Dlaczego nie możemy przestać fragować?

Naukowcy z Uniwersytetu Missouri odkryli, że hormony, które są wytwarzane podczas reprodukcji, czy obrony własnego terytorium u zwierząt, występują również u mężczyzn, którzy grają w gry ze sporą dawką przemocy. 42-óch mężczyzn podzielono na dwie drużyny i przeprowadzono na nich dwa testy podczas gry w Unreal Tournament 2004. Pierwszy zakładał rywalizacje w trybie Team Deathmatch, między dwiema drużynami, a podczas kolejnego, gracze z tych samych drużyn mieli zmierzyć się ze swoimi sprzymierzeńcami w trybie Deathmatch. Test pierwszy wykazał zwiększenie się testosteronu we krwi u drużyny, która wygrywała. Natomiast podczas drugiego testu osoba z najwyższym wynikiem, miała najmniejszą ilość testosteronu, gdyż rywalizacja między członkami zakłóca równowagę w grupie.