Poland is the new black in 2007

Na stronie The Inquirer znalazł się Polski wątek. Pisza tam o inwestycji Sharpa w Łysomicach, gdzie będzie się montować około 100 000 części miesięcznie (inwestycja warta około 150 milionów Euro). Dalej piszą o planach 200 milionowej inwestycji Della w Łodzi, by przyśpieszyć montaż komputerów PC i odciążyć fabrykę Limerick w Irlandii. Wszystko było by fajnie, gdyby na pytanie, co takiego atrakcyjnego widzą zachodni inwestorzy w Polsce, prócz doświadczonej i taniej siły roboczej, znośnej infrastruktury i centralnego położenia w Europie, ułatwiającego dystrybucję, nie wymieniono obok dobrej wódki i korniszonów. Nie pomniejszając nic naszym wyrobom alkoholowym i spożywczym, głupio jednak, że rodzimych informatyków i fachowców, niejednokrotnie bijących na głowę swoich odpowiedników na kontynencie i nie tylko, stawia się na równi z gorzałą i ogórkami.