasuje określić czy teren jest ładnie wyprowadzony i równy ( wtedy za trochę więcej masz robota i nie przejmujesz się skoszona trawa) czy masz dużo kombinowania ( wtedy szerokość gra rolę) elektryczny starter fajny bajer - niemniej jak kosiarka odpala się z jednym pociągnięciem to dla mnie zbędny. Dla parkside też ktoś te kosiarki robi + za 5 lat gwarancji - generalnie kosiarka ok jak by była z tworzywa to był by rewelacyjnie.
Określ jak chcesz kosić ( zbierać w kosz, mulczowanie, z wyrzutem na bok) oraz teren.
Wysłane 2025-04-24 11:21
Cześć
Ja posiadam i używałem swego czasu Makietę na silniku Briggs Stratton, Kosiarka ma już 8 lat i działa bez zająknięcia, a przyznam, że nie serwisuje jej za specjalnie.
Nie mniej jednak będę namawiał Cię na kosiarkę automatyczną, dla mnie to najlepszy zakup jaki zrobiłem (poczytaj mojego posta w sekcji Sprzedam - tam opisuje zalety i wady różnych rozwiązań takich kosiarek. NIE JEST to reklama mojego ogłoszenia bo kosiarka już jest sprzedana).
W skrócie:
- dla takiej kosiarki podjazd nie jest straszny,
- masz cały czas idealnie przycięty trawnik a jedyna ingerencja z Twojej stornu do podkaszarka w niektórych narożach
- nie masz odpadu zielonego gdyż działa ona na zasadzie mulczowania
- jest cicha w zasadzie nie słyszalna i pracuje w moim przypadku w nocy
Wysłane 2025-04-24 11:47 , Edytowane 2025-04-24 11:53
Ja uważam, że jak są zakamarki, zakręty, drzewka, krzewy, krzaki czy inne kwiatki, to napęd tylko utrudni koszenie, bo kosiarka przez to ustrojstwo jest po prostu cięższa. Poza tym jaka kosiarka by nie była, to przy ogrodzie zawsze przyda się jeszcze podkaszarka.
Używam kosiarki znamienitej marki AL-KO i kupowałem ją na zasadzie: panie daj mi pan najtańszą kosiarkę spalinową. Pan pokazał najtańszą kosiarkę w sklepie, po czym wskazał na AL-KO mówiąc, że ta jest 50 zł droższa i ma 3 lata gwarancji, i że na bank wytrzyma dużo dłużej. Potwierdzam - działa już 7/8 lat. Raz wymieniłem olej i raz nóż tnący.
Teraz pewnie zainwestowałbym w elektroniczny zapłon czy wykonanie z tworzywa. Z doświadczenia sąsiada widzę, że w tej chwili nie korzysta z kosiarki automatycznej, zrezygnował po sezonie lub półtora (jakoś dziwnie tak w środku sezonu), a miał jakąś husqvarnę więc sądzę solidny sprzęt. Mi nie chce się wierzyć, że trawnik "przerobi" cały pokost. Ja spędzam cały dzień po zimie na wertykulacji i wygrabieniu pozostałości trawy, a przecież koszę tylko z koszem i zbieram starannie pozostałości.
Wysłane 2025-04-24 19:34 , Edytowane 2025-04-24 20:11
Tak wygląda ogródek, więc jest trochę zakamarków. Podkaszarki mam.
Raczej z koszem.
Roboty.. oglądałem Mammotion YUKA MINI 600, fajne bo nie ma linek wyznaczających granicę
Może kurcze jednak. Jutro jakaś promka na robota w lidlu.
edit// Chyba nie da rady, brak tam wifi.
Wysłane 2025-04-26 00:30
@MatiX
Prosty masz teren. Robot dałby radę.
Ja mam 6, a w zasadzie 8 małych trawników, w tym jeden ~10cm wyżej za obrzeżem (plus spory kawałek za domem koszony rzadziej) i sporo przeszkadzajek. Ale podwórko koszę ~40 minut (jeśli co tydzień), poza tym są tacy, co im się ten ruch przyda i lubią kosić, do których w sumie się zaliczam, więc koszenie dla mnie to taka aktywność na świeżym powietrzu. Mamy kosiarkę z napędem, ale nawet nie ma gdzie go użyć (znaczy jest, bo da radę pojechać z 70m odcinki, ale raz że rwie do przodu, dwa dodatkowo zapycha się napęd, trzy trawa jest różna po drodze...no po co to
Ale jak ktoś ma połacie do koszenia to czemu nie...
Wysłane 2025-04-27 19:54
Różna wysokość u mnie tej trawy. Generalnie olałbym kupno kosiarki/robota jeśli chodzi o mnie. Na Ogródku przebywają rodzice, mama już ma problemy z wykoszeniem tej działki. Ja owszem koszę na tyle ile mogę sobie pozwolić, praca itd..
Prześledziłem trochę tej robotyki no i ten mammotion chyba dałby radę, pytanie czy on potrzebuje stałego dostępu do internetu i jakiegoś abonamentu (takie informacje dostałem od znajomego) ?
Wysłane 2025-04-28 15:24
@MatiX
A czym kosiłeś do tej pory? Jeśli kosiarką z koszem to ile pełnych koszy miałeś po skoszeniu całości?
Ten robot Mammotion YUKA o którym wspominasz jest ponad 2x droższy niż najdroższa kosiarka z lidla. Taka z kołem skrętnym z przodu też jest w lidlu i jest nawet tańsza.
Mam pytanie do osób koszących takim robotem. Trawniczek ładny, równy itd... ale jak to jest z upałami? Przychodzi lato, upały ponad 30 stopni i co wtedy? Taka mała trawka szybko usycha. Podlewacie 2x częściej? Czy może nawet kilka razy dziennie? Czy po prostu macie systemy nawadniające które to załatwiają? Z tym że same uruchamiają się częściej i na dłużej?