2025-04-12 13:58
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

DaVinci Resolve Studio 20 beta - optymalizacja AI dla kart RTX serii 50

Obrazek DaVinci Resolve Studio 20 beta - optymalizacja AI dla kart RTX serii 50

Twórcy, którzy chcą przyspieszyć procesy edycji swoich plików wideo, mogą skorzystać z wydanej w ostatnich dniach wersji beta aplikacji DaVinci Resolve Studio 20. Zawiera ona nowe funkcje akcelerowane przez karty graficzne GeForce RTX serii 50, obsługę wideo w standardzie 4:2:2, a także narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję, podnosząc poprzeczkę dla szybkości i kreatywności w postprodukcji. DaVinci Resolve Studio 20 beta można pobrać ze strony Blackmagic Design i jest ona dostępna bezpłatnie dla obecnych użytkowników pakietu w wersji Studio.



NVIDIA poinformowała również, że kwietniowy sterownik Studio dla kart graficznych GeForce, zoptymalizowany dla aplikacji kreatywnych, będzie dostępny do pobrania w przyszłym tygodniu. Aby otrzymywać automatyczne powiadomienia o nowych sterownikach, a także łatwy dostęp do aplikacji takich jak NVIDIA Broadcast, należy zainstalować narzędzie NVIDIA App.

FLUX.1 firmy Black Forest Labs, najnowocześniejszy model generowania obrazu z tekstu, jest teraz dostępny jako mikrousługa NVIDIA NIM. Integracja ta zapewnia wszystko, co potrzebne do błyskawicznego uruchomienia modelu na komputerach z kartami graficznymi RTX oraz stacjach roboczych z kartami RTX PRO, płynnie łącząc wydajność i efektywność.




DaVinci Resolve Studio 20 beta - optymalizacja AI dla kart RTX serii 50

DaVinci Resolve Studio 20 beta - optymalizacja AI dla kart RTX serii 50

DaVinci Resolve Studio 20 beta - optymalizacja AI dla kart RTX serii 50

źródło: Info Prasowe - NVIDIA
  1. Avatar Mecenas IN4.pl wiadomość nic
     

    Blackmagic imponuje mi konsekwencją. Jak jeszcze istniały liczne fora zrzeszające drobnych filmowców, ślubnych, reklamowych i paru amatorów, to używanie Da Vinci Resolve, było dowodem odwagi. Ba, żeby nie powiedzieć dowodem braku powagi, dla niektórych. :-P Pierwsza fala prawdziwego zainteresowanie, nastąpiła, gdy Adobe wprowadziło abonament, nieco uciążliwy dla nieregularnie zarabiających filmowaniem, a teraz? No proszę. Profesjonalizm panie. Pełną gębą; i to w niecałe dwadzieścia lat. \"\spoko\" Sam kiedyś zaczynałem od Pinnacle'a, (a były też jego profesjonalne odmiany, w co dziś trudno uwierzyć) i od Canopusa Let's Edit, najlepszego prostego programu do edycji ever, według mnie. Potem Canopus nazwał się Grass Valley i przestał się chyba rozwijać, a szkoda. Jego Edius pracujący nawet na słabych stosunkowon laptopach, był fajnym edytorem dla reporterów. Na kilkanaście lat odmieniło mi się hobby, ale teraz, na emeryturze, może do niego wrócę? 



Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych czytelnik serwisu IN4.pl.