Google wpadło w kłopoty przez politykę prywatności

Wyszukiwarkowy gigant znalazł się w tarapatach, a wszystko przez swoją politykę prywatności. Francuska organizacja znana jako CNIL oskarżyła Google o nie spełnienie warunków Francuskiego Paktu Ochrony Danych. Według CNIL dane, które posiada Google mogą być użytkowane niezgodnie z przeznaczeniem. Google dostało trzy miesiące na spełnienie kryteriów, które narzuca Francja.
W przeciwnym razie firmę tę czeka kara w wysokości 150 000 euro za jedno przewinienie lub 300 000 euro za obydwa przewinienia. Do walki z wątpliwą polityką prywatności włączyły się inne państwa, takie jak Hiszpania, Niemcy czy Wielka Brytania. Włochy oraz Holandia planują w ciągu miesiąca pozwać Google właśnie za brak odpowiedniej polityki prywatności.
Problem Google pojawił się po wycieku informacji, który miał miejsce w 2011 roku. Samochody do robienia zdjęć StreetView łącząc się z niezabezpieczonymi sieciami bezprzewodowymi pobierały prywatne dane użytkowników. Ów występek spowodował nałożenie przez francuski rząd na Google karę w wysokości 100 000 euro.