Technologia zabezpieczeń Samsunga złamana (aktualizacja)

Jedną z istotnych w Galaxy S5 technologii jest zintegrowany czytnik linii papilarnych. W odróżnieniu od rozwiązania w iPhone 5S (tam należy przyłożyć palec na kilka sekund) w Galaxy S5 musimy kilkakrotnie przesunąć palcem z góry na dół. Jak zobaczycie na poniższym filmie: zabezpieczenie te nie sprawdza się w praktyce.
Specjalna grupa niemieckich badaczy z Security Research Labs obeszła zabezpieczenie przy pomocy spreparowanego odcisku palca wklejonego w gumę. Odcisk ten wpierw został sfotografowany przez aparat w iPhone 4S, by następnie „wydrukować” go na specjalnej nakładce. Warto przypomnieć, że także system weryfikacji linii papilarnych w rozwiązaniu Apple także zostało złamane w zaledwie 48 godzin po premierze iPhone 5S. Należy jednak zauważyć, że specjalne nakładki nie są dostępne w sprzedaży na rynku detalicznym.
Aktualizacja:
Polski przedstawiciel Samsunga przesłał stosowne oświadczenie, oto one:
Opisany problem nie jest postrzegany w branży jako stanowiący realne zagrożenie dla użytkownika indywidualnego.
Eksperyment ten został przeprowadzony w sztucznych warunkach laboratoryjnych i wymagał spełnienia szeregu bardzo specyficznych założeń oraz zastosowania konkretnych urządzeń i materiałów.
Firma Samsung bardzo poważnie traktuje wszelkie sygnały związane z tą sprawą i nieustannie podejmuje niezbędne działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa swoich urządzeń."
A oto wspomniany film: