Oddział BlackBerry złapany na korzystaniu z iPhone

Portale społecznościowe są potężną bronią w walce o klienta. W obecnych czasach nie dziwi, że znane firmy tweetują albo wrzucają posty na facebooka. Jednak trzeba uważać co się wrzuca do sieci. Boleśnie o tym znów przekonał się BlackBerry. W zeszłym roku szefowa działu kreatywnego w firmie BlackBerry wysłała tweeta z iPhone. Pomyłka choć szybko usunięta – została zauważona przez internautów.

Tym razem kanadyjski oddział „jeżynki” umieścił za pomocą Twittera krótką informację. Aplikacja od Twittera co prawda nie pokazuje z jakiego urządzenia wysłano wiadomość, ale aplikacje firm trzecich jak np. Tweetbot czy Tweetdeck – już tak. I znów osoba odpowiedzialna za marketing popełniła gafę „publikując ” zdjęcie na którym widoczny jest tekst „Wysłano z urządzenia iPhone”. Pomimo szybkiej reakcji (po kilku minutach) internauci zdołali wykonać zrzut ekranu. Takich kompromitacji w historii było więcej. Trzy lata temu Oprah Winfrey zachwycała się urządzeniem Microsoft Surface wrzucając „twitta” z… iPada.