GIGABYTE G1.Kitty – tylko dla prawdziwych twardzielek

Dla wszystkich Pań, które od dawna czekają na zmianę w podejściu producentów sprzętu komputerowego do płci pięknej mamy prawdziwą niespodziankę! Już wkrótce na sklepowe półki trafi wyjątkowy rarytas dla twardzielek, którym nieobcy jest dźwięk strzałów i wojennej zawieruchy rozgrywającej się na ekranie monitora. GIGABYTE właśnie dla nich przygotował płytę główną, której pozazdrości im niejeden facet. Jest to GIGABYTE G1.Kitty – płyta główna dostępna w niezwykłej, limitowanej edycji z serii G1.Killer. Już dziś możecie zerknąć na pierwsze fotki płyty głównej GIGABYTE G1.Kitty, na chipsecie Intel Z77. Płyta obsługuje najnowsze procesory Intel Core trzeciej generacji, dla podstawki procesorowej LGA1155. Płyta G1.Kitty, podobnie jak pozostałe modele z serii G1.Killer, została wyposażona w innowacyjne rozwiązania sprzętowe i softwarowe, które pozytywnie zaskoczą nawet najbardziej wymagające użytkowniczki komputerów PC. (Dalej)...
GIGABYTE, mając na uwadze potrzeby fanek ekstremalnych gier sieciowych, postanowił zaimplementować na płycie głównej G1.Kitty najwyższej jakości kartę sieciową Bigfoot Networks Killer™ E2100. Karta została wyposażona w szereg narzędzi wspierających jej pracę m.in. Network Processing Unit (NPU), który zajmuje się sprzętową obsługą ruchu sieciowego. Oprócz tego na pokładzie płyty głównej GIGABYTE G1.Kitty znajdzie się najwyższej jakości procesor audio Creative Soundblaster Digital Audio (20K2) z X-Fi Xtreme Fidelity® oraz technologia EAX Advanced HD 5.0. Zapewni on idealną jakość dźwięku nie tylko w grach, lecz również podczas słuchania ulubionej kapeli muzycznej.
Na szczególną uwagę zasługuje z pewnością odbiegający od standardów wygląd płyty GIGABYTE G1.Kitty, której radiator wygląda dokładnie jak… pistolet! Także kolorystyka G1.Kitty z pewnością przypadnie do gustu ostrym zawodniczkom. Inne elementy płyty również zostały tak zaprojektowane, by cieszyć nie tylko ekstremalną wydajnością, lecz również drapieżnym wyglądem. Co więcej, GIGABYTE do zestawu dorzuca „słitaśny” hub, który na pewno przyda się w domowych zastosowaniach.