Apple iPhone 4 płoną?

Apple może mieć spory kłopot, jeśli okaże się, że jego iPhone 4 ma technologiczną wadę. Pamiętacie zamieszanie, jakie wprowadziły "płonące" baterie Sony w laptopach, które naraziły przedsiębiorstwo na milionowe straty wynikające z akcji ich profilaktycznej wymiany. Na razie do Apple dotarły wieści o dwóch przypadkach "zapalenia" się ich produktu. Jeden z przypadków zgłosiła kobieta, której telefon zaczął głośno "skwierczeć" i puszczać biały dym, gdy ona spała. Drugi przypadek mógł wydawać się groźniejszy, bo wydarzył się na pokładzie samolotu lecącego do Australii. Dzięki szybkiej reakcji personelu pokładowego, "płonący" telefon nie spowodował kłopotów w locie i nikt nie ucierpiał fizycznie. Na razie Apple nie skomentowała jeszcze tych doniesień, ale ponoć firma gruntownie sprawdza oba zdarzenia.