Sony i Bertelsmann razem
SONY i Bertelsmann ogłosili, że zamierzają połączyć swoje działy zajmujące się produkcją muzyki. W nowo powstałej spółce obaj partnerzy mają objąć po 50% udziałów a SONY BMG, bo tak się będzie nazywać, będzie miał ok 26% rynku, czyli wysunie się tuż przed Universal, który ma 24%. Biorąc pod uwagę, że Time Warner i EMI też się przyczajają na wspólny biznes (już od 2000 roku, ale wtedy połączenie zablokowała KE) to klaruje się jasna sytuacja: trzy wielkie firmy, każda z ok. 25% udziałem w rynku oraz peleton "niezależnych" - również z łącznym udziałem 25%. Dla sieci P2P to chyba nie jest dobra wiadomość, łatwiej będzie dogadać się trzem firmom w przyszłości niż teraz pięciu, tym bardziej, że SONY pewnie zneutralizuje pro-internetowe zapędy Bertelsmanna.