Przeciekający dysk Seagate’a.

Pionier technologii HDD, Seagate, ma zawsze pełno kuriozalnych pomysłów aby utrzymać rosnącą pojemność dysków a nowy patent z przeciekającym specjalnym smarem na płytę talerza nie jest wyjątkiem. Pozornie, podgrzany tak twardziel jest w stanie upchnąć więcej danych, ale metoda ta jeszcze nie została wprowadzona w życie we współczesnych dyskach po tym jak ciepło odparowywało środek nadający poślizgu co skutkowało poruszaniem się głowicy po nośniku i w następstwie awariami.

Pomysł Seagate’a opiera się na zamieszczeniu smaru w specjalnych mikroskopijnych rurkach zbudowanych z milionów części karbonu. Po podpięciu nośnika środek nadający poślizg powoli wycieka do środka wypełniając i zabezpieczając go na cały okres żywotności

Wynikiem tego działania jest to, że Seagate może używać tego patentu wciskając kilka terabitów więcej na każdy cal kwadratowy hdd. Jest to dziesięciokrotny wzrost wydajności.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że troche będzie trzeba poczekać aż ten wynalazek trafi na półki sklepowe i z zaciekawieniem patrzymy na rozwój tej technologii.