Odrzutowe WC

Zabójcze przyśpieszenia Ferrari od 0 do setki w trzy sekundy nikogo dziś nie dziwią i w zasadzie każdy chciałby ich zasmakować takich atrakcji za kierownicą tego pojazdu. Jednak są tacy, którym to zupełnie nie wystarcza i kombinują jak mogą, by połączyć najnowsze technologie komputerowe z źródłami napędu rodem z samolotów F-16. Kosztem 5000 Funtów Paul Sender, pewien pasjonat mocnych wrażeń przy każdej okazji, zbudował ... odrzutową toaletę. Zaopatrzył ją w stosowne, nisko zawieszone podwozie i silnik odrzutowy firmy Boeing. Mimo mało opływowej „obudowy”, wyścigowe WC rozwija prędkość 70 mil na godzinę (około 112 km/h), co może nie jest jakąś zawrotną szybkością, ale podobno przyśpieszenie wgniata w ... no właśnie w co ? Nie napisano też, ile domieszki naturalnego "bio-paliwa" zużywa ten pojazd :)