2009-11-13 10:36
Autor: Englishman
29

Microsoft vs Piraci

Obrazek Microsoft vs Piraci

Gdyby zapytać się producentów oprogramowania co jest największą plagą dzisiejszego rynku, prawdopodobnie wszyscy jednym głosem odpowiedzieliby, że piractwo. Może ostre porównanie, ale podobnie jak AIDS w przyrodzie, tak samo piractwo w Internecie jest jak na razie nieuleczalne. Można walczyć w zasadzie jedynie z jego objawami. Lecz nie o tym dzisiaj, ale o problemach Microsoftu z rozpowszechnianiem nielegalnych aplikacji. Na początku może o próbach złamania najnowszego systemu operacyjnego. Podobnie jak to miało miejsce w przeszłości, również tym razem nie udało się programistom (mimo głośnych zapowiedzi) uchronić Windowsa 7 przed złamaniem. Zabezpieczenia Siódemki zostały złamane jeszcze przed premierą systemu operacyjnego. Co akurat w dzisiejszych czasach nie jest niczym niezwykłym. Nie dziwi również nikogo fakt, że także cracki czy inne łamacze zabezpieczeń wraz z biegiem czasu są udoskonalane. Taka sytuacja ma właśnie miejsce w przypadku wspomnianego wyżej łamacza systemu operacyjnego, który doczekał się kolejnej wersji. Tym razem nielegalny program nie tylko aktywuje OS’a, ale również dezaktywuje/usuwa Activation Technologies, poprzez modyfikację czy zablokowanie dostępu do wszelkich plików odpowiedzialnych za licencję i aktywację Windows.

Zmiany może nie są jakieś ogromne, bo jak do tej pory MS nie zablokowało możliwości użytkowania systemu operacyjnego (po lewej aktywacji), ale co jakiś czas wyskakiwał komunikat, informujący o posiadanej, nielegalnej kopii Widnowsa. Piratom udało się ominąć ten problem i dezaktywowali ten uciążliwy tekst. Co więcej ominęli również problem z walidacją WGA, którą obecnie Windows 7 oraz Windows Server 2008 R2 przechodzi pozytywnie. Microsoft na pewno nie rzuci ręcznika na ring i tylko czekać na kolejną łatkę, która zablokuje obecne narzędzia piratów. Lecz wtedy ci drudzy na pewno wymyślą sposób na ominięcie nowych zabezpieczeń.
Drugim tematem, który chciałbym poruszyć w newsie to blokowanie przez Microsoft konsol z rodziny Xbox. Jest to kolejny problem z którym bezskutecznie od lat walczy Gigant z Redmond. Tutaj jednak ma trochę większe pole manewru, gdyż osobom, które przerobiły swoje konsole blokuje dostęp do usługi Xbox Live. Tym razem aż 600 tysięcy (MS nie potwierdziło tych danych) posiadaczy konsol zostały pozbawione swoich kont. Lecz w przeciwieństwie do podobnych akcji z przeszłości, Microsoft zarzeka się, że jest to permanentna banicja nie tylko dostępu do usługi Xbox Live, ale również do Internetu (prawdopodobnie blokowane są adresy IP piratów). Przy okazji Microsoft przestrzega przed kupowaniem używanych konsol z niepewnych źródeł.
Zawsze gdy poruszany jest temat łamania zabezpieczeń powtarza się pytanie: Czy nie jest to przypadkiem walka z wiatrakami. I pewnie prędzej ludzkość znajdzie lekarstwo na AIDS, niż uda się rozgromić piratów na bezkresnych morzach i oceanach Internetu.

źródło: CentrumXP



Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych czytelnik serwisu IN4.pl.