GPSowy snajper

Idziesz ulicą, chłodny wiatr rozchyla ci poły płaszcza wywołując dreszcz zimna. Ściskacz mocniej pasek czując jak kabura z spoczywającym w niej Glockiem 17 wbija ci się w ciało. Z nim czujesz się bezpieczniej. "Nie znajdą mnie" myślisz uśmiechając się lekko. Nagle coś ukłuło cię w kark. Rozglądasz się wokół. Nikogo w zasięgu strzału nie widać. "Cholerne komary" mruczysz i idziesz dalej w mrok wietrznej nocy ... Tak mógłby wyglądać typowy szpiegowski scenariusz filmowy. Ale nie do końca tylko filmowy. Na zdjęciu poniżej widzimy specjalny pistolet-karabin snajperski strzelający ... Mini chipami GPS. Firma Empire North z Danii tak dopracowała swój projekt, że broń ta potrafi umieścić mini chip GPS w naszym ciele z odległości jednego kilometra, a my odczujemy tylko delikatne ukłucie, porównywane z ukąszeniem owada. Od tej pory będziemy widoczni dla wszystkich satelitów. Na razie możemy spać spokojnie, bo broń jest ciągle jeszcze w fazie prób, a koszt mini chipów jest tak ogromny, że nawet państwa-mocarstwa nie będą strzelać tym, ot tak w lewo i prawo. Ale za 10 lat ?