Matrox na horyzoncie...

Nazwa Matrox przywołuje u nas szczyptę wspomnień, gdyż przez dosyć długi czas nie było wiele o niej słychać. Zgadzamy się lub nie, ale to Matrox był pionierem technologii gier PC zawsze znany z niepodważalnej jakości swoich produktów. Jedną z pierwszych nowinek zaimplementowanych przez Matroxa była obsługa wielu monitorów. Z czasem ich sukces zaczęli powielać rywale stosując układy zdolne do wyświetlania obrazu na wielu ekranach. Później stało się to standardem.
Ostatnio jednak jakieś echo zaszeptało o Matroxie, a to dzięki odnalezieniu niszy rozwiązania multi-display przez producenta w segmencie urządzeń przenośnych. DualHead2Go to rozwiązanie zewnętrzne pozwalające wyświetlanie sygnału na wielu ekranach (również przez komputery PC).
DualHead2Go to rozwiązanie skierowane do posiadaczy notebooków i starszych kart graficznych, które nie oferowały w standardzie obsługi trybu multi-display. Nawet karty graficzne wyprodukowane kilka lat temu często jednak posiadają takie udogodnienia, więc należy przypuszczać iż głównymi odbiorcami urządzenia będą posiadacze komputerów przenośnych. Zalety tego rozwiązania docenią szczególnie ludzie, którzy wykonują dużo prezentacji i potrzebują dużo miejsca na pulpicie.
W pudełku znajdziemy:
- Urządzenie DualHead2Go,
- Kabel analogowy,
- Zasilacz 5V,
- Kable specyficzne dla regionu (inne są w USA, inne w Europie, inne w Australii) ,
- Oprogramowanie.
Sugerowana cena to 169$. Producent udziela 2 letniej gwarancji na urządzenie.
No cóż, większość z nas zapewne spodziewała się zapowiedzi jakiegoś układu G5500XT, który poruszyłby segmentem kart graficznych. Matrox widocznie upatruje swoich odbiorców gdzie indziej - a szkoda, bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby wieść niepodzielny prymat w świecie profesjonalnej grafiki 2D a przy okazji ugryźć kawałek innego smacznego tortu... źródło: www.matrox.com