Nowoczesność w starym stylu

The Device to prosta nazwa, jaką zaproponował producent David Glickman dla prototypu urządzenia mierzącego różne procesy zachodzące w komputerze, w tym m.in. procent zużycia procesora oraz liczbę ramek przetwarzanych przez kartę graficzną. Na przekór trendom w zakresie projektowania urządzeń elektronicznych, The Device otrzymało obudowę rodem sprzed dziesięcioleci. Całość składa się z elegancko wykończonej drewnianej skrzynki, w której osadzono dwa zegary wychyłowe oraz wskaźnik wypełniony cieczą (Dalej) ...
Urządzenie łączy się z komputerem za pomocą złącza USB, a dedykowane dla niego oprogramowanie pozwala tak zaprogramować The Device, aby śledził niemal każdy proces, jakiemu użytkownik poddaje swój komputer – od zużycia CPU, po monitoring częstotliwości wejść na aukcje internetowe.
The Device pokazuje informacje na trzy sposoby. Pierwsza z nich, najbardziej oczywista, to wyświelanie wyniku sondaży za pomocą potencjometrów. Druga metoda polega na zmianie barwy żelu, którym jest wypełniony zbiorniczek w przedniej części urządzenia. Trzeci sposób informowania o natężeniu danego procesu, to sygnały świetlne emitowane przez urządzenie.
Producent nie podaje informacji, kiedy urządzenie będzie dostępne na rynku oraz w jakiej cenie.