Twórca Cities: Skylines nie przejmuje się piractwem komputerowym

Po bardzo udanym starcie Cities: Skylines, wydawca, Paradox Interactive zanotowało znaczący wzrost osób, które nielegalnie pobierają grę bez uiszczania opłaty. Jednak co ciekawe: Paradox zamiast walczyć z piractwem pozostawia sprawę na dalszym planie. Shams Jorjani, VP Paradoxu w rozmowie wyjawił, że problem piractwa nie jest tak poważny jak niektórzy sądzą.

Paradox Interactive ma nadzieje, że wypuszczane na Steamie darmowe aktualizacje zachęcą do nabycia pełnej wersji gry drogą legalną. Wbrew pozorom sposób ten świetnie sprawdził się w Magicka. Wypuszczane co dwa tygodnie aktualizacje drogą cyfrową zaowocowały wyraźnie mniejszą liczbą piraconych egzemplarzy. Posiadacze oryginalnej wersji gry mogli automatycznie pobrać patch. W przypadku wersji pirackiej aktualizacja ta musiała być wykonywana ręcznie, z odpowiednim „crackiem”.

W Cities: Skylines naszym zadaniem jest stworzenie oraz zarządzanie miastem. Bazowy obszar gry rozmiarami przypomina wymiary mapy w SimCity 5 (2 km x 2 km). Jednak z czasem, gdy nasze miasto się rozwija obszar ten rośnie dziesięciokrotnie. Wydana 10 marca 2015 gra po tygodniu zgromadziła wysoką ocenę. 5007 osób na Steamie oceniło ją na 10/10. Z kolei gry-online wystawiły Cities: Skylines notę 8.7 (na 10).