Karty SIM podatne na ataki hakerskie

Każdy telefon komórkowy bez odpowiedniej karty SIM nie będzie oferował pełni swoich możliwości. I właśnie z tego powodu karta ta jest najbardziej narażona na atak hakerski. Niemiecki kryptolog, Karsten Nohl przetestował blisko 1000 kart SIM w celu odszukania luki w zabezpieczeniach. W 1/4 przypadków udało mu się przejąć kontrolę nad telefonem po przez wysłanie zwykłej wiadomości sms.

Ofiara nieświadoma ataku nie tylko odczuje finansowo (spore rachunki za telefon), ale także może utracić swoje prywatne dane. Standard opisujący szyfrowanie w kartach GSM został wymyślony dawno temu i należy go szybko udoskonalić. Nohl odkrył, że do złamania karty SIM wystarczą zaledwie 2 minuty oraz komputer osobisty.


O włamanie nie muszą martwić się użytkownicy kart typu nano lub micro, bowiem w tym kawałku plastiku zakodowano system TripleDES. Szacuje się, że kart SIM starej generacji w użyciu jest ponad 750 milionów (użytkownik może mieć kilka kart sim naraz, niekoniecznie działających). Karsten Nohl przyznał, że nie złamał do końca zabezpieczeń ale jest coraz bliżej do dokonania tego.

I tu niestety pojawia się pewne ryzyko. A co jeśli hakerzy złamia zabezpieczenia przez panem Nohl’em? Specjalna konferencja traktująca o bezpieczeństwie DES odbędzie się już niedługo (pod koniec lipca) w Las Vegas (Black Hat). Udział w niej weźmie także Karsten Nohl, który przedstawi wyniki swoich badań.