Niesmaczny żart internautów - Flappy Smolensk
Od kilku dni sporo kontrowersji wywołuje Flappy Smoleńsk. W tym klonie popularnego Flappy Birds zamiast ptakiem sterujemy samolotem, a funkcję rur kanalizacyjnych pełnią drzewa. Oliwy do ognia dolewa nazwa kojarzona z podwójną tragedią. Ktokolwiek wygenerował (dodajmy – anonimowo) tą grę przy użyciu Flappy Factory zachował się niewłaściwe.
Fenomen Flappy Bird spłynął na wietnamskiego twórcę jak grom z jasnego nieba. W ciągu zaledwie kilku tygodni Flappy Bird zostało pobrane na ponad 150 milionów urządzeń (tablety, smartfony). Z drobnych mini reklam dzienny zysk Dong Nguyena przekraczał 50 tysięcy dolarów. Kłopotliwy zysk spowodował, że obecnie Flappy Bird nie jest dostępny w App Store czy Google Play. Oryginalna gra umarła, ale nie umarły liczne klony.