2010-07-14 10:58
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
7

Ostatni władca wiatru - film z pomocą technologii firmy NVIDIA

Obrazek Ostatni władca wiatru - film z pomocą technologii firmy NVIDIA

Firma NVIDIA zapowiedziała dziś, że najnowszy film studia Paramount Pictures pt. „Ostatni władca wiatru” zachwyci widzów wyjątkowymi efektami specjalnymi scen batalistycznych, stworzonymi przez studio Industrial Light & Magic (ILM) z pomocą technologii profesjonalnych procesorów graficznych NVIDIA Quadro. Film, który miał premierę 2 lipca, zawiera dramatyczne sceny, w których bohaterowie obdarzeni mocą czterech pradawnych żywiołów, czyli ogniem, powietrzem, wodą oraz ziemią, używają ich jako narzędzi w boju. Ogromne kule ognia, pnącza stworzone z wody, ściany wyrastające z ziemi oraz potężne podmuchy powietrza to tylko niektóre z szeregu symulacji cyfrowych, którymi ILM zapełniło 485 ujęć z efektami specjalnymi – łącznie ponad godzinę czasu ekranowego. (Dalej)...



Wiele z tych sekwencji efektów specjalnych zostało stworzonych z użyciem autorskiego narzędzia ILM o nazwie Plume. Służy ono do symulacji zachowania płynów i renderowania obrazu w oparciu o architekturę obliczeń równoległych NVIDIA CUDA. Studio ILM uzyskało ogromny wzrost wydajności pracy Plume, gdyż przeprowadziło operacje renderowania symulacji na farmie renderingowej złożonej z 12 komputerów opartych na procesorach graficznych, tj. profesjonalnych rozwiązań graficznych NVIDIA Quadro FX 5800.

Narzędzie Plume zostało stworzone do generowania komputerowych efektów ognia, lecz wysoka elastyczność aplikacji pozwoliła na wykorzystanie jej do innych celów, np. do tworzenia ruchów powietrza, mgiełki oceanu czy kłębiących się chmur. W jednej z wyjątkowo złożonych scen, główny bohater Aang (grany przez Noaha Ringera) odbija strumienie ognia lecące w jego stronę za pomocą podmuchów powietrza, które odpychają zarówno płomienie, jak i drobinki piasku. Ta scena została stworzona w wyniku połączenia dwóch oddzielnych, lecz wzajemnie oddziałujących na siebie symulacji obliczanych przez dwa narzędzia Plume: precyzyjnie ukierunkowanych strumieni powietrza i ognia.

„Narzędzie Plume jest akcelerowane przez procesory graficzne NVIDIA Quadro, co daje nam wysoką interaktywność obsługi. Dzięki temu artyści mogą polegać bardziej na swej wrażliwości i nie muszą opierać się wyłącznie na wiedzy technicznej,” twierdzi Craig Hammack, zastępca kierownika działu efektów specjalnych w ILM. „Oznacza to, że artysta może stworzyć szczegółową symulację bez znajomości zasad działania algorytmów, na których oparto silnik narzędzia i bez szczegółowej wiedzy na temat sposobu działania silnika symulacji płynów.”









źródło: Info Prasowe / NVIDIA



Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych czytelnik serwisu IN4.pl.