Felerne baterie w komórkach Nokii

Cóż, tylko przepraszam może powiedzieć firma Matsushita, która jest jednym z dostawców baterii do komórek telefonów firmy Nokia. Po wpadce Sony z palącymi się akumulatorami do laptopów, temat baterii stał się bardzo drażliwy. Tym razem Japończycy nawali w zasilaniu fińskich telefonów, których baterie przegrzewają się podczas ładowania. Problem głównie dotyczy aparatów wyprodukowanych przez Japoński oddział Nokii (Nokia Japan), których baterie robiły z komórek cieplutkie tosty. Jako że Nokia to niemal skarb narodowy Finlandii, sprawa zainteresowało się ministerstwo, bezpośrednio pytając się o szczegóły sprawy prezesa Nokia Japan, Tyler McGee. A sprawa jest poważna, bo do firmy Nokia wpłynęło już 100 pozwów sądowych o odszkodowania wynikłe z przegrzewania się telefonów. Najpoważniejszą z nich jest przypadek pożaru z dnia 28 lipca, kiedy to telefon Nokii ładował się, leżąc na drewnianych panelach podłogowych, które zajęły się od niej żywym ogniem. W raporcie straży pożarnej jako źródło pożaru, widnieje właśnie wpis : "telefon komórkowy". Ministerstwo dało 16 dni na wyjaśnienie problemu z bateriami Matsushity. A sprawa idzie o duże pieniądze, bo koncern dostarczył dla Nokii do tej pory aż 46 milionów ogniw litowo-jonowych. Podejrzewam, że gdyby u nas jakaś komórka nie urwała dłoni posłowi, to rząd raczej nie zainteresowałby się problemem baterii ... Czy wasze baterie w posiadanych Nokiach są zaliczane do "grupy ryzyka", możecie sprawdzić na TEJ STRONIE>