Spamerzy atakują przez YouTube

Kiedy siadam rano przed komputerem rozpoczynając pracę na stronie, to dosłownie boję się otworzyć skrzynkę pocztową. Dosłownie zalewa mnie morze Viagry i pochodnych medykamentów, co nieustannie uświadamia mi, że osiągnąłem wiek który zainteresował tą grupę spamerów. Jako że póki co, Viagry jeszcze nie potrzebuję, wywalam wszystko od razu do śmietnika. Aby obejść filtry przeciw spamowe, spamerzy zaczęli wysyłać nam zdjęcia tekstu reklamowego w formacie JPEG, ale teraz wymyślili coś jeszcze innego ... YouTube, niezwykle popularny serwis do wymiany plików wideo stał się celem ataku spamerów. Oszuści wykorzystują usługę „zaproś przyjaciół” oferowaną przez witrynę, w celu przemycenia na skrzynkę odbiorcy niechcianych e-maili reklamowych. Reklama umieszczana jest w części e-maila przeznaczonej na komentarz. Jak dotąd, tą drogą reklamowane są serwisy randkowe oraz akcesoria dla graczy. Według badań firmy Sophos, aplikacje blokujące spam oraz filtry pocztowe ignorują przesyłki, ponieważ pochodzą one z YouTube, zaś w adresie źródła widnieje service@youtube.com. „Zwykle spamerzy starają się zdobyć informacje o komputerach przypadkowych osób, aby wysłać im niechciane wiadomości. Jednakże w tym wypadku, mają ułatwione zadanie – mogą wykorzystać zewnętrzną stronę internetową, aby dotrzeć do pożądanych odbiorców”, mówi Graham Cluley, konsultant firmy Sophos.