Kanada jednym z największych piratów ...

Problem piractwa komputerowego nie dotyczy tylko biednych krajów. Jak się okazuje, jedna z organizacji ochrony własności intelektualnej, International Intellectual Property Alliance (IIPA), wysłały do władz Kanady protest, że zbyt mało uwagi poświęcają walce z piratami, beztrosko korzystającym sobie z oprogramowania Microsoftu i Apple. Organizacja zagroziła, że umieści Kanadę na liście państw wspierających piractwo obok Chin i Rosji. A jest o co walczyć, bo faktycznie Kanada zajmuje drugie miejsce po Brazylii (na trzecim jest Meksyk), wśród krajów obu ameryk, w którym rozkwita proceder łamania praw własności intelektualnej. Władze będą musiały zareagować na to oskarżenie, bo jak podkreśla IIPA, brak działania z ich strony spowoduje duże straty w gospodarce Kanady i USA, a na to szczególnie ci drudzy sobie nie pozwolą po sąsiedzku.