Nie opierając się na prawach klasycznej fizyki...
Rok 2012. Najpierw udało się dwukrotnie ustanowić nowy rekord świata w odległości na jaką teleportowano dane, a później dokonano teleportacji między dwoma obiektami makroskopowymi.
Teraz szwajcarscy badacze dokonali kwantowej teleportacji informacji w ramach jednego układu elektronicznego.
Fizycy z ETH Zurich stworzyli najpierw elektroniczny układ, a pomiędzy jego dwoma przeciwległymi rogami wygenerowano stan splątania kwantowego - w którym dwa kwantowe obiekty są związane ze sobą w taki sposób, że stan całego układu jest lepiej określony niż stan jego części.
"Dzięki temu w przypadku splątanych cząstek - zmiana stanu jednej z nich doprowadza do natychmiastowej zmiany stanu drugiej, niezależnie od tego jak daleko się one od siebie znajdują. Oznacza to, że w ten sposób można przenieść informację z jednego miejsca w przestrzeni w inne bez konieczności przenoszenia jej fizycznie przez przestrzeń pomiędzy tymi punktami.
Odległość jaką pokonano z pomocą teleportacji to zaledwie 6 milimetrów, jednak Szwajcarom udało się teleportować aż 10 tysięcy kubitów (kwantowych bitów) na sekundę.
Teraz naukowcy chcą sprawdzić czy uda im się teleportować dane z jednego układu do drugiego. A oczywiście to wszystko może doprowadzić do powstania w przyszłości całkowicie bezpiecznego kanału komunikacji - próba podsłuchania bowiem (czyli obserwacja układu) niszczy stan splątany i uniemożliwia przesłanie jakiejkolwiek informacji.
Komunikacja taka wbrew pozorom jest w pełni zgodna z obowiązującą fizyką. Paradoksalnie, mimo że informacja przesyłana jest natychmiast (w zerowym czasie) to nie przekracza ona prędkości światła w próżni - do jej odczytania konieczne są bowiem dane przesłane klasycznym kanałem komunikacji - a więc wolniejszym od C."